Bednary, Orange Machine

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[Klatak]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasny bursztyn ze średnim zmętnieniem. [4]
Piana: Dość obfita, dość drobno zbudowana, średnio trwała, ładnie zdobi szkło. [4.5]
Zapach: Dość intensywny, typowy dla Amerykańskich Ale z Bednar. Cytrusy, karmel, biszkopt i może nieco zapowiadanej pomarańczy. [4]
Smak: Pierwsze i główne odczucie odczucie to wodnistość i wyraźnie zaznaczona grejpfrutowa goryczka. W tle nieco karmelu, biszkoptu, żywicy i cytrusów. [3.5]
Wysycenie: Średnie, może nieco powyżej. [4.5]
Opakowanie: Całkiem przyjemne dla oka, dobrej jakości zawiera pełen skład. [4.5]
Uwagi: Warka z datą do 20.07.2015. Piwo jest smaczne, ale przesadnie wodniste, niektóre 9° niosą ze sobą więcej ciała. Idealne do zaspakajania pragnienia w upalne dni - pijalne i lekkie.

Moja ocena: [3.9]

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jasny, zmętniały pomarańcz [4]
Piana: mierna,drobna, biała, istniała tylko po nalaniu, ledwie doniosłem do stolika opadła do krążka wokół szkła [2.5]
Zapach: słaby, głownie owocowy, cytrusowy ze wskazaniem na pomarańcze [3.5]
Smak: w miarę pełne i treściwe choć momentami wodnistość dawała o sobie dać, w smaku dominuje lekko cytrusowo-pomarańczowy posmak, wytrawny, dopiero gdzieś daleko w tle goryczka pochodzacą z chmielu [3.5]
Wysycenie: za duże [3.5]
Opakowanie: bez wafla, gładkie szklo [2.5]
Uwagi: Pite w piwnych sprawach, żadna rewelacja, nuda, ginie wśród masy podobnych piw, nic nowego poza nazwą, która chyba sprzedaje to piwo, na scenę piwną nie wnosi

Moja ocena: [3.375]

[Michaelf]

Na butelce ślady rdzy pod kapslem, w butelce jakieś "farfocle", data ważności lipiec 2016, piwo bez smaku wylądowało w zlewie.

[sibarh]

Wypiłem bez zachwytu.