Sulimar, Frumalt - Cranberry

[Pendragon]

Piwo gotowe do oceny

[dlugas]

Według składu jest to napój piwny o smaku żurawinowym, czyli troszkę piwa, ok 15% soku jabłkowego i aromat żurawinowy. W dodatku dość marny bo smaku żurawiny ja nie wyczułem.

Plusy: tych 4,5% alk. nie czuć (choć moja żona mówi, że coś tam alkoholu czuje)smakuje jak średniej jakości czerwona oranżada (taka z Helleny) niestety smak burzy jakiś dziwny posmak słodziku, więc podejrzewam SUKRALOZĘ bo podobny mączystochemicznycpseudocukier da się wyczuć w Lechu shandy.

Za 0,99zł warto kupić,w celu przetestowania jak może piwo smakować oranżadką za normalną cenę 2,49zł nie bardzo.

Fotka za dni kilka

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: kolor czerwonej oranżady, sam nie wiem jak to oceniać czy jako piwo czy jako napój piwny ale będę sprawiedliwy i ocenię na 50% [2.5]
Piana: różowa, dość spore pęcherze, szybko opada do cienkiego kożuszka na piwie [2.5]
Zapach: oranżadkowy ale miły.....żadnych piwnych akcentów [3]
Smak: pierwsze co mi przyszło na myśl to smak starej dobrej czerwonej gruźliczanki, niezbyt słodki żurawinowo-słodowy posmak na wyczuwanej piwnej bazie. Jako piwo produkt ten odpada całkowicie ale jako oranżadka, jest naprawdę niezły, mi smakował [3]
Wysycenie: za dużo, ale jak to w oranżadzie [3.5]
Opakowanie: dość wyróżniająca się na półce puszka 0.33 choc moim zdaniem mogłaby być bardziej dopracowana [4]
Uwagi: jako zamiennik Coca Coli czy innych napojów gazowanych to jest rzecz jak najbardziej do zaakceptowania, jako piwo zdecydowanie nie

Moja ocena: [3]