Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Profesja, Alchemik

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dyczkin
    Serce w kolorze blaugrana
    • 05-2011
    • 3657

    Profesja, Alchemik

    Piwo gotowe do oceny
    Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

    Moje warzenie // Piwny Wojownik

    Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

    Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
  • TomaszM
    Member
    • 04-2015
    • 45

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Bardzo ciemny bursztynowy trochę zamglony [4]
    Piana: Jak na dzikie drożdże to całkiem przyzwoita. [4.5]
    Zapach: Po otwarciu butelki wydostało się trochę kwaśnego octowego zapachu, potem już nic dzikiego nie wyczułem. Poza tym delikatne cytrusy i sody. [3.5]
    Smak: Piwo jest delikatnie kwaśne (ale nie skwaśniałe), dobrze połączona słodycz i goryczka. Piwo dość dobrze pijalne, ale mało dzikie. [3.5]
    Wysycenie: Średnie, pasujące do tego piwa [4.5]
    Opakowanie: Dopracowane w szczegółach, ale etykiety ciężko usunąć z butelki :-) [5]
    Uwagi: Piwo wprawdzie bardzo mi smakowało, ale nie jest dzikie jak obiecano na etykiecie.

    Moja ocena: [3.75]

    Comment

    • GreenFox
      Senior
      • 12-2013
      • 273

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Ciemny bursztyn, piwo lekko zamglone [4.5]
      Piana: Biała, drobnopęcherzykowa, wysoka i solidna czapa, która całkiem długo się utrzymuje, jednak opadając nie osiada zbytnio na ściankach [4.5]
      Zapach: Bardzo przyjemne, intensywne dzikie akcenty, końska derka, mokre siano, zapach lekko octowy, w tle delikatnie przebijają się cytrusy, szkoda trochę, że niezbyt intensywnie [4]
      Smak: Smak jest świetny i bardzo złożony. Na pierwszym planie znowu nuty dzikie, lekko octowe, kwaśne, mamy również akcenty słodowe, lekko chlebowe i karmelowe, a całość jest zwieńczona bardzo przyjemną, intensywną, cytrusową goryczką. Piwo jest wielowymiarowe i baaaardzo ciekawe, chyba najciekawsze piwo na jakie trafiłem w tym roku (nie licząc browaru Stone) [5]
      Wysycenie: Jedyny minus piwa, niestety w początkowej fazie na tyle przeszkadzający, że nieco odbierał przyjemność z jego odbioru. Piwo jest baaaardzo mocno nagazowane, wysycenie szczypie w język, przeszkadza w odbiorze, zapełnia, jego walory w pełni można docenić dopiero po solidnym odgazowaniu [2.5]
      Opakowanie: Świetna kompozycja etykiety, klimatyczny rysunek, pełnia informacji - chyba jedne z lepszych etykiet na rynku [5]
      Uwagi: Patrząc na poprzednią recenzję (średnie wysycenie i brak dzikich akcentów) zastanawiam się czy czasem dzikie drożdże w tym piwie nadal nie broją? Ewidentnie wysycenie przekraczało zamierzenia twórców, ale też dzięki temu drożdże naprodukowały naprawdę sporo przyjemnych dzikich akcentów - trochę bym się jednak obawiał o granaty :/ Jedno z bardziej odkrywczych i ciekawych (a przy tym pijalnych) piw z tego roku. Już dawno nie miałem do czynienia z tak przyjemnie "dzikim" piwem - osobiście też stwierdzam (i to piwo utwierdza mnie w tym przekonaniu), że wolę kwaśność dziką od tej produkowanej przez bakterie mlekowe, spopularyzowanej ostatnio przez kwasy Pinty.

      Moja ocena: [4.45]

      Comment

      • yassmen
        Senior
        • 11-2012
        • 288

        #4
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Jak lekko marchewkowa kawa. Zupełnie nie przepuszcza światła. [4.5]
        Piana: Jasnokawowa, drobnopęcherzykowa, od początku do końca utrzymuje się na tym samym poziomie. Nieźle firankuje. [4.5]
        Zapach: Słodko-owocowo, leciutko winne aromaty. Chmiele z lasu iglastego na drugim planie. [4]
        Smak: Melanż mocnego nachmielenia z 'dzikim' tłem belgijskim. W mojej butelce chmiele zdominowały belgijskość, która przejawia się nieśmiałym musowaniem i lekko winnym charakterem Alchemika. W pewnym momencie pojawiła się mleczna czekolada i toffi, ale nie wróciły, więc może sobie imaginuję. [4.5]
        Wysycenie: Średnie, bez zarzutu. [4.5]
        Opakowanie: Fajne, konsekwencja stylu Profesji. Postać Alchemika najsłabsza z dotychczas oglądanych, ale i tak jest nieźle. [4.5]
        Uwagi: Udany eksperyment.

        Moja ocena: [4.325]

        Comment

        • rafael52
          • 12-2013
          • 478

          #5
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: ciemny bursztyn, zmętniony. [4]
          Piana: bardzo obfita, drobno i średnio pęcherzykowa, strzela, ale w miarę wolno opada. [4]
          Zapach: sporo amerykańskich chmieli, owoców oraz żywic, równie wyraźne aromaty słodu karmelowego, przyjemne, delikatne dzikie aromaty, lekko winne. [4]
          Smak: tutaj dzikie nuty zdecydowanie wyraźniejsze, wysuwają się na pierwszy plan, przyjemna lekka kwaśność, jest również sporo chmielu oraz karmelu jak w aromacie, goryczka średnia, trochę w kierunku niskiej. [4]
          Wysycenie: średnie, dobre. [4.5]
          Opakowanie: ładna grafika, komplet informacji o piwie oraz składzie. [4]
          Uwagi: warka do 10.11.2015, ciekawe piwo, jako IPA raczej słabo, ale dzikie drożdże nadają ciekawego charakteru.

          Moja ocena: [4.025]
          Last edited by rafael52; 02-09-2015, 21:38.

          Comment

          • kenny
            Senior
            • 04-2009
            • 712

            #6
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Ciemnobursztynowy/brązowy, mocno zmętnione. [4]
            Piana: Bardzo wysoka i trwała, utrudnia nalewanie. Zostaje kożuch aż do końca. [4]
            Zapach: Winny, lekko owocowy, kwaskowy, niezbyt silny. [4]
            Smak: Słodowy, karmelowy, winny, kwaskowy, "dziki" posmak, cytrusowo-ziołowa chmielowość, goryczka średnia, długa. [4]
            Wysycenie: Wysokie/bardzo wysokie. Szczypie w język. [3.5]
            Opakowanie: Etykieta dopracowana koncepcyjnie, kolorystyka żywsza niż u Młynarza. [4.5]
            Uwagi: Warka do 10.11.2015. Piłem je kilka miesięcy temu i nie było w nim nic dzikiego, w tej warce te posmaki są o wiele mocniejsze. Nie jest to "kwasior", brettanomyces dają zupełnie inny efekt, kwaśność jest tylko dodatkiem. Mimo wszystko trochę za mało tutaj nachmielenia na smak jak na IPA, goryczka jest dość wyraźna, ale smak można zdecydowanie poprawić. Piwo jest gęste, bardzo mocno wysycone, pijalność niska.

            Moja ocena: [4]

            Comment

            • WojciechT
              Senior
              • 09-2012
              • 2546

              #7
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Ciemnopomarańczowy, prawie brązowy, mętny. [4.5]
              Piana: Bardzo wysoka, trwała, zbita, drobna, beżowa. [4.5]
              Zapach: Trochę "dziki", winny, trochę amerykański (ale bardzo mało), lekko karmelowy, końska derka. Nie jest bombą aromatyczną. [4]
              Smak: Lekko karmelowy, owocowy, tej "dziskości" jakoś tak mało. Goryczka niezbyt mocna, ale trochę zalegająca. Gdzieś w tle majaczy alkohol. [3.5]
              Wysycenie: Niskie, w porządku. [5]
              Opakowanie: Skład bardzo dokładny, informacji sporo. Grafika kwestia gustu, do mnie średnio trafia. [4]
              Uwagi: Nie zachwyciło, a szkoda, bo wiele sobie po nim obiecywałem. Ale smakować - smakowało.

              Moja ocena: [3.925]

              Comment

              • Pinio74
                Senior
                • 10-2003
                • 3881

                #8
                Według mnie bardzo dobre, złożone smakowo piwo. Przy otwarciu piwo chce uciec z butelki, więc radzę uważać.
                Na pierwszy plan wysuwają się nuty belgijsko-dzikie, lekki kwasek, mocna owocowość, taka winna. Całość dopełnia karmelowo-biszkoptowa podbudowa, a na końcu lekki chmielowo-ziołowy akcent goryczkowy.
                Orzeźwia i syci jednocześnie. Polecam.
                Last edited by Pinio74; 19-09-2015, 20:41.
                BIRRARE HUMANUM EST

                Comment

                • Dukat_WSI
                  Senior
                  • 03-2015
                  • 781

                  #9
                  Też zgadzam się, że jednocześnie sycące i orzeźwiające. Raczej do powolnego, długiego picia.

                  Comment

                  • GSE
                    Senior
                    • 10-2002
                    • 424

                    #10
                    warta polecenia, treściwa Brett IPA. nie byli powściągliwi jeśli chodzi o dodatki (6 słodów, 5 chmieli a do tego pszenica niesłodowana, wyłącznie dzikie drożdże) i to czuć w złożonym zapachu oraz smaku. ja bym tę tropikalną wieloowocowość określił "bombą aromatyczną". w tle wyczuwalna nieprzesadzona dzikość (mokre rzemienie, nie końskie odchody), choć mój kolega stwierdził, że od zwykłej AIPY różni się przede wszystkim nietypowym musowaniem.
                    Last edited by GSE; 29-05-2016, 19:50.

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X
                    😀
                    🥰
                    🤢
                    😎
                    😡
                    👍
                    👎