Fortuna, Czarny Smok

[ART]

gotowe do oceny

[maki]

A co to za piwo????
Nic o nim nie ma wspomniane na stronach browaru.
Gdzie mozna to kupić - mam na mysli wszystkie czarny, złoty i srebrny.

[albeertos]

Z tego co pamiętam co było na etykiecie - ekst. 12,7%, alk. 6,2%
Jest to praktycznie Fortuna Czarne, może ciut mniej słodka. Srebreny smok to piwo jasne, ale o identycznych parametrach. Ostatnio zlokalizowane na ul. Gwarnej w Żabce albo Lewiatanie (nie pamiętam już dokładnie)

[biermann]

Piłem wiele od Czarnej Fortuny się nie różni, mimo iż na etykiecie nie ma slowa o tym, że aromatyzowane tak samo słodkie.

Ale to nie Czarny Dragon tylko Czarny Smok. Pozostałe kolory to też smoki !!!!

[maki]

A te pozostałe to jasne piwa???
A gdzie kolega Biermann zakupił owe produkty?

[biermann]

A niewyraźny skan Czarnego Smoka wygląda tak :

[sopista]

A te pozostałe to jasne piwa???

Nowe etykiety piw z Miłosławia to 27366 do 27 370 na mojej stronie.

[ART]

ok, poprawiłem nazwy. otrzymałem informacje o dragonach i tak to umieściłem.

[slavoy]

Piwo jeśli chodzi o aromat - dalej cocacolowate, ale w smaku jest różnica! Mniej słodkie i mniej polokokty

[nikita_banita]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemne, prawie nieprzejrzyste. Jakieś takie brąz z czarnym. [4]
Piana: W zasadzie to nalało się do szkła całkiem ładnie, ale ślad po pianie zaginął już po kilku łykach (i nie były to łyki Małejżonki ) [3.5]
Zapach: Niewątpliwie charakterystyczny, ale mnie do piwa trochę nie pasuje - jakiś taki cynamonowato-ostry. [3]
Smak: Wielce smak podobny do Czarnej Fortuny, ale mniej słodyczy na kubkach smakowych i nareszcie wyczówalna goryczka. Nieco słodkawe, nadal jakby na bazie coli. Po dłuższej chwili w kuflu sporo traci na wartości. [3]
Wysycenie: Mizerne, a nawet nędzne - żadnych bąbli powietrza, które chciałyby uciec na powierzchnię. [2.5]
Opakowanie: Jak dla mnie bardzo fajna etykieta z czytelnymi opisami, plus za zwrotność szkła, minus za bezimienny kapsel. [4]
Uwagi: Całkiem udane piwo, nieco odmienne od innych piw z naszego ciemnego grajdołka. Przypadkiem kilka kropel Smoka spadło na powierzchnię stolika i w miejscu ich zakotwiczenia na blacie powstały ulepkowate plamy, które powodowały raz za razem moje się do blatu przyklejanie. Doświadczenie to było conajmniej irytujące.

Moja ocena: [3.125]

[kentaki]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolorek ładny, czarne z czerwonym przebłyskiem. Trochę jak cola. [4.5]
Piana: Kiepściunia, słaba i szybko opada. Pół punktu za fajny kolorek zaraz po nalaniu. [1.5]
Zapach: Dziwny, jakby nie piwny, napewno nie słodowy, jakaś chemia, może to ta cola. [2]
Smak: Jak już wspomniałem taka cola, chmielu nie wyczuwam, raczej goryczka palonego słodu, troche cukru, bez rewelacji. [1.5]
Wysycenie: Jak na cole to słabe, jak na piwo to też mi takie sobie, [2]
Opakowanie: Fajna etykietka, smok mi się spodobał, jest minimum informacji. Kapselek zwykły,czarny, ale z nadrukiem maszynowym adresu browaru - proste i tanie rozwiązanie ale troche mało czytelne. [4]
Uwagi: Generalnie raczej rozczarowanie, ale jako ciekawostka spoko. Przywiezione z Poznania, na podkarpaciu pewnie nie osiągalne i dlatego warto było przetestować

Moja ocena: [1.975]

[crizz]

Jestem zaskoczony Waszymi opiniami - piłem to piwo w tym tygodniu i żadnego posmaku coli nie wyczułem. Jak dla mnie jest to piwo na modłę Palonego Okocimia. Bardzo dobre. Do dostania w Jeżyku na Górnej Wildzie.

[Bombadil13]

A ja pilem w niedzielę i czulem przede wszystkim najpierw wyraźny zapach coli (ścislej mówiąc polo cocty- czy jak jej tam ), w smaku także slodkawośc raczej colowa niż slodowa, ale generalnie piwo ciekawe, chętnie podejdę do niego ponownie i wtedy ocenię. Ale przyznam, że niewiele znajduję w nim częsci wspólnych z Palonym Okocimiem (co wcale nie jest ujmą, tylko polemiką z Crizzzem ). Dla mnie piwo Czarne jest milą odmianą i naprawdę "ciekawą ciekawostką"

[crizz]

Ale przyznam, że niewiele znajduję w nim częsci wspólnych z Palonym Okocimiem (co wcale nie jest ujmą, tylko polemiką z Crizzzem ). Dla mnie piwo Czarne jest milą odmianą i naprawdę "ciekawą ciekawostką"

Nie będę polemizzzował , bo zapomniałem dodać, że mam obecnie dość ostrą infekcję i prawdopodobnie przytępiony zmysł smaku (powonienia - na pewno). Spróbuję jeszcze raz za jakiś czas, może poczuję tę colę. Choć mam nadzieję, że nie.

[maki]

A ja pilem w niedzielę i czulem przede wszystkim najpierw wyraźny zapach coli (ścislej mówiąc polo cocty- czy jak jej tam ), w smaku także slodkawośc raczej colowa niż slodowa, ale generalnie piwo ciekawe, chętnie podejdę do niego ponownie i wtedy ocenię. Ale przyznam, że niewiele znajduję w nim częsci wspólnych z Palonym Okocimiem (co wcale nie jest ujmą, tylko polemiką z Crizzzem ). Dla mnie piwo Czarne jest milą odmianą i naprawdę "ciekawą ciekawostką"

A tu jest mowa o Czarnym Smoku nie mylić z piwem Czarnym z tego samego browaru. Dla mnie to dwa różne piwa i przychylam się do opinii Crizza ze bliżej mu do Palnoego.