Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Broumov, Opat Absinth

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wpadzio
    Senior
    • 06-2011
    • 2645

    Broumov, Opat Absinth

    Barwa klasyczna lagerowa, pełnozłota. Klarowna.
    Piana może wydaje się po nalaniu dość zwarta, o średniej teksturze. Jednak w osi czasu szybko redukuje się do kożuszka, a potem do nalotu na powierzchni piwa.
    W zapachu aromat słodowy przykryty jest stosunkowo silnym ziołowym (piołunowym? anyżowym?) zapachem. Wącha się wybitnie rześko.
    Smak specyficzny. Wyraźna goryczka i zaraz potem te ziołowe odcienie, do których dodałbym także miętę. W tle lekka słodowość. Finisz wytrawny. Piołunowa goryczka jakiś czas zalega na podniebieniu.
    Nagazowanie umiarkowane, może nawet nieco zbyt niskie.
    Opakowanie standardowe dla piw z Broumova. Już się nieco opatrzyło. Alkohol 5,0% W składzie zarówno absynt jak i naturalny ekstrakt z absyntu.

    Czy jest tam, jak w klasycznym absyncie tujon, czyli psychoaktywny składnik olejku eterycznego piołunu, czy też go nie ma, nie będę wnikał. Piwo pije się w każdym razie rześko, a charakterystyczny ziołowy profil nadaje mu interesujący smak i przyjemny, aromatyczny zapach. Taka ciekawostka. Za wrażenia z konsumpcji daję 8 w skali 1-10, choć nie jest to na pewno piwo dla pilsnerowych ortodoksów
    Attached Files
    Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
    Serviatus status brevis est
    3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020
  • Pendragon
    Senior
    • 03-2006
    • 13949

    #2
    Zielona butelka to standard dla Opata?

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

    Comment

    • wpadzio
      Senior
      • 06-2011
      • 2645

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
      Zielona butelka to standard dla Opata?
      Ale się czepia...
      Miałem na myśli to czym butelka jest oklejona.
      Niestandardowy, poza kolorem butelki jest także kolor kapsla, w tym przypadku zielony golas, a jakżeby inaczej
      Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
      Serviatus status brevis est
      3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

      Comment

      • Pendragon
        Senior
        • 03-2006
        • 13949

        #4
        Zaraz czepia. Dawno Opata żadnego nie widziałem, myślałem, że może (tfu) całkiem przeszli na zieleń, jak np. Ostravar.

        moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


        Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

        Comment

        • wpadzio
          Senior
          • 06-2011
          • 2645

          #5
          Bez obaw. Dalej rzeźbią w brązie
          Swoją drogą ta zieleń butelki to jedyne dziś jak dla mnie skojarzenie z pierwszym dniem wiosny. Od południa sypie śnieg...
          Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
          Serviatus status brevis est
          3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

          Comment

          • kishar
            Senior
            • 10-2003
            • 1691

            #6
            Z tego co mi sie wydaje to nie zawiera tujonu, zreszta absynt tez go tetaz nie zawiera dlatego został dopuszczony na rynek.

            Comment

            • MarcinKa
              Senior
              • 02-2005
              • 2729

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kishar Wyświetlenie odpowiedzi
              Z tego co mi sie wydaje to nie zawiera tujonu, zreszta absynt tez go tetaz nie zawiera dlatego został dopuszczony na rynek.
              No nie tak do końca, a właściwie odwrotnie. Obecnie absynt zawiera tujon, a został dopuszczony kiedy kraje Unii zaczęły wprowadzać dyrektywę (z 1988r) regulującą używanie środków aromatyzujących przeznaczonych do użytku w środkach spożywczych i materiałów źródłowych służących do ich produkcji. Państwa posiadające stare zakazy po jej wprowadzeniu dopuściły wytwarzanie i obrót absyntem (zawierającym tujon). Kraje członkowskie mogą regulować produkcję i sprzedaż trunku w zakresie dyrektywy, o ile same nie ustanowią innego prawa.
              I tak, na podstawie dyrektywy, zawartość tujonu określono na poziomie:
              5 mg/kg w napojach alkoholowych z nie więcej niż 25% objętości alkoholu
              10 mg/kg w napojach alkoholowych z więcej niż 25% objętości alkoholu
              25 mg/kg w środkach spożywczych zawierających preparaty na bazie szałwi
              35 mg/kg w gorzkich napojach alkoholowych
              Przełom nastąpił w latach 90-tych, kiedy na zmówienie Brytyjczyków, czeska destylarnia wyprodukowała większą ilość absyntu. Nie było z tym żadnego problemu prawnego, gdyż Czesi i Brytyjczycy nigdy nie zakazali absyntu. Absynt nie był również nigdy zakazany w Hiszpanii i Portugalii.
              Tak więc w tym Opacie może znajdować się legalnie niewielka ilość tujonu.
              O Tujonie i Absyncie.
              To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

              Comment

              • gaz4
                Senior
                • 04-2009
                • 192

                #8
                Dla mnie raczej nieudany eksperyment. Nie znoszę anyżu a tu jest on wyczuwalny w zapachu i smaku co mnie zdecydowanie uprzykrzyło degustacje tego piwa. Spodziewałem się raczej ekstra goryczki związanej z piołunem, a otrzymałem piwo z wyczuwalnym anetolem.

                Comment

                • Lesnick
                  Senior
                  • 03-2010
                  • 153

                  #9
                  anyżu nie wyczułem, piołun i owszem. Piłem z litrowego "peta". Powiem szczerze, że spodziewałam się czegoś bardziej odlotowego, a wypiłem zwyczajne w sumie piwko z subtelnym wielce piołunem. Złe nie jest, to fakt, ale ...

                  Comment

                  • WojciechT
                    Senior
                    • 09-2012
                    • 2546

                    #10
                    Piłem absynt wiele razy, ale to piwo mi się z nim nie kojarzy; jego zapach bardziej przypomina mi płyn do mycia naczyń. Smak też kiepski. Jasny, kiepskawy lager z posmakiem sztucznego absyntopodobnego czegoś. W sumie to smakuje jak pomieszanie jakiegoś lechotyskożubra z pastą do zębów. Serio, strasznie mi to piwo nie smakuje. Omijać.
                    Last edited by WojciechT; 10-11-2014, 11:53.

                    Comment

                    • Petitpierre
                      Senior
                      • 01-2014
                      • 2560

                      #11
                      Jak dodali czechsinth'u czy jakichś olejków, to taki będzie efekt-tak smakuje czechsinth-jak płyn do mycia naczyń, lekarstwo na kaszel, etc, etc. A opisy, że goryczka piołunowa zalega na podniebieniu sugerują, że tak mogło być.
                      Last edited by Petitpierre; 10-11-2014, 13:03.
                      Mały porterek-przyjaciel nerek

                      Comment

                      Przetwarzanie...
                      X
                      😀
                      🥰
                      🤢
                      😎
                      😡
                      👍
                      👎