Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Lech, Wojak Radler

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pendragon
    Senior
    • 03-2006
    • 13949

    Lech, Wojak Radler

    Piwo gotowe do oceny

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
  • esdeka
    Junior
    • 07-2010
    • 18

    #2
    Jedna z największych zagadek na rynku piwnym dla mnie. Ktoś ma pomysł po co KP wypuszcza tego potworka? Przecież nie dość że jest to skrajnie niespójne z wizerunkiem marki (nawet po zmianie estetyki i "receptury") to na dodatek jest to kolejny po Lechu Shandy radler w ich ofercie. Gdzie tu sens?

    W smaku to wiadomo, lemoniadka, nie ma co się rozpisywać.
    Last edited by esdeka; 25-04-2013, 20:30.

    Comment

    • badejza
      Senior
      • 03-2009
      • 277

      #3
      Zgadzam się z przedmówcą. Do tej pory marka Wojak była kreowana na piwo byle-taniej i byle-więcej-%. A tu masz..Radler. Dla mnie to tak jakby nagle pojawiło się Karpackie Super Radler 9% albo VIP Radler.
      A samo piwo - puszka do złudzenia przypomina Warkę z GŻ. W smaku - jak Warka Radler, tylko mniej słodka.
      Chamstwo w państwie, Panie.

      Comment

      • dlugas
        Senior
        • 04-2006
        • 4014

        #4
        Ja jak to zobaczyłem kilka dni temu to myślałem, że sobie jaja robią. Raczej radlerowo-shandowy target nie sięgnie po takiego wojaka, bo to będzie obciach przeta wielki.
        Nie wróżę mu sukcesu.
        Nie wiem czy się skuszę na przetestowanie, po tym jak zwykłego wojaka spuściłem w kiblu
        Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
        Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
        FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

        Comment

        • H0LL0W
          Junior
          • 02-2013
          • 17

          #5
          Łudząco podobna etykieta do warki radler. Kupiłem puszkę na spróbowanie, zobaczymy co z tego będzie. Zwykły wojak mi smakował ale z tym przeczuwam problemy, hehehe...
          http://iv.pl/images/83730128018405052995.jpg
          Last edited by H0LL0W; 13-05-2013, 15:40.

          Comment

          • becik
            Senior
            • 07-2002
            • 14999

            #6
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: jasnożółty przybrudzony kurzem, mętność całkowita [4]
            Piana: drobna, dośc zwarta, opada powoli, nie osadza se na szkle [3.5]
            Zapach: słaby ale da sie bez problemu wyczuć lekką sfermentowana cytrynkę [3]
            Smak: dość pełne i treściwe ale poznańskie produkty są zbyt mocno rozpoznawalne wśród innych KP, cytryna na słodzie i ta nieprzyjemna metaliczność, lekka chemiczna, nawet nie dokończyłem, wylałem [2]
            Wysycenie: trochę za duże, momentami miałem wrażenie jakby gaz buzował w ustach [3.5]
            Opakowanie: dość ładna etykieta z serii, brak mi tylko dedykowanego dla radlera kapsla [3.5]
            Uwagi: Ten radler to tragedia, jak na razie Warka Radler rządzi

            Moja ocena: [2.75]
            Attached Files
            Last edited by becik; 15-05-2013, 17:04.
            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

            Comment

            • michael50
              Senior
              • 06-2013
              • 325

              #7
              Gdy spożywałem te piwo, czułem się tak, jakbym pił Fantę z lekkim dodatkiem piwa. Lekki, w miarę orzeźwiający napitek.

              Comment

              • Seta
                Piję piwo
                • 10-2002
                • 6964

                #8
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Mętnawa słomka. [3.5]
                Piana: Bardzo mało intensywna, szybko redukuje się do obrączki, nie zostaje na szkle. [2]
                Zapach: Lemoniada tłumi jakiekolwiek piwne akcenty. [2]
                Smak: Na pewno lepszy niż normalny Wojak. Słodko-kwaśna lemoniada, taki rozcieńczony Sprite. Piwo prawie niewyczuwalne (w tym przypadku to zaleta). Odrobina słodowości w tle, wady niewyczuwalne. [2.5]
                Wysycenie: Średnio-wysokie, OK. [4.5]
                Opakowanie: Normalny Wojak nie podoba mi się, a orzeł z cytryna jest żenujący... Brak ekstraktu i miejsca wytworzenia. [1.5]
                Uwagi: Wypite tylko dla statystyki, ale na rower by uszło.

                Moja ocena: [2.375]
                Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                Comment

                • WojciechT
                  Senior
                  • 09-2012
                  • 2546

                  #9
                  Kupiłem z przeceny za złotówkę. I po otwarciu i zrobieniu kilku łyków wylałem. To smakowało jak paskudna, tania, chemiczna oranżada z biedronki, do tego tak mocno gazowana, jakby bąbelki tam jeszcze butem przygniatali, żeby się więcej zmieściło.

                  Comment

                  Przetwarzanie...
                  X
                  😀
                  🥰
                  🤢
                  😎
                  😡
                  👍
                  👎