Anders, Halen Mariënrode Dubbel

[Oskaliber]

Alk. 8,0%
Zdjęcie: http://esklep.piwazdusza.pl/1737-149...len-dubbel.jpg

Kolor: Ciemny brąz, pod światło rubinowe refleksy, nieprzejrzysty.
Piana: Beżowa, dosyć obfita, średnio gęsta, dosyć trwała. Opada do kożucha.
Zapach: Bardzo owocowy, przede wszystkim wybitnie mocna wiśnia w takim winno-kwaskowatym klimacie, przez co przywodzi trochę na myśl Krieka. Na dalszym planie rodzynki, karmel, czekolada. Ogólnie całość bardziej przypomina jakieś Flanders Red Ale niż Dubbla.
Smak: Tutaj jest już całkiem inaczej i zdecydowanie dubblowo. Kwaskowatośc nie jest wcale tak duża jak zapowiadałby zapach i mieści się w normie. Dalej jest wybitnie owocowo, wiśniowo, śliwkowo, ale już w odrobinę bardziej słodkim niż kwaśnym wydaniu. To wszystko na wyraźnym, karmelowo-czekoladowym podkładzie słodowym. W tle subtelna, pieprzowa nuta fenolowa. Alkohol gdzieś na szarym końcu, prawie nie wyczuwalny. Jak na 8% bardzo dobrze ukryty. Całość wieńczy średnio niska goryczka.
Wysycenie: Średnie.
Ogółem: Bardzo przyzwoity Dubbel.

[wpadzio]

Barwa czarno-brązowa, nieprzejrzysta. Przy nalewaniu rubinowo połyskuje.
Optycznie ładna, beżowa, mięsista piana o drobnej teksturze. Dość mocno lepi się do szkła. Utrzymuje się do końca wyraźną pianką.
Aromat miękki, słodkawo-karmelowy. Spory udział nut słodkich owoców w typie gruszki. Do tego ciasteczka, rodzynki i trochę przyprawowych fenoli. Gdzieś na końcu majaczy delikatna nuta alkoholowa.
Smak jest zdecydowanie przepełniony słodyczą i karmelem. Niestety pozostałe niuanse bukietu w odwrocie. Nieznaczna owocowość, leciutka kwaśność, śladowa goryczka. Taki cień wrażeń zapachowych. Dość wytrawny finisz i w zasadzie brak posmaków. Alkoholu też nie czuć.
Nagazowanie jest rześkie, wyraźne.
Butelka z nudną, pozbawioną pomysłu etykietą. Bordowy kapsel wieńczy dzieło.

Bardzo przeciętny dubbel, który nęci aromatami, by potem rozczarować smakiem. Brakuje głębi w profilu smakowym. Niczym tęcza wydrukowana na dobrej czarno-białej drukarce. Niby coś tam widać, ale... Za to alkohol nieinwazyjny, dobrze ukryty. 7 w skali 1-10.

[sibarh]

Pite w sierpniu 2013 r. wyglądało tak:

[wpadzio]

I dalej tak wygląda. Za to piana u mnie była zdecydowanie ładniejsza i drobniejsza
Aaaa... "pite w sierpniu 2013", to czemu nie dodane do bazy, zwłaszcza, że zdjęcie cmyknięte było, ha?

[sibarh]

Aaaa... "pite w sierpniu 2013", to czemu nie dodane do bazy, zwłaszcza, że zdjęcie cmyknięte było, ha?

Ostatnie nowe piwo które opisałem na forum (nr 2800), piłem w połowie czerwca 2013 r.
a jego opis zamieściłem dopiero w marcu 2014 r.
Od tamtego czasu, nie opisałem na forum żadnego piwa.
Dorzucam tylko czasami fotki, jak piwo pojawi się na forum.
To piwo piłem 2 miesiące po zakończeniu "akcji opisywania" nowych piw, a że go nie było na forum to i fotki nie było.

[WojciechT]

Przepotężna piana, nalałem piwo do szklaki o pojemności pinty brytyjskiej, nalałem może z pół butelki 0,33 l, a ta mi się wylała ze szkła, a do tego opada powoli, powoli, powoli.

Piwo słodkie, z delikatnie wyczuwalnym alkoholem, mocno karmelowe, treściwe, z wyraźnymi nutami czerwonych owoców. Wiśnie, śliwki, nuta przyprawowa. Nie jest to najlepszy dubbel, jaki piłem, ale jest smaczny.

Kupione za 4 zł, bo, cytuję sprzedawcę, "była dobra cena w hurtowni".