Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Ramsgate, Revelation Cat Bombay Cat

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wrednyhawran
    Senior
    • 07-2010
    • 1784

    Ramsgate, Revelation Cat Bombay Cat

    Piwo z Włoskiego browaru kontraktowego warzącego w Anglii, w ciekawym stylu Black Double IPA. 9% alkoholu i baaardzo dużo IBU.

    Barwa czarna z rubinowo-brunatnymi refleksami.
    Piana ładna, beżowa, drobnopęcherzykowa, trudna do utworzenia, opada dość szybko pozostawiając grubą otoczkę i cienką mgiełkę na powierzchni.
    Zapach zdecydowanie chmielowy, leśny, żywiczny, sosnowy. Zielone nuty lasu wiodą tutaj prym, cytrusów nie czuję. Pod grubą warstwą chmieli mamy troszkę czekolady, kakao i lukrecji, za to ani śladu alkoholu.
    Smak zgodny z zapowiedzią na etykiecie - hopbomb. Bardzo mocne nachmielenie, bardzo mocna goryczka, przykrywa niemal wszystko pozostałe. Profil również wędruje w stronę lasu, czyli mamy te same nuty, co w aromacie. Czuć, że pod spodem jest spora i ciekawa słodowa treść, ale poza zdawkowymi przebłyskami jest ona niemal całkowicie zdominowana przez chmiele.
    Wysycenie drobne, odczucie w ustach gęste, gładkie, leciutko taninowe, bardzo mocno goryczkowe. Alkohol wyczuwalny dopiero na finiszu, ale bardzo szlachetny.
    Opakowanie rewelka, motyw z grafikami ze starych konsol trafia do mnie bardzo.

    Świetny projekt, fajne piwo. Polecam.
    Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
    Małe Piwko Blog
    Małe Piwko Blog na facebooku
    Domowy Browar Demon
  • wrednyhawran
    Senior
    • 07-2010
    • 1784

    #2
    I jeszcze fotka:
    Attached Files
    Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
    Małe Piwko Blog
    Małe Piwko Blog na facebooku
    Domowy Browar Demon

    Comment

    • leona
      PremiumUżytkownik
      • 07-2009
      • 5853

      #3
      Kolor czarny z brudno-wiśniowymi obrzeżami. Piana drobna, beżowa, szybko redukuje się do mgiełki na powierzchni.
      Aromat wybitnie leśny, żywiczny i iglasty, głęboki i wielowymiarowy. Na dalekim drugim planie czekolada i coś inhalującego nos co wyglądało mi na powiew alkoholu.
      Smak to hekatomba iglastej goryczki, aż zielonej od igieł. W dawnych czasach kiedy nie żyłem jeszcze w czasach powszechnej szczęśliwości i idealnej opieki medycznej, robiono w domu syrop z igieł sosnowych. Ten smak jakby tutaj powracał tyle, że w wersji wytrawnej i nieco ściągającej. Alkohol obecny, bardzo przyjemnie rozgrzewający.
      Grafika nawiązująca do grafiki komputerowej lat osiemdziesiątych kompletnie do mnie nie trafia.

      Piwo w zasadzie jednowymiarowe a mimo to pyszne!

      PS: nie rozumiem dlaczego piwa z włoskiego kontraktowca, o których wiadomo, że są warzone w Ramsgate Brewery, są przypisane do Włoch?

      Comment

      • yoxik
        Senior
        • 10-2012
        • 427

        #4
        Bombay cat Revelation Cat

        Piana gęsta pozostaje długo nie jest obfita. Kolor czarny z rubinowymi prześwitami klarowny. Aromat intensywny chmiel leśny, żywiczny przyjemny. Smak czuć likierowy charakter, słodycz zauważalna nie wysoka. Chmielenie żywiczne w dalszym ciągu występuje, goryczka jest wyraźna wysoka ale nie przeszkadzająca i szybko znikająca. Wyczuwalna lekka popielniczka. Piwo mocno nachmielone lasem wręcz bomba żywiczna. Bardzo dobre gdybym pił z zamkniętymi oczami nie byłbym w stanie stwierdzić czy to piwo jest jasne czy ciemne, nut palonych, kawy czy czekolady nie rozpoznałem tak zdominował to piwo las. oczywiście WOW
        Również tutaj
        https://www.instagram.com/adam_slodowy_to_ja/

        Comment

        • meszek0009
          Senior
          • 04-2014
          • 247

          #5
          Kolor czarny, pod światło rubinowy, klarowny,
          Piana niezła, średniopęcherzykowa, niezbyt wysoka, ale bardzo trwała i oblepiająca szkło.. Beżowa.
          Zapach jest szalenie intrygujący. Nutą przewodnią jest aromat lasu iglastego, czysto chmielowy, powiedziałbym, że tak idealnie żywiczny, jakbym wąchał zranioną korę jakiejś sosny w lesie. lekko słodkawy. Dochodzi poza tym nuta jakby śliwki w czekoladzie. Lekka słodowość. Zapadający w pamięć.
          Smak to znowu chmiele o charakterze żywicznym, dochodzi do smaku lekka paloność, likierowy charakter. Goryczka ułożona, przyjemna, ale nie jest to taka bomba goryczy jakby można było wnioskować z etykiety. Niemniej smak równie intrygujący co zapach.
          Wysycenie dosyć niskie i dobrze, piwo ma aksamitny charakter, który pasuje do smaku.
          Opakowanie mi odpowiada. Etykieta ciekawa, pomysł oryginalny, wysoki poziom wykonania.

          Na pewno jest to piwo, które poszerza horyzonty i na pewno jego smak zapadnie mi w pamięć. Świetne.

          Comment

          Przetwarzanie...
          X
          😀
          🥰
          🤢
          😎
          😡
          👍
          👎