Grybów, Góralskie

[e-prezes]

jasno złote, z dobrze kojarzącym się posmakiem dawnych czasów, gdy pijałem grybowskie piwa w Muszynie. delikatna goryczka, słaby gaz i piana, ale to nic... przez chwilę miałem wrażenie jakbym cofnął się w czasie - posmak wędzenia, raczej drewnianej kufy. cena 1.80 zł, wyższa niż Grybów Premium o nieco lepszych parametrach niezrozumiała, ale do wytłumaczenia.
moja ocena: solidne 4 mimo, że to 10.4%/5%

[Piecia]

Zyziek miał takowe w pociagu na Zlot i skosztowałem łyka - nie smakowało mi to piwo...

[e-prezes]

ja wolę Grybów Premium z tego browaru, ale czasem posiłkuję się tym.

[perłyfan]

Piwo nabyłem za niecałe 2 zł. w malutkim sklepie spożywczym w WWA. Kolor złocisty, piana drobnoziarnista, opada dość szybko, nie pozostawia śladu po sobie. Zapach wyrazisty, przyjemny, słodziutki. Gaz w normie, lekko szczypie w język. W smaku to piwo jest całkiem w porządku, choć nie jest rewelacyjne. Troszkę wodniste. Jednym słowem produkt dość przeciętny, ale da się wypić. Ciekawa butelka, etykieta bardzo prosta, biało-zielona. Rysunek góralki i górala z ciupagą jakby rysowany przez dziecko z podstawówki...

Moja ocena: [3.625]

[kloss]

Wracając do tradycyjnej nazwy mogliby też wrócić do tradycyjnej mocy.W latach 80 była to 14 z alkoholem do 5% i nawet mi smakowało.Niestety obecne jest bez wyrażnego smaku,jakby rozcieńczone.

[Pogoniarz]

Barwa-prawie złota
Gaz-słabiutki
Smak-gorzkawy-przechodzący w cierpki,ale w sumie wodniste
Piana-trwała,bielusieńka
Zapach-gorzkawy,zdecydowany
Opakowanie-jak dla mnie bez rewelacji,ale w normie.
Ja piłem kiedyś Góralskie i te stare było o niebo treściwsze i lepsze.Choć miało podobne parametry

Moja ocena: [3.5]

[dziku]

Żywiecka wymiana z Rafifafi pozwoliła mi po wielu latach ponownie skosztować piwa "Góralskiego" z Grybowa. Piwa z tego browaru towarzyszyły mi w trakcie okołomaturalnych i wczesnostudenckich wypraw w Beskid Niski. I chciałoby się wrócić do ich smaku...
Ocena:
Kolor (4) - ładne, złote piwo
Nasycenie (3,5) - takie właśnie "prawie dobre". Niby gaz jest do końca konsumpcji, ale mogłoby być go ciut więcej.
Smak (4) - tu miałem kłopot. Dałem "czwórkę", bo smak jest jednak bardzo wyrazisty. Czuć zdecydowaną goryczkę - czyli właśnie to, czego mi dziś w piwach brakuje. Podobnie jak dawniej czuć takie jakby "dymno śliwkowe" nuty i lekki posmak słodowy. W sumie piwo to z biegiem lat stało się bardziej rozwodnione. Kiedyś, obok silnej goryczki, czuć było bardzo wyrażne nuty słodowe. A ten kontrast... och... jak on działał na podniebienie
Piana (3,5) - średnioziarnista. Nieprzesadnie obfita, ale do końca konsumpcji obecna.
Zapach (4) - chmielowy i dość intensywny. W sumie obecnie to również rzadkość.
Opakowanie (3,5) - etykieta bardzo prosta, ale... odkleiłem sobie na pamiątkę. Wywołuje jakąś nostalgię za dawnymi włóczęgami po Beskidzie Niskim.

Ogólnie - polecam!!! Ale co z tego skoro i ten browar może zniknąć

Na koniec dodam (choć może mi z tego powodu Art ocenę usunąć), że oceniałem piwo... przeterminowane dokładnie o 1 miesiąc. Kupione przez Rafifafi (jeszcze raz dzięki!!!) wprost "rzutem na taśmę" a potem czekało w lodówce....

Moja ocena: [3.9]

[Twilight_Alehouse]

Etykieta niy przeciętna, ale jedna rzecz bardzo mnie w niej razi - niepotrzebna spacja w napisie "polski_ch"...Niby głupotka, ale taka niechlujnosc na etykiecie to przegięcie.
Kolor jasny, ciut za bardzo.
Zapach wyrazisty, chmielowy.
Piana wysoka, ale opada szybko. na szczęscie zostaje kożuszek.
Nacycenie OK.
Zdecydowany smak z bardzo słabą goryczką i mocną nutą słodową. Piwo zdecydowanie ma swój charakter i warte jest więcej niż kosztuje (1,59) Do powtórzenia, razem z Grybowem Premium. Repetowanie Grybowa Rejent Mocne sobie daruję.

Moja ocena: [3.675]

[Wujcio_Shaggy]

Dawno, dawno temu, za siedmioma górami, za siedmioma lasami spróbowałem wypić "Góralskie" w knajpie na starosądeckim Rynku. Nie będę się wgłębiał, płyn był żenująco tragiczny, poniżej wszelkiej krytyki. Wtedy postanowiłem sobie "Nigdy więcej Grybowa".

"Nigdy" trwało lat piętnaście. Kilka dni temu Bury Wilk poczęstował mnie tym wyrobem; nie mogłem odmówić. Nie mogę też nie podziękować, więc dziękuję.

Kolor złocisty, całkiem ładny, nieblady.
Piana wysoka, niezbyt gęsta, szybko opada, pozostawia dość trwały kożuszek.
Nasycenie dobre, bąbelki drobniutkie.
Zapach wyraźnie chmielowy, trochę akcentów owocowych.
Smak słodowy, z lekką goryczką, odrobinę owocowy. Zawiera jednak jakiś mdławy składnik, który psuje ogólny odbiór tegoż piwa.
Butelka, cienkościenna, bezzwrotna, etykieta wprost nieładna, uboga.

Moja ocena: [3.45]

[bury_wilk]

Piłem już to piwo, ale z przyczyn różnych nie oceniłem, więc repetuję.
Kolor złoty, nie za jasny, całkiem pozytywnie nastraja do reszty.
Piana nie bardzo wysoka, ale za to równa, drobnoziarnista i trała. Doczekała do samego końca w postaci niewiele zmienionej w stosunku do początkowej.
Nasycenie spore. Pęcherzyków dużo, ale drobniutkich, dzięki czemu bardzo nie drażniących.
Zapach ciekawy, średniointensywny, zachował wiele z zapachu gotowanego słodu.
W smaku również zachowała się dość mocno nuta gorącej brzeczki. Nie wiem, czy tak być powinno, ale na pewno dodaje indywidualności i przynajmniej mnie dość smakuje. Góralskie wydaje się znacznie bardziej esencjonalne niż jest faktycznie.
Etykietka jak dla mnie jest beznadziejna. Wyróżnia się wśród innych piw, i owszem, tyle, że na minus. Marny pomysł, marna grafika, marne dopracowanie i jeszcze bardzo ubogo.

Moja ocena: [3.85]

[grzech]

Nabyte w Leclercu na Ursynowie.

Kolor to jedyna pozytywna cecha - jasnobursztynowy. Piana była (nawet na ok. 2cm), ale się zbyła. Nasycenie CO2 w normie. Zapach jakiś taki ostry, nieprzyjemny, wytrawny. Smak także przykry dla mych kubków - wytrawność aż kwaśna i tyle. Słabe słabe piwo.

Moja ocena: [2.45]

[Sven]

Barwa bardzo jasna, w smaku cierpkawe. Piana słaba i szybko-spadliwa! Słabe piwo.

[Gambrinus]

Moj egzemplarz (przywieziony przez brata z Krakowa) ma date waznosci 10/02/05. Odczucia identyczne z burym_wilkiem powyzej. Lekkie, przyjemne piwo o trwalej pianie i specyficznym smaku. Dla mnie 4- (2-5)

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jasnozłociste, klarowne [5]
Piana: srniej wielkości pęcherzyki, znika w dość szybkim tempie,osadzają sie male plamki na ścianie szkła [3]
Zapach: zapach intensywny,miły, słodowo-owocowy [4.5]
Smak: dość jałowe w smaku, cierpka goryczka, lekka miminalnie wyczuwalna słdowość, delikatny chmielowe nutki [3]
Wysycenie: zbyt duże [4]
Opakowanie: euro, etykieta dość ciekawa, goły kapsel [4]
Uwagi: kolejny grybowski produkt, który niczym nadzwyczajnym mnie nie zachwycił, piwo bezsmakowe,bez charakteru, dośc ciężko się je pije

Moja ocena: [3.725]

[Czapayew]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemna słomka [4]
Piana: na początku obfita, bardzo szybko znika [3]
Zapach: lekko zwietrzały, słaba nutka chmielowa [3.5]
Smak: na początku dość intensywna goryczka, zabijająca inne smaki, potem - lekko słodkawo-mdłe [3]
Wysycenie: dość dobre, bąbelki idą nawet długo [4]
Opakowanie: etykieta "grybowska" z wywijająca góralską parką. [3.5]
Uwagi: Zakupione w delikatesach LEWIATAN, rozczarowało, spodziewaliśmy się czegoś więcej.

Moja ocena: [3.3]