Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Automatyczny kocioł zacierno-warzelny

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mat_bro
    Junior
    • 02-2017
    • 17

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cidrax Wyświetlenie odpowiedzi
    Wszystko całkiem fajnie.
    Małe dwa pytania. Nie łatwiej było zrobić łączność bezprzewodową np. wifi? 0 kabli, świetne OTA update, sterowanie np. ze smartfona/stronki. (i nie, nie stanowi problem internet w dzisiejszych czasach, bez przesady).
    No i drugie pytanie, mogę prosić o model wyświetlacza? Szukam alternatywy do drogich nextionów.
    Co do pierwszego pytania - nie do końca zrozumiałem. Czy chodzi koledze o łączność wi-fi zamiast USB (zgrywanie danych na komputer, aktualizacje, sterowanie z komputera/telefonu) czy też o zastąpienie kabla (tego grubego łączącego skrzynkę ze sterowaniem z samym kotłem) przez wspomniane wi-fi?

    W drugim przypadku - nie ma takiej możliwości. To znaczy jest to wykonalne ale zaprzecza idei dwóch oddzielnych urządzeń. Zrobiliśmy osobno sterowanie i osobno kocioł z wielu przyczyn (głównie możliwość zalania gdyby było zintegrowane z kotłem oraz koszmarne ciepło od grzałki, a taka "zaawansowana" elektronika bardzo nie lubi ciepła). W przypadku eliminacji kabla sygnałowego musielibyśmy defacto stworzyć dwa sterowniki - jeden w osobnej skrzynce i drugi w kotle, który odbierałby informacje i załączał przekaźniki, odczytywał temp itd. Obydwa musiałby mieć wtedy moduł wi-fi. Sprawa druga - tak czy siak musielibyśmy mieć dodatkowe kable zasilania (co więcej byłyby wtedy dwa - jeden do kotła, drugi do sterownika i trzeba by podłączać obydwa do sieci). Wyszłoby więc o kilkaset zł drożej a w kotle smażyłoby się Arduino (można teoretycznie dać wentylatory od spodu kotła a grzałkę jakoś izolować ale i tak by było ciepło).

    W pierwszym przypadku - jak najbardziej ma kolega rację. W obecnej postaci zrobiliśmy możliwość podłączania komputera poprzez USB, gdyż... tak było łatwiej i szybciej. Nic nie stoi na przeszkodzenie w dodaniu wi-fi i sterowaniu wszystkim poprzez inne urządzenia. W takim przypadku można by defacto zrezygnować z wyświetlacza (bo po co, skoro mamy telefon?). Na chwilę obecną zostawiamy to tak jak jest, dla 3 czy 4 osób szkoda nam trochę czasu na dodawanie takich "bajerów". Jeśli byśmy widzieli jakieś zainteresowanie to jest to jakieś 3-4miesiące pracy nad aktualizacją oprogramowania na Arduino, napisanie aplikacji na PC czy telefon i dodanie modułu wifi za 15zł. Nawet miałem taki pomysł, żeby zrobić miejsce na moduł wi-fi w sterowniku, doczepić go tam i... pozostawić na przyszłość (na nasz nadmiar czasu związany z chęcią pisania kodu :-) ).

    Sam wyświetlacz możesz znaleźć wpisując jego kontroler: FT800. Nasz ma 4,3'' ale są też 5''. W miarę łatwe do obsługi aczkolwiek trzeba im poświęcić z miesiąc na ogarnięcie. Są już też nowsze FT801 (bodajże) i FT810. Zwróć tylko uwagę czy pojemnościowy czy rezystancyjny. My zastosowaliśmy specjalnie rezystancyjny (niby dinozaur jeśli chodzi o technologię) z uwagi na to, że w trakcie warzenia piwka w pomieszczeniu jest bardzo duża wilgotność i pojemnościowe ekrany potrafią przy tym szaleć (same klikać i takie tam). Szczególnie te tańsze a bez sensu wydawać 500 czy 600zł na sam ekran z dotykiem.

    Comment

    • Cidrax
      Junior
      • 02-2012
      • 4

      #17
      Miałem na myśli by układ z wifi był układem wykonawczym z tylko małą logiką. Całość sterowana była by przez serwer. Układ nie trzeba wrzucać od razu pod grzałkę. Aczkolwiek nawet obok beczki PLA/ABS i tak mógłby się topić. A co do arduino... proszę, nie
      Proponuje Esp na I2C z relayami i tak dalej (innymi io, wiadomo o co chodzi). Jeśli kolega ma opory do czystego C oczywiście ^^.
      Sądzę tez ze to lekka przesada 3 miesiące z prototypem, stwierdził bym bardziej 3tyg w ramach 'hobby po godzinach'
      Pozdrawiam

      Comment

      • mat_bro
        Junior
        • 02-2017
        • 17

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cidrax Wyświetlenie odpowiedzi
        Miałem na myśli by układ z wifi był układem wykonawczym z tylko małą logiką. Całość sterowana była by przez serwer. Układ nie trzeba wrzucać od razu pod grzałkę. Aczkolwiek nawet obok beczki PLA/ABS i tak mógłby się topić. A co do arduino... proszę, nie
        Proponuje Esp na I2C z relayami i tak dalej (innymi io, wiadomo o co chodzi). Jeśli kolega ma opory do czystego C oczywiście ^^.
        Sądzę tez ze to lekka przesada 3 miesiące z prototypem, stwierdził bym bardziej 3tyg w ramach 'hobby po godzinach'
        Pozdrawiam

        Wiadomo, nie musiałby to być zaraz drugie arduino. Wystarczyłby układ tak jak piszesz. Arduino jest fajne na początek, bo w miarę szybko można zrobić prototyp, w miarę łatwo można dodać nowe funkcje - nie jest też drogie, jest uniwersalne - mogę pisać kod a wieczorem wysłać koledze e-mailem i w ciągu 3 sekund ma go na swoim urządzeniu. Prosty sterownik mógłby być w środku ale tak czy siak dochodzą kolejne rzeczy tj. zasilanie układu, przekaźników, chłodzenie radiatorów od stabilizatorów - kolejne rozkminianie połączeń. Na 100% nie zrobilibyśmy tego w 3 tygodnie - wiem ile zeszło na zrobienie tego co zrobiliśmy. Nie wiem ile kolega ma czasu wieczorkami ale to jednak sporo kodu i pracy "manualnej". Czym innym jest też prototyp na plątaninie kabli i obudowach przyczepionych zipami a czym innym jest prototyp, który jest zrobiony jak należy z dopasowaniem wszystkiego jak należy - samo wymodelowanie obudowy na np. pompę czy przekaźniki trwało ok 4-5 dni - a mogliśmy przecież przyczepić zipami w 5 minut :-) Na ten moment na pewno nie podejmujemy się wymiany obecnego sterowania na sterowanie poprzez telefon - raz, że szkoda naszej pracy, dwa, że założeniem było zrobienie kompletnego urządzenia wraz z wyświetlaczem niezależnego od "nowinek technologicznych", trzy, że takie sterowanie jest bardziej wrażliwe na zakłócenia - nie mówię, że się nie da - jest to po prostu sporo pracy. Fakt, że z samymi zakłóceniami męczyliśmy się ze 2 czy 3 mc-e mówi sam za siebie (indukowanie prądu na przewodach 230V/12V). Czym innym jest zrobienie elektroniki na desce a czym innym takie upchanie w jedno kompletne urządzenie, żeby działało stabilnie. Dla nas stabilna praca jest podstawą. Cała reszta jest mniej ważna.

        Na razie skupiamy się na podstawowych rzeczach, czyli tym, żeby urządzenie działało tak jak powinno i wyglądało w miarę sensownie. Opcja z wi-fi na pewno jest w naszych głowach, chociaż tak jak napisałem bardziej na zasadzie dodatku niż jako zamiennik kabli.

        De facto pierwsza wersja naszego urządzenia miała sterownik umieszczony w obudowie przytwierdzonej do kotła (brak kabla). Z wersji tej zrezygnowaliśmy z wielu powodów (nie ukrywam, że osobne sterowanie jest mimo wszystko łatwiejsze do zaprojektowania a przy takiej liczbie urządzeń po co sobie dokładać pracy dla stricte wyglądu?). Wrzucam zdjęcie jak to wyglądało (i jedno nowe).

        Odpowiadając przy okazji na jedno pytanie z PW - kolorki to czysty przypadek - jakie miałem pod ręką tak zrobiłem :-)
        Attached Files

        Comment

        • Cidrax
          Junior
          • 02-2012
          • 4

          #19
          Ależ kolega lubi się rozpisywać, aż głupio mi odpisywać w kilku zdaniach.
          Jak najbardziej szanuję kolegi pracę w tak ciekawym projekcie. Cieszę się, że ten 'rynek' zaczyna się powoli modernizować.
          Nie będę narzucał w takim razie sugestii, tylko wypytam o szczegóły z nadzieją na odpowiedź.
          1. Planujecie wprowadzenie własnych PCB?
          2. Zawsze się zastanawiałem nad pompką, jaki model użył kolega?
          3. Jaki czynnik wpłynął na taką konstukcję i sposób zacierania?
          Planowałem już jakiś czas temu zrobić full-auto brew'era i nawet stworzyłem projekt całego systemu.... tylko powstrzymały mnie koszta. I tu rodzi się ostatnie pytanie:
          4. Jak wyglądają koszta? Od zera do gotowego projektu.

          Wybacz za zuchwałość pytań, mam nadzieję, że nie uraziłem

          Comment

          • mat_bro
            Junior
            • 02-2017
            • 17

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cidrax Wyświetlenie odpowiedzi
            Ależ kolega lubi się rozpisywać, aż głupio mi odpisywać w kilku zdaniach.
            Jak najbardziej szanuję kolegi pracę w tak ciekawym projekcie. Cieszę się, że ten 'rynek' zaczyna się powoli modernizować.
            Nie będę narzucał w takim razie sugestii, tylko wypytam o szczegóły z nadzieją na odpowiedź.
            1. Planujecie wprowadzenie własnych PCB?
            2. Zawsze się zastanawiałem nad pompką, jaki model użył kolega?
            3. Jaki czynnik wpłynął na taką konstukcję i sposób zacierania?
            Planowałem już jakiś czas temu zrobić full-auto brew'era i nawet stworzyłem projekt całego systemu.... tylko powstrzymały mnie koszta. I tu rodzi się ostatnie pytanie:
            4. Jak wyglądają koszta? Od zera do gotowego projektu.

            Wybacz za zuchwałość pytań, mam nadzieję, że nie uraziłem
            Pytania zawsze mile widziane.
            Pompa to 13W Bosch - dokładny model mogę przesłać za 2 dni bo musiałem wyjechać.
            Oczywiście własna płytka PCB jest najlepszym pomysłem ale taka możliwość będzie już po ukończeniu fazy projektowej - na tę chwilę (ciągłe zmiany) Arduino jest wygodniejsze, musieliśmy jednak zainwestować w wersję MEGA gdyż program mocno przytył i 32KB przestały wystarczać.
            Taka konstrukcja (pompa od dołu) jest najestetyczniejsza - nie mamy na zewnątrz żadnych węży idących do góry kotła (przez pokrywę). Skraca to też ilość czyszczenia ( w środku są gładkie ściany, nie ma jakichś detali, zakamarków, dodatkowych rur.
            Koszta przedstawiłem w pierwszym poście. Na ten moment niecałe 10tyś zł (3 kotły) - sporo części było wymienianych na inne z uwagi na problemy.

            Comment

            • mat_bro
              Junior
              • 02-2017
              • 17

              #21
              Mały update. Program jest na ukończeniu - ze 2 tygodnie i skończymy. Pozostały drobne poprawki i dopracowanie wi-fi - wyświetlanie parametrów pracy poprzez web serwer i możliwość ich zmiany - po polsku: sterowanie pracą i podgląd parametrów kotła z poziomu przeglądarki na jakimkolwiek urządzeniu podpiętym do sieci domowej wi-fi. Pozostało też dopracowanie grafiki (na początek chcemy zrobić ze 2-3 wersje graficzne do wyboru - to co widać to bardziej testowe ).

              Panel sterowania otrzymał nową (to już chyba 10ta...) wersję obudowy z przyciskiem resetu (raczej tylko dla nas) oraz otworami wentylacyjnymi oraz zmienionym rozkładem wewnątrz (wynikającym z zastosowania Arduino Mega zamiast Uno).

              Dwa kotły w wersji 20l otrzymały wymienniki płytowe zamocowane oczywiście pod dnem - wyprowadzenia 1/2'' na ściance.

              Kwestia certyfikatów (CE) jest już na dobrej drodze.

              Z najważniejszych rzeczy pozostało dopracowanie systemu docisku od góry wraz z rączką do wyciągania zbiornika wewn. oraz z podstawką do wysładzania. Projekt jest już prawie zrobiony ale trzeba poczekać, aż tam to wykonają (pewnie ze 2 tygodnie minimum).

              Testy idą pomyślnie, od długiego czasu nie mieliśmy żadnych problemów z działaniem i stabilnością. Wszystko działa tak jak powinno.
              Attached Files

              Comment

              • shacoon
                Junior
                • 03-2017
                • 1

                #22
                rozglądam się za kotłem od jakiegoś czasu, wiec jeśli jest możliwość wsparcia rodzimego interesu bardzo chętnie w to wejdę, nawet kosztem bycia testerem tego urządzenia. jeśli jest taka opcja to proszę o info priv czy jakiś kontakt żebym wiedział czy w ogolę jest szansa czy mam szukać dalej.

                Comment

                • mat_bro
                  Junior
                  • 02-2017
                  • 17

                  #23
                  Odpowiedź na PW. Tak jak pisałem wcześniej - za ok. 4-5 tygodni prototyp kotła będzie finalnie skończony. W tej chwili jest już od dłuższego czasu testowany ale wersja przed zmianami (starszy soft, wersja bez wymiennika płytowego, kilka innych zmian). Na tę chwilę zostało do zrobienia mocowanie docisku i sam docisk od góry wraz z rączką (jest już zlecone i wykonywane) oraz dalsze poprawki w programie. Po tych 4 czy 5 tygodniach ok. 2 tygodnie pozostawiamy dla siebie na testy. Równocześnie po 4-5 tygodniach rozpoczniemy poszukiwania osób chętnych do nabycia z jednoczesnym zastrzeżeniem, że w kwestii programowej będą występować aktualizacje.

                  Comment

                  • emczar
                    Junior
                    • 12-2014
                    • 9

                    #24
                    Co się stało z tematem? Umarł? Jest kontynuacja prac nad kotłem?
                    Pytam, bo jestem na etapie wstępnego myślenia o zakupie takiego produktu, nie spieszy mi się i mógłbym poczekać na eliminację ewentualnych błędów wieku dziecięcego.

                    Tak się zastanawiam - pisaliście o kosztach ok. 3 tys. i przewinęła się też cena za sam wyświetlacz dotykowy ok. 500 zl.
                    Nie lepiej byłoby zamontować wyświetlacz LCD lub OLED w miejsce dotykowego ekranu?
                    Cena pewnie byłaby niższa, a w mojej ocenie byłoby to pewniejsze rozwiązanie i podejrzewam, że mniej awaryjne.
                    Kupując taki kocioł zależałoby mi na tym, aby przez 5-10 kolejnych lat nie było żadnych awarii.
                    Jak brak oszczędzania na samej pompie i innych elementach jest jak najbardziej zrozumiały tak wydaje mi się, że ekran niekoniecznie powinien być dotykowy.
                    Porównuje do opinii o robotach kuchennych z takimi ekranami - fajny bajer, ale poza tym są dużo bardziej awaryjne.

                    Comment

                    • e-prezes
                      Senior
                      • 05-2002
                      • 19165

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika emczar Wyświetlenie odpowiedzi
                      Kupując taki kocioł zależałoby mi na tym, aby przez 5-10 kolejnych lat nie było żadnych awarii.
                      A Speidel Ci to gwarantuje?

                      Comment

                      • e-prezes
                        Senior
                        • 05-2002
                        • 19165

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika emczar Wyświetlenie odpowiedzi
                        Co się stało z tematem? Umarł? Jest kontynuacja prac nad kotłem?
                        Właśnie! Odświeżę go.

                        Comment

                        • mat_bro
                          Junior
                          • 02-2017
                          • 17

                          #27
                          Broń Boże nie umarł. Walczymy z certyfikatami, nie wiedzieliśmy, że będzie to aż taka droga przez mękę.. Dla celów amatorskich można zrobić "byle jak", tutaj okazało się, że musimy poprawiać płytki bo nie spełniały norm. Pomimo tego, że każdy normalny człowiek by powiedział, że jest aż nadto dobrze to zawsze do czegoś się ktoś przyczepi. Co do wyświetlacza dotykowego - tak jest prościej. Jeśli byłby zwykły + wprowadzanie danych przyciskami to doszłyby koszty przycisków, zamocowania ich. Przy nisko-seryjnej produkcji nie ma to większego znaczenia czy wydamy 50zł więcej czy mniej. Dodam, że również walczymy ze stabilnością tego ekranu. Tanie chińczyki są do kitu. Oczywiście ma to działać przez lata a nie pół roku i do wyrzucenia. Obecnie sam kocioł pod kątem mechanicznym i hydraulicznym jest gotowy - walka jest tylko z elektroniką.

                          Comment

                          • janosik87
                            Junior
                            • 05-2014
                            • 1

                            #28
                            Jak idą prace nad kociołkiem? Kiedy można spodziewać się premiery?

                            Comment

                            • mat_bro
                              Junior
                              • 02-2017
                              • 17

                              #29
                              Czekamy na ostateczną wersję programu od programisty Pythona. Zmieniliśmy całe bebechy sterowania na dużo stabilniejsze Raspberry i trzeba było przepisac program na nowy język. Niestety z Arduino były ogromne problemy ze stabilnością. Niby wszystko działało ale potrafiło się wysypać w środku zacierania. Sam kocioł jest praktycznie skończony (może jakieś drobne poprawki wizualne ale generalnie wszystko działa OK). Sam sterownik, obudowa, przewody itd również są na ukończeniu. Do dopracowania jest w dużej mierze tylko program + zdobycie nowego certyfikatu na sterownik. Jeszcze trochę pewnie zejdzie - mieliśmy trochę mniej czasu na to "hobby" i stąd takie przeciąganie.

                              Comment

                              • anteks
                                maruda
                                • 08-2003
                                • 10738

                                #30
                                widziałeś/ czytałeś te artykuły?
                                Mniej książków więcej piwa

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎