Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czechy, Rohov, Slezská 86, U Komárků

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marecki1410
    Member
    • 01-2009
    • 97

    #16
    Cóż, jakiś transport dało by się załatwić przecież.
    I dlatego napisałem o perle w Krzanowicach- pieszo, drogą jakieś 5km od Rohova.
    Poza tym uznałem, że chyba lepiej 10km do raciborza niż 25 do Hulčina albo 20 z opavy.

    Comment

    • abernacka
      Senior
      • 12-2003
      • 10836

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marecki1410 Wyświetlenie odpowiedzi
      Cóż, jakiś transport dało by się załatwić przecież.
      I dlatego napisałem o perle w Krzanowicach- pieszo, drogą jakieś 5km od Rohova.
      Poza tym uznałem, że chyba lepiej 10km do raciborza niż 25 do Hulčina albo 20 z opavy.
      W tym wypadku czas odgrywa WIELKĄ rolę. Panowie zasada takiego wyjazdu polega na "dziś wyjazd, jutro przyjazd do Gdyni" czyli nad zatoke.
      Piwna turystyka według abernackiego

      Comment

      • Pendragon
        Senior
        • 03-2006
        • 13949

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
        Dzięki za cenne wskazówki ale komunikacja publiczna nie wchodzi w rachubę.
        Nie to nie, no to siedzisz w domu

        moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


        Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

        Comment

        • abernacka
          Senior
          • 12-2003
          • 10836

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
          Nie to nie, no to siedzisz w domu
          Ależ skąd, po prostu wybiorę inny kierunek
          Piwna turystyka według abernackiego

          Comment

          • kaowiec
            Junior
            • 08-2008
            • 29

            #20
            Sam szukałem noclegu w Rohovie i niestety nic nie znalazłem, pytałem nawet mieszkańców. Fajnie byłoby wynająć jakiś pokój w pobliżu lub chociaż rozbić się namiotem w okolicy restauracji. W okolicy jest kilka noclegów (ośrodek jeździecki) no i Hlucin, Ostrava, Opava. Tak czy innaczej trzeba zrobić spory spacer, lub skorzystać z kommunikacji zostają jeszcze taxówki widziałem w Rohovie.
            Miejsce na prawdę fajnę, zamierzam się ponownie wybrać na weekend żeby spróbować tych zachwalanych wyrobów ze świnki. Jeśli komuś uda się znaleźć nocleg w Rohovie to prosiłbym o informację

            Comment

            • Maggyk
              Szara Adminiscjencja
              • 05-2004
              • 5615

              #21
              To jest temat o lokalu a nie o noclegach.
              Życie jest jak skrzynka piw rzemieślniczych - nigdy nie wiesz na co trafisz!
              Piwo domowe -
              Centrum Piwowarstwa - sklep dla piwowarów domowych

              Reklama w BROWARZE
              PIWO GDZIE - STREFA Z ZASADAMI :D

              Comment

              • Gringo
                Senior
                • 07-2007
                • 2151

                #22
                Lokal w moim guście z domową atmosferą, znajduje się na przysłowiowym końcu świata a o godzinie 16:00 jest już rozkręcony na całego, piwa wyśmienite, szczególnie 11. Na przystawkę mają utopeńce 25CZK i korbacze po 5CZK za szt.

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
                Czy można u nich przenocować lub w najbliższym sąsiedztwie?
                Wracając z Rohova, we wsi Strahovice rzucił mi się w oczy Hostinec U Nevřelů.
                Nie znam warunków ani cen, ale jest to około 2km od mini browaru w Rohovie.

                Comment

                • Pendragon
                  Senior
                  • 03-2006
                  • 13949

                  #23
                  Tyle, że czeski hostinec nie oznacza wcale noclegu.

                  moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                  Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                  Comment

                  • dadek
                    Senior
                    • 09-2005
                    • 4538

                    #24
                    Zawitaliśmy do Rohova 7.09.11 po 4 kilometrowym spacerze od stacji ČD Chuchelna. Choć ktoś może powiedzieć, że to daleko, opcja ta ma taki plus że pociągi kursują co godzinę aż do 23-ej. Myśleliśmy, że będziemy czekać pół godziny do 16-ej na otwarcie restauracji, ale okazało się że obecnie jest czynne już od 15. W sali z barem były tylko dwie osoby, my wybraliśmy jednak świeże powietrze i ogródek za budynkiem browarku. Choć jest on po drugiej stronie bramy i samemu trzeba przynosić piwo, to siedzi się bardzo miło pod ogromnym, starym orzechem włoskim, hojnie sypiącym swymi owocami. Zważywszy że była środa a kuchnia jest czynna tylko od piątku do niedzieli, orzechy były świetna zakąską do tutejszych piwek. A te były bardzo dobre.

                    - Rohan 11° světlý ležák
                    Ciemnozłotej barwy, mętne.
                    Piana choć niejednorodna to mocna, gęsta, z wysoką "czapką" na początku przypominającą kręcone lody z automatu. Na szkle zostawia mocne kręgi i prawie nieprzerwaną "firankę".
                    Zapach intensywny, świeżego słodu i chleba.
                    Smakowo bardzo treściwe, jakby to była co najmniej 12°, wyraźna chmielowa goryczka i chlebowość. Pyszne! 22 kč.

                    - Rohan 13° polotmavý ležák
                    Koloru hebanowo - bordowego, mętne. Choć w nazwie ma polotmavé to spokojnie mogło by uchodzić za ciemne.
                    Piana koloru ecru, przepięknie gęsta, drobnobąbelkowa, tworząca ponad kuflem podwójny "kapelusz" z kraterem pośrodku. Utrzymuje się aż do dna grubą wyspą na środku i pozostawia plamy na szkle.
                    Zapach miły, świeżo drożdżowy z lekka słodowością.
                    W smaku treściwe, słodowe z nutą paloności z dodatkiem gorzko czekoladowego posmaku i mocną chmielową goryczką ciut łamiącą się z goryczką czerwonego grejfruta.
                    Równie dobre jak jasne. 25 kč.

                    Oba piwa można kupic na wynos w 1,5 l PET-ach odpowiednio po 66 i 75 kč. Etykiety samoprzylepne można kupić po 10 kč, kufle 0,3 i 0,5 l oraz szklanki 0,5 l po 100 kč, podkładki dostępne na stołach bez ograniczeń.

                    Bardzo miłe miejsce z typowo piwną atmosferą, niewątpliwie warte odwiedzenia.

                    Fotki dorzuciłem do galerii:


                    Comment

                    • darekd
                      PremiumUżytkownik
                      • 02-2003
                      • 12118

                      #25
                      Zawitaliśmy podczas nieprzyjemnej pogody - to deszcz, to śnieg, szaro. W lokalu przy jednym stoliku siedzieli sztamgaści, którzy jakoś chłodno popatrzyli na nas. Już nawet jacyś przodkowie chyba właściciela chyba sympatycznej wyglądali na starych zdjęciach zawieszonych na ścianach, choć odziani byli w mundury bodaj Wehrmachtu Jak to na Śląsku. Na dodatek do jedzenia nic, nie sprawdziłem, że te golonki, kaczki, indyki itd. to po wcześniejszym zgłoszeniu. Nie ma się co dziwić, to jest wichura na końcu świata.

                      Z piw: jasna 11, ciemna 11, półciemna 13.

                      Atmosfera znacznie poprawiła się po zamówieniu piw, które okazały się naprawdę bardzo dobre. Nie mieliśmy dużo czasu, zrobiliśmy solidne zakupy, pani kelnerka dała nam chyba wszystkie reklamówki jakie miała i jeszcze jeden karton, dorzuciła wafelków, zamieniliśmy parę słów z miejscowymi, którzy okazali się mili i w drogę.

                      Miejsce ma swój klimat i warto było nawet wpaść na chwilkę, mam nadzieję że jeszcze tam wrócę.

                      Dodam, że można kupić szklanki i kufle z logiem - 100 kc

                      Comment

                      • Marecki1410
                        Member
                        • 01-2009
                        • 97

                        #26
                        A oni mówili po Polsku czy udawali Czechów?

                        Comment

                        • darekd
                          PremiumUżytkownik
                          • 02-2003
                          • 12118

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marecki1410 Wyświetlenie odpowiedzi
                          A oni mówili po Polsku czy udawali Czechów?
                          po co mieli udawać Czechów? pożegnali się po polsku, a mówili po czesku ze śląskim akcentem jak już mamy być tacy skrupulatni.

                          Comment

                          • Marecki1410
                            Member
                            • 01-2009
                            • 97

                            #28
                            Tzn. chodziło mi o to, że mieszkańcy okolicznych wiosek (Rohov, Chuhelna, Strahovice, Sudice, Trebom) normalnie między sobą mówią po śląsku (także po polsku) ale niekiedy w ramach dowcipu udają przy polakach, że nic nie rozumieją i mówią tylko po czesku

                            Comment

                            • darekd
                              PremiumUżytkownik
                              • 02-2003
                              • 12118

                              #29
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marecki1410 Wyświetlenie odpowiedzi
                              Tzn. chodziło mi o to, że mieszkańcy okolicznych wiosek (Rohov, Chuhelna, Strahovice, Sudice, Trebom) normalnie między sobą mówią po śląsku (także po polsku) ale niekiedy w ramach dowcipu udają przy polakach, że nic nie rozumieją i mówią tylko po czesku
                              Oczywiście nie mówią po polsku, choć są podobieństwa jeśli chodzi o gwarę po obu stronach granicy. W każdym razie U Komarku raczej nie powinno się mieć problemów komunikacyjnych.

                              Comment

                              • Raciborz
                                Senior
                                • 06-2004
                                • 594

                                #30
                                Jakość piwa bez zmian(6 Maja),niestety 16 wielkanocna już się skończyła.Koleno(golonko) palce lizać po raz kolejny.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎