Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Chmielenie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • semplice
    Member
    • 07-2006
    • 89

    #16
    Ok przekonaliście mnie :-) Lecę do kiosku - muszą być w jakimś określonym fasonie czy wystarczą najtańsze, najzwyklejsze rajstopy?:-) A może lepsze te skarpety albo podkolanówki?

    Comment

    • Wujcio_Shaggy
      Senior
      • 01-2004
      • 4628

      #17
      Rajstopy chyba bardziej ekonomiczne (chociaż nie orientuję się w cenach) - długą nogawkę możesz pociąć na kilka odcinków, dzięki czemu będziesz miał więcej "siateczek"...
      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

      Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

      @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

      Comment

      • zbysia
        Senior
        • 09-2004
        • 907

        #18
        Coś dłuższego. Najlepiej bezbarwne.. Ale takich nie ma, więc "cieliste", bez szwu i klina .
        Wygotuj, najlepiej dwa razy w małej ilości wody, będzie szybciej. I zmieniaj wodę, mają jakiś tam zapaszek, rozwieś i wtedy wyschną. Gotowe do użycia.
        fANIAtic www.faktoria-ukraina.pl

        Comment

        • ART
          mAD'MINd
          • 02-2001
          • 23782

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zbysia
          A dodatkowo nic nie przechodzi do brzeczki, wyciągam "kiełbaskę" chmielową i do kosza, bo nie wyobrażam sobie prania tych pończoch .
          a ja zgodnie z dewizą Timura i jego drużyny "Wczoraj obesrane dzisiaj wyprane", stosuję z powodzeniem rajtki wielokrotnie i jakoś nic złego się nie dzieje, poza tym że rajtki zyskały teraz zielonkawy odcień
          - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
          - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
          - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

          Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

          Comment

          • ART
            mAD'MINd
            • 02-2001
            • 23782

            #20
            wątek o rajtkach wyrzucony do przypiwie http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=63190
            - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
            - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
            - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

            Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

            Comment

            • DanielJakubowski
              Senior
              • 12-2005
              • 791

              #21
              Piwko zacieram w 40 litrowym garnku z użyciem zazwyczaj 10 kg słodów (proporcje z wodą 1:3). Z tego np. ostatnio uzyskałem 55 litrów brzeczki. Jako, że te 55 litrów nie mieści mi się w 40 litrowym garnku celem chmielenia, więc w 40 litrowym chmiele ok. 33 litry brzeczki (brzeczka przednia + troche wysłodzin) a nastepnie reszte wysłodzin (ok 22 l) z poprzednio uzytym chmielem w 27 litrowym garnku.
              Następnie przelewam z obu garnków brzeczkę do 2 fermentatorów, uzyskując w obu jednakowy baling i nachmielenie.

              Zastanawia mnie jakie właściwości ma użyty już raz chmiel. Czy nadaje się jeszcze do chmielenia ? Zauważyłem, że brzeczka chmielona już raz użytym chmielem nachmiela się. Trudno mi jednak zaobserwować w jakim stopniu.

              Zastanawiam się nad rezygnacją z takiego właśnie chmielenia. Opcje mam dwie:

              1. Chmiele oba garnki taką samą ilością chmielu (na litr brzeczki) i następnie mieszam ze względu na różny baling.
              2. Chmiele większy garnek większa ilością chmielu, a drugiego nie chmiele wcale, tylko gotuje przez 15 minut i następnie mieszam ze względu na różny baling.

              Poradzcie prosze bo jestem ma rozdrożu.
              Pozdrawiam
              dj

              Comment

              • buran
                Senior
                • 12-2005
                • 110

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DanielJakubowski
                Poradzcie prosze bo jestem ma rozdrożu.
                Opcja 1 - im więcej brzeczki, to ekstraktywność substancji chmielowych jest lepsza. Dłuższe gotowanie brzeczki też poprawia jej właściwości - natomiast nie pamiętam dlaczego - chyba lepsze wytrącanie osadów.
                Last edited by buran; 12-09-2006, 05:24.

                Comment

                • DanielJakubowski
                  Senior
                  • 12-2005
                  • 791

                  #23
                  Po przemyśleniu sprawy też tak zdecydowałem. Dodatkowo postanowiłem, że przed chmieleniem wymieszam brzeczkę aby uzyskać w obu garnkach jednakowy baling. Dzięki temu garnki mogę nachmielić w inny sposób, ewentualnie do któregoś dodać jakieś przyprawy...
                  Pozdrawiam
                  dj

                  Comment

                  • Kieswy
                    Member
                    • 07-2006
                    • 64

                    #24
                    Za późno dotarłem do tego wątku... Muślinowe woreczki obwiązałem trzy razy stylem "babskim", następnie okręciłem niczym baleron...

                    Lecz inny mam problem. Przysnąłem podczas gotowania. Proces trwał 210 minut (przy chmieleniu 8g styryjskiego 5% - 210 min.; 8g - 15 min.; 8g - 1min.).

                    Jakie są aspekty takiego wydłużonego gotowania. Wujek Gugliński mówi jedynie o degradacji aminokwasów Streckera oraz zwiększonej zawartości melanoidyn.

                    Są jeszcze jakieś inne (negatywne)?
                    Last edited by Kieswy; 07-01-2008, 11:04.
                    Oddam się za sękacz!

                    Comment

                    • Sherman
                      Senior
                      • 09-2005
                      • 305

                      #25
                      Jeśli chmieliłeś bez pokrywki to na bank wzrośnie Ci baling. Po ilości chmielu wnioskuje że to mała warka była. Po prostu wyjdzie Ci inne piwo niż planowałeś.

                      Comment

                      • Kieswy
                        Member
                        • 07-2006
                        • 64

                        #26
                        Wyparowało 4cm słupa wody (trochę ponad 4 litry, w sam raz na mój 10l balon fermentacyjny). Baling 13°, goryczka taka sobie... Zbita masa chmielowa była jeszcze zielona...
                        Oddam się za sękacz!

                        Comment

                        • kopyr
                          Senior
                          • 06-2004
                          • 9475

                          #27
                          Siateczki to zło.

                          Po przejrzeniu tego tematu stwierdziłem, że warto rzucić nowe światło na ten aspekt. Zwłaszcza, że tak zatytułowany temat sugeruje dość kompleksowe podejście do tematu. W tym wątku nikt jeszcze o tym nie pisał, tymczasem w wielu miejscach wielu piwowarów potwierdza, to co sam zauważyłem w praktyce.
                          Chmielenie granulatem w siateczkach to marnotrawstwo chmielu i niepewność efektu.
                          O co chodzi, otóż granulat ma tendencję do zbijania się w zieloną grudę, która oddaje alfakwasy tylko z powierzchni, podczas gdy cały środek pozostaje nietknięty. Efekt jest taki, że albo trzeba używać większej ilości chmielu, albo liczyć się z niskim nachmieleniem piwa. Można oczywiście zawiązać worek bardzo luźno (zwykle tak czyniłem), ale wtedy granulat ma tendencję do opuszczania worka przez szczeliny.
                          Jakie jest wyjście - otóż banalne, sypać granulat wprost do brzeczki. Jeżeli mamy ładny przełom podczas gotowania, wspomniany granulat ładnie wiąże się nam z osadem gorącym, który jeśli damy mu 15-30min. po chłodzeniu bardzo ładnie zbija się na dnie. Brzeczkę dekantujemy znad osadu, bez żalu pozostawiając na dnie gara 1-2l mętnej brzeczki. Tę mętną brzeczkę wlewamy do kilku wysokich szklanek od piwa. W ciągu 1-2h pięknie nam się ona sklaruje. Zlewamy czystą brzeczkę znad osadu białkowo-chmielowego, do rondelka czy innego garnka. Dla bezpieczeństwa doprowadzamy tę brzeczkę do wrzenia i gotujemy 5 min. Chłodzimy i dolewamy do fermentora. Nic się nie marnuje.

                          Jaki z tego zysk?
                          - nie babrzemy się z siateczkami i ich płukaniem.
                          - możemy zmniejszyć ilość chmielu z przepisów o ok. 20% (lub więcej jeszcze tego do końca nie sprawdziłem) - oszczędność.
                          - mamy pewność, że jak damy 40g goryczkowego, to ta goryczka będzie dobrze wyczuwalna, a nie tak jak z moim IPA, do którego użyłem 60g goryczki (gotowane z siateczką), a jest jednym z najsłabiej chmielonych moich piw. Tymczasem IRA (Irish Red Ale), gdzie było tylko 20g goryczki i 30g aromatu (bez siateczki) jest jednym z najmocniej chmielonych.
                          W przypadku zestawów BA i przepisów np. z książki Znakomite Piwa trzeba wziąć poprawkę na zmniejszenie ilości chmielu.

                          Jeżeli chodzi o szyszkę to oczywiście sprawy mają się trochę inaczej. Listki z szyszki są dość lekkie i nie osiądą nam ładnie na dnie. W takim wypadku stosowanie siateczki ma swoje uzasadnienie. Nie powinno też być problemów ze zbrylaniem chmielu.
                          blog.kopyra.com

                          Comment

                          • krogo
                            Member
                            • 03-2007
                            • 66

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                            Chmielenie granulatem w siateczkach to marnotrawstwo chmielu i niepewność efektu.
                            Potwierdzam! Mam takie same obserwacje.

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                            Brzeczkę dekantujemy znad osadu, bez żalu pozostawiając na dnie gara 1-2l mętnej brzeczki. Tę mętną brzeczkę wlewamy do kilku wysokich szklanek od piwa. W ciągu 1-2h pięknie nam się ona sklaruje. Zlewamy czystą brzeczkę znad osadu białkowo-chmielowego, do rondelka czy innego garnka. Dla bezpieczeństwa doprowadzamy tę brzeczkę do wrzenia i gotujemy 5 min. Chłodzimy i dolewamy do fermentora. Nic się nie marnuje.
                            Można też zagotować resztki mętnej brzeczki razem z osadem i szybko schłodzić. Po takiej opearacji klaruje się jeszcze szybciej a w pozostałym "błotku" jest już naprawdę znikoma ilość brzeczki.

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                            Jaki z tego zysk?
                            - nie babrzemy się z siateczkami i ich płukaniem.
                            - możemy zmniejszyć ilość chmielu z przepisów o ok. 20% (lub więcej jeszcze tego do końca nie sprawdziłem) - oszczędność.
                            ....
                            W przypadku zestawów BA i przepisów np. z książki Znakomite Piwa trzeba wziąć poprawkę na zmniejszenie ilości chmielu.
                            Zrobiłem kilka pierwszych warek stosując bezkrytycznie podane w recepturach ilości chmielu (granulat sypałem bezpośrednio do gara). W efekcie wyszedł mi taki "zajzajer", po którym najtwardsi zawodnicy się krzywią. IBU (policzone niestety dopiero po fakcie) na poziomie 80!
                            W wielu przepisach (zarówno tych w dziale "Twoje warzenie" jak i na stronie BA czy z ww. książki) ilość chmielu można by zmniejszyć niemal o połowę i uzyskać sensowną goryczkę.
                            Z moich doświadczeń wynika, że 30g granulatu 10% a-k gotowane przez 60 minut daje w 20-litrowej warce mocną goryczkę (teoretycznie wyliczone IBU=45).

                            Comment

                            • Wesoly
                              Senior
                              • 10-2003
                              • 371

                              #29
                              Ja już dawno doszedłem do wniosku że granulat to zło i używam tylko i wyłącznie szyszki :]
                              Pozdrawiam, Wesoły

                              Comment

                              • kopyr
                                Senior
                                • 06-2004
                                • 9475

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wesoly Wyświetlenie odpowiedzi
                                Ja już dawno doszedłem do wniosku że granulat to zło i używam tylko i wyłącznie szyszki :]
                                A tutaj się nie zgodzę, o ile mogę polemizować z tak doświadczonym piwowarem?
                                Uważam, że granulat jest o wiele lepszy od szyszki. Dlaczego?
                                - zajmuje mało miejsca, więc mogę go trzymać w zamrażarce. W przypadku szyszki to nawet 100g zajęło by mi pół zamrażalnika. Co równałoby się eksmisji chmielu z zamrażarki.
                                - nie trzeba się babrać z siateczkami.

                                Na plus szyszce mogę policzyć właściwie tylko pewien romantyzm warzenia. No, ładnie wygląda przed warzeniem i w trakcie. Gościom można pokazać, itd.
                                Odrzucając jednak sentymenty, granulat górą.
                                Śmieszy mnie zresztą postawa niektórych piwowarów, którzy odsądzają granulat od czci i wiary stawiając go w jednym rzędzie z takimi przemysłowymi wynalazkami jak syrop maltozowy, enzymy i ekstrakt chmielowy.
                                blog.kopyra.com

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎