Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

De Block, Satan Gold

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Dreamer
    Senior
    • 05-2003
    • 1576

    De Block, Satan Gold

    zaw. alk. 8,0%, but. 0,33 l
    dostępne w kilku sieciach handlowych w kraju

    Testowany zaraz po Satanie Red - tak dla porównania. Nie wiem w jakiej chronologii Satany wprowadzane były na rynek, w każdym razie Gold pojawił się w 1988 r. W odróżnieniu od Reda jest, zgodnie z nazwą, jaśniejszy. Alkoholowo to samo - po 8%.
    kolor - jasnozłoty, lekkie zmętnienie (mniejsze niż w ciemniejszej wersji Satan Red);
    piana - równie drobna i kremowa; pyszny kremowy wianuszek trzyma do samego końca;
    nasycenie - spore, ale mniejsze niż w Satan Red;
    zapach - drożdżowo-kwaskowy; w odróżnieniu od Reda nieco mniej przypraw;
    smak - zbliżony do bursztynowego Satana, ale z pewnymi różnicami; przede wszystkim Gold to wersja delikatniejsza, nie tak mocno przyprawiona korzeniami i bez tak wyraźnej kwaskowości; ogólne tło, a jakże, również kwaskowo-korzenne, ale tu bardziej wygładzone; alkohol lepiej ukryty i w o ogóle delikatniej jakoś, dzięki czemu piwo wydaje się mniej kwaśne, a bardziej owocowe (te same morele, tylko w większym wymiarze).
    Attached Files
    Blog: Piwna Brytania
  • zAjkA
    Senior
    • 12-2004
    • 1089

    #2
    Znakomite piwo. Piana wręcz niesamowita. Jest tak gęsta że daje radę wznieść się 2-3cm ponad pąkal i stać sztywno na baczności. Strasznie trwała. Puszysta czapa utrzymuje się do samego końca. Kolor złocisty mętny. Podobny nieco do pszenicy. Smakowo czuć wyraźną alkoholowo chmielową gorycz która jak w przypadku niektórych naszych mocnych piw nie jest spirytusowa. Złośliwi mogą powiedzieć że jest nachalna lecz wg. mnie jest perfekcyjna w każdym mililitrze który przebija się przez moje receptory smakowe. Zapach typowo owocowy. Dla mnie bomba. Co prawda piwo przywiezione z Niemiec ale nie ma problemu ze zdobyciem go w kraju. Polecam. Naprawdę godne spróbowania.
    Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu

    Comment

    • franekf
      Senior
      • 06-2004
      • 944

      #3
      Bardzo dobre piwo. Piana u mnie nie była rewelacyjna, ale cienka warstewka dotrwała do końca picia. Nagazowanie silne, pasujące znakomicie do piwa. Smak to dominacja cytrusów, troszkę korzennych smaczków, duża cierpkość i bardzo wyraźna, trwała goryczka. Piwo mimo swej mocy bardzo miło orzeźwia, przez co jest nieco zdradliwe. Nieco przypominało mi pite jakiś czas temu klasztorne z Browarmii. Kupione za 6 złotych w Blue City.
      Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
      http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
      Piwny Janusz bez Teku

      Comment

      • mas1519
        Member
        • 01-2007
        • 31

        #4
        Opakowanie Oryginalne, 0,33l
        Kolor Jasny, słomkowy, dla mnie zbyt jasny, lekkie zmętnienie
        Piana Gęsta, drobna lecz zbyt szybko opada, pozostawia kożuszek
        Aromat Słodowo-cytrusowy
        Smak Cytrusowo-korzenny, słodowy, trochę zbyt słaba goryczka
        Nasycenie CO2 Dobre
        Uwagi Niestety moje piwko zostało pewnie w transporcie nieźle wstrząśnięte
        Ten tank bar mnie trzyma, ja muszę być blisko
        Jak nałogowiec czekać na ten znak
        Ten tank bar jest dla mnie jak dla Francuza bistro
        Bez niego jestem dętka czyli flak

        Comment

        • Kwadri
          Senior
          • 10-2009
          • 1216

          #5
          Satan Gold

          Post numer 666 wymaga "dedykowanego" piwa

          Kolor: Jasnozłoty, delikatnie zamglony. Po przelaniu całości staje się złoty, lekko mętny, a na dół opadła spora ilość drożdżowego osadu.
          Piana: Śnieżnobiała, wysoka, ciężko nalać na raz. Przy styku z piwem drobnopęcherzykowa, a na górze dziurawi się. Po kilkunastu minutach opada do grubej powłoki, mocno oblepiając ścianki. Zostaje do końca.
          Zapach: Całkiem intensywny, owocowy. Na pierwszym planie morele, a cytrusy i jabłka w tle. Ładny.
          Smak: Owocowy początek z lekką słodyczą. Później dociera posmak belgijskich drożdży i średniej mocy goryczka. W finiszu goryczkowy posmak mocniejszy, staje się lekko pikantny, co sprawia, że alkohol jest praktycznie niewyczuwalny. Dobre.
          Wysycenie: Choć bąble świrują w pokalu to w ustach średniowysokie, a później drobne.
          Opakowanie: Nie zmieniło się od fotki Dreamera.

          Kupione w tyskim Świecie Piwa.
          Last edited by Kwadri; 27-08-2011, 21:03.
          www.lkschmielowice.futbolowo.pl

          Comment

          • DariuszSawicki
            Senior
            • 08-2012
            • 2868

            #6
            Nie piłem tego piwa chyba z dwa lata, a kiedyś odwiedzający mnie koledzy słuchający metalu, na widok nazwy piwa byli podekscytowani. Musiałem iść do sklepu po następne i dlatego piłem je częściej.
            Kolor to nie jasne, czy ciemne tylko czyste złoto ( rodzaj Satana- Gold zobowiązuje). Jest zmętnienie.
            Piana biała, szkło oblepiło i szybko opadła. Na ten poziom alkoholu jest nieźle.
            Zapach tradycyjnie od drożdży. Są owoce takie jak morele, śliwki, jabłka i winogrona.
            Piwo jest słodkie ale i trochę cierpkie, winne. Alkohol lekko wyczuwalny. Goryczka znikoma.

            Piwo jak na Belgię jest ( tylko) dobre. Dziś piłem je samotnie. Widocznie picie z kolegami deformuje ocenę, bo dziś już nie jestem tak zachwycony tym piwem.
            Pite na trzeźwo ( bo bez kolegów) w mojej skali 1 na 10 daję 7.
            Last edited by DariuszSawicki; 08-11-2013, 17:06.

            Comment

            Przetwarzanie...
            X
            😀
            🥰
            🤢
            😎
            😡
            👍
            👎