Gloger, Bykowe

[ART]

Piwo gotowe do oceny

[DariuszSawicki]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Piękne złoto, idealnie klarowne. [5]
Piana: Kolor piany jak świeży śnieg, może i średniowysoka, ale czapa na finiszu pokaźna i wysoka. Piana krążkuje, bardzo w szerz zostawia swój ślad. [4.5]
Zapach: Tu największe zaskoczenie. W składzie polskie chmiele ( Iunga, Sybilla, Marynka) a pachnie owocami tropikalnymi i słodkimi cytrusami ( mandarynka ) i nawet mango. Sam nie wiem jak to ocenić... Jest też lekka landrynka. [3.5]
Smak: Trochę za słodowe jak na pils, niemniej ze sporą goryczką, chyba rzeczywiście na poziomie 30 IBU. Na pierwszym planie łodyga, później gorzkie zioła. Słodowej bazy nie brakuje, na szczęście bez karmelu, ścierki i innych takich. [4]
Wysycenie: Duże, pomaga orzeźwić się przy zbyt słodowej pełni. [4]
Opakowanie: Jak inne z tej serii. Nie wiem tylko czemu taka nazwa i rysunek na etykiecie torreadora trzymającego na sznurku byka. Oprócz tego pełny profesjonalizm. [4.5]
Uwagi: Gloger przeplata ostatnio piwa słabymi z dobrymi. To należy do dobrych.
Termin do 22.08.2016.

Moja ocena: [3.95]

[WojciechT]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złote, klarowne. [5]
Piana: Ładna, biała, wysoka, szybko się dziurawi. [4]
Zapach: Trochę warzywek, trochę landrynki i zaskakujące owoce przywodzące na myśl górną fermentację. [2.5]
Smak: Smak dużo lepszy niż aromat, acz czuć, że jest jeszcze sporo do poprawienia. Na plus wysoka goryczka, przyjemny smak chlebowy, zbożowy i drożdżowy, na minus jakiś nieprzyjemny posmak, możliwe że biorący się ze wspomnianych w aromacie warzyw. Goryczka nieco za długa, zalegająca. [3.5]
Wysycenie: Wysokie, pasuje. [5]
Opakowanie: Nie podoba mi się kolorystyka, a i sama grafika do mnie nie przemawia. Skład pełen, kapsel nawet ładny. [4]
Uwagi: Wybitne to piwo nie było, ale też nie zmęczyło mnie jakoś szczególnie.

Moja ocena: [3.375]

[sibarh]

Foto:

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnozłoty, pilsowy, świetlisty. [4]
Piana: Biała, bardzo drobna, wysoka, sztywna i trwała . [5]
Zapach: Słodowo-chmielowy, tak w proporcjach 60/40. [4]
Smak: Goryczka, nieco pestkowa, słodowa podbudowa. Przyzwoity, smaczny, choć niczym nie przyspiesza bicia serca. [4]
Wysycenie: Mnóstwo maleńkich bąbelków, ale w paszczy pozostaje wrażenie średniowysokiego. [4]
Opakowanie: Dziwne - nazwa kojarzy mi się z podatkiem starokawalerskim , a na ecie facet w meloniku prowadzi byka na sznurku... Poza tym, nie kojarzę innego pilsa z różową etą . Na szczęście jest ładny kapsel. [3]
Uwagi: Fajny, pijalny pils, niezbyt goryczkowy - ale ja takie lubię .

Moja ocena: [4.05]

[Prusak]

Mnie się z kolei wydaje, że do minusów tego piwa należy zbyt ordynarna goryczka, bardzo nachalna, nieprzystająca do pilsowych standardów. Mimo, że na etykiecie 30 IBU, subiektywne wrażenie jest inne. Do piany, barwy nie da się przyczepić. Wybrałbym jednak inne piwo w tej kategorii.

[Lhunbleidd]

Zgadzam się, ta goryczka jest paskudna - zalegająca, łodygowa. Lubie goryczkowe (nawet ponad styl) pilsy ale tu jest źle.

[dadek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnożółty, taki trochę sztuczny jak kupowana w PRL lemoniada w plastikowych torebkach Piwo klarowne. [3]
Piana: Strzępiasta, drobnooczkowa, przy szkle grubsze oczka. I znów bąbelki maszerują od dna, dzięki czemu długo utrzymywał się kożuch z grubą obręczą i gęste plamy na szkle. Może to zamierzone niedomywanie szkła celem podtrzymywania piany? [4]
Zapach: Taki sobie średniowyraźny - owocowo-słodowo-kukurydziany. [3]
Smak: Lekka nuta słodowa, trochę ciasteczkowa, do tego nieco morelowo-cytrusowej owocowości, w tle leciutka chmielowa goryczka, dość wodniste. Nie wygląda to smakowo na 12,3°Blg, dałbym najwyżej 11°. [3.5]
Wysycenie: Dużo za duże, szczypie w język jak woda sodowa, nadyma żołądek. [2.5]
Opakowanie: Kufel firmowy z podkładką, jest ok. [5]
Uwagi: Lekki pils na upalne lato, na pewno będzie wtedy dobrze wchodził. Jednak powstaje pytanie jaka jest miejscowa 10° skoro taka leciutka jest 12,3°?
Próbowane 23.04.2016 w browarze.

Moja ocena: [3.375]

[dadek]

Wersja lana: