Bath Ales, Marks & Spencer Somerset Ginger Beer

[VanPurRz]

Kupione za 7,50 w M&S w Domach Centrum, Warszawa. 3,8 % alk.
Barwa - jasny lager, delikatnie herbaciane.
Piana - Śnieznobiała, bardzo nietrwała, zostawia malutki kożuszek.
Zapach - wyraxny i bardzo przyjemny imbir, świeży i orzeźwiający z dodatkiem skórki pomarańczy.
Smak - Smak. Jak w zapachu, bardzo przyjemny, do imbiru dochodzi na finiszu wyraźna przyjemna goryczka.

Obawiałem się tego piwa a dostałem naprawdę dobre, orzeźwiające i świeże piwo z dobrym połaczeniem imbiru i goryczki. Plus mała zawartość alkoholu i mamy świetne piwo i na lato i...na grzańca.
Miłe zaskoczenie.

[e-prezes]

Typowo letnie piwo - lekkie, orzeźwiające, z nutą imbiru. Babskie i smaczniejsze niż Gingers.

[Twilight_Alehouse]

Kupione w Marks & Spencer za 12,27 zł.

Pite 5 marca 2013 r.

Kolor: Złoto i to całkiem ładne jak na domniemany ekstrakt.
Piana: Średnio wysoka, szybko opada do mizernych resztek.
Zapach: Piwo bazowe o zrównoważonej lekkiej słodowości i chmielowości plus wyraźny aromat imbiru. Całość może i niezbyt oryginalna, ale na pewno przyjemna i świeża.
Smak: Przyjemna słodowość, słabiutka goryczka, dość słaby imbir. Wręcz rozczarowująco słaby, bo ledwo go czuć. Tylko w finiszu czuć leciutką pikantność.
Opakowanie: Jak na zdjęciu. Etykieta średnio kojarzy się z piwem imbirowym, za to pasuje do miasta Bath. Kapsel z Union Jackiem typowy dla piw z Marks & Spencer.
Uwagi: Piwo przyjemne i orzeźwiające, ale za mało imbirowe.