Ciechanów, Porter 22º

[Javox]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny rubin pod światło. [4.5]
Piana: Nie trzyma się długo ale cienka warstwa jest. [3.5]
Zapach: Przyjemny, susze owocowe, rodzynki, inka. Brak alko. [4.5]
Smak: Wielki plus! - nie jest zabójczo słodkie. Bardzo przyjemnie pijalne.
No ale data na ecie to 21.4.14. Alko już dobrze ukryty. Metalu w żadnej postaci brak. [4.5]
Wysycenie: Nie duże więc jest ok. Ale tyle ile potrzeba to jest [4]
Opakowanie: Chyba najlepsza grafika u Pana Jakubiaka. Mnie się bardzo podoba. Lubie black & gold: hehehehehe! [4.5]
Uwagi: Trochę leżało to piwko w mojej pieczarze. Niestety nie poleży dłużej. Nie żałuje bo miałem smak na coś takiego. Data przydatności: 21.4.14 r.

Moja ocena: [4.375]

[Apocalipse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Niespotykanie głęboka, niezmącona czerń. [5]
Piana: Średniopęcherzykowa, powoli opada i pięknie zdobi szkło. [4.5]
Zapach: Karmel, śliwka, czekolada, alkohol. Występuje też nieprzyjemna nuta estrowa [4]
Smak: Gorzka czekolada, orzechy włoskie i słody palone. Optymalna gęstość. Ponadto alkohol, który kontrowany jest intensywną goryczką. Zupełny brak słodyczy. Gryzące połączenie alkoholu i wysokiego wysycenia. [3]
Wysycenie: Zdecydowanie zbyt wysokie. [2.5]
Opakowanie: Ciekawa gra czerni i złota. [5]
Uwagi: Chaos totalny. Z jednej strony genialny kolor, świetna piana i ładny zapach; z drugiej strony zupełnie nieułożony, dziki i agresywny smak. Zdecydowanie jest potencjał, ale popełniłem błąd otwierając to piwo tak wcześnie. Teraz wiem, że powinno leżeć, leżeć i leżeć, a za dwa lub trzy lata smaki, które dzisiaj mi przeszkadzają przerodzą się w harmonię. Może kiepska warka, może nie moja wizja porteru bałtyckiego. Data przydatności: 30.10.2014.

Moja ocena: [3.675]

[yoxik]

warka do 28.01.2015 pite 26.10.2014
lekka słodycz i mega dużo suszonych owoców, śliwki, rodzynki. Posmak orzechów włoskich leka paloność, niestety niewielkie żelazo od instalacji.
Piwo wyśmienite porterowe WOW

[nikita_banita]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemne, lekko przejrzyste przy dnie szklanki. [4.5]
Piana: Drobna, beżowa, ale niestety mało trwała. Najsłabszy element składowy tego piwa. [3.5]
Zapach: Lekki, ulotny - nie zapowiada wcale porteru 22' - trochę (śladowo) paloności, podsuszone śliwki, ale wszystko zwiewne. [4]
Smak: Tręściwe, goryczkowo-palone, gorzka czekolada, nadal śliwki, ale jakby podwędzone. Dobrze zamaskowany alkohol. Zdecydowany brak słodyczy, wytrawny z późnym goryczkowym wykończeniem.
Miło pozostaje w ustach jeszcze dłuższą chwilę po przełknięciu. [5]
Wysycenie: W sam raz jak dla mnie. [4.5]
Opakowanie: Mnie się podoba etykieta z Ciechana Portera - czerń i złoto w przypadku porterowych etykiet sprawdzają się bardzo dobrze. Firmowy kapsel (szkoda trochę, że nie porterowy). [5]
Uwagi: Porter z terminem przydatności: 23.06.2014 więc pite 6 m-cy po terminie - nadal bardzo dobre.
Niestety mało dostępny i ostatni w moim zasobniku porterowym.

Moja ocena: [4.45]

[Kiezmar]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarne z lekkimi refleksami. [4.5]
Piana: Dość niska, kremowa i drobna. Mimo wszystko pozostawia jakiś ślad na szkle. [3.5]
Zapach: Czekolada, likier czekoladowy, lekka kawa i lekka śliwka suszona. [4]
Smak: Czekolada dominuje. Jest też kwaśność skórki od chleba, lekkie nuty owoców suszonych. Gęste, pełne w odczuciu. Alkohol dobrze ułożony, choć przełyk rozgrzewa. Goryczka niska. Wytrawne. [4.5]
Wysycenie: Jak na porter ciut za wysokie. [4]
Opakowanie: Jak to w BRJ - bez szału. Front innego koloru, kontra innego co to ma być? Plus na kapsel, minus za krzywo naklejoną kontrę. [3.5]
Uwagi: 4/5/2015

Moja ocena: [4.15]

[titan]

Ocena z ARTomatu

Kolor: czarny, nieprzejrzysty [5]
Piana: ładna, długo sie utrzymuje, super zdobi szklo [4.5]
Zapach: wiśnia, słody palone, delikatna kawa, jak dla mnie za mało intensywna paloność [4]
Smak: kwaskowy, wiśniowy,póżniej kawowy, gorzka czekolada, goryczka średnia troche zalegająca [4]
Wysycenie: wydaje mi sie ze ciut za wysokie [3.5]
Opakowanie: kontretykieta wogole nie pasuje to etykiety mało informacji o piwie [2.5]
Uwagi:

Moja ocena: [4]

[palaj]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny [4.5]
Piana: Szybko znika [3]
Zapach: Suszone owoce,kawa,czekolada. [4]
Smak: Intensywna kawa,gorzka czekolada,alkohol raczej ukryty,lekki kwasek od słodów palonych,owoce. [3.5]
Wysycenie: Na początku wydawało mi się za wysokie ale nie mam z tym wiekszego problemu. [3]
Opakowanie: Dużo czerni i to mi się podoba. [4]
Uwagi: Zdecydowanie wytrawny i treściwy porter choć w moim odczuciu bardzo blisko mu do stouta.
Warka 27.04.15

Moja ocena: [3.675]

[Piwny_Radek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciecz odznacza się czarną barwą z brązowymi przebłyskami. [3.5]
Piana: Piana beżowa, gęsta, drobnopęcherzykowa, z kilkoma większymi bąblami na powierzchni. Ta dość szybko opada do niewielkiego osadu, by ostatecznie przyjąć formę niewielkiej obwódki. Na ściankach szkła osadzają się pojedyncze ślady piany. [3.5]
Zapach: Łagodny aromat, z przeważającą nutą czekolady i karmelu. Dalej pojawiają się lekkie akcenty palone oraz kawa. Aromat stonowany, choć po wymieszaniu nieco się wzbudza, wypuszczając alkoholową woń. [3]
Smak: Smak podążający w kierunku słodkiego, jest kombinacją mlecznej czekolady, zbożowej kawy oraz karmelu. Obecne jest też słabe kakao oraz dojrzałe, słodkie wiśnie w tle. Wykończenie utrzymane w akcentach kwaśno-palonych, będących zasługą ciemnych słodów. Piwo jest dobrze ułożone, gładkie i treściwe. Goryczka na niewielkim poziomie, bardziej palono-alkoholowa, niż chmielowa. [3.5]
Wysycenie: Niskie nasycenie, pasujące do całości. [3]
Opakowanie: Przeciętna etykieta, niepełny skład i standardowy kapsel Ciechana. [3]
Uwagi: http://piwnyradek.blogspot.com/2015/...vs-lwowek.html

Moja ocena: [3.275]

[meszek0009]

Kolor bardzo ciemny rubinowy. Klarowny.
Piana raczej słaba, ale to co jest to drobne pęcherzyki w kolorze ecru.
Zapach jest świetny. Takie słodkie toffee przeplatane z kwaskową wiśnią i śliwką, z czekoladą mleczną, a gdzieś w tle jest jeszcze orzech. Bardzo głęboki, złożony i ułożony. Alkohol lekko wyczuwalny po głębokim zaciągnięciu się.
W smaku lekkie zdziwienie, bo pierwsze co się czuje po łyku to paloność, której nie było w aromacie. Nie jakaś duża, ale wyraźna. Oprócz tego gorzka czekolada i suszona śliwka i wiśnia w likierze. Późno dochodzi przyjemna, niska goryczka. Spodziewałbym się (i wolałbym), że będzie bardziej aksamitne, gęste, złożone w smaku, a jest zgubnie pijalne, gładkie, raczej wytrawne, trochę płaskie.
Wysycenie ku niskiemu, pasuje.

15.07.15.

W zapachu świetne, w smaku jak dla mnie brakuje głębi, wolę kiedy porter jest bardziej złożony, bardziej degustacyjny. Ale jest dobrze.

[leona]

[...]

15.07.15.

W zapachu świetne, w smaku jak dla mnie brakuje głębi, wolę kiedy porter jest bardziej złożony, bardziej degustacyjny. Ale jest dobrze.

Warki datowane kwiecień i maj 2015 r. również tak bym podsumował.

Z moich obserwacji wynika, że Ciechan wyrósł na najbardziej stabilnego (spośród regularnie dostępnych) portera na rynku. I to na poziomie szkolnej czwórki.

[murek17]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bardzo ciemnobrunatny, z rubinowymi przebłyskami na dnie szkła. [5]
Piana: Beżowa, dość obfita, szybko redukuje się do kożuszka, ale ten pozostaje z nami do końca lekko oblepiając szkło. [4]
Zapach: Intensywne palone słody, z butelki buchnięcie gorzkiej czekolady, później owoce w czekoladzie. Ze szkła dochodzi kawa i jakiś delikatny metal, ale na skórze nic nie wyszło. Bardzo ładny i złożony aromat. [5]
Smak: W smaku również pojawia się wyraźna paloność, od niej pochodzi też średnia goryczka. Nie jest to gładki, uładzony porter jak na przykład Warmiński (bardzo dobry zresztą). Ten jest taki kopiący tyłek palonością i ciemnymi słodami. Czuć lekką kwaskowość, a także troszkę wiśni, brakuje mi trochę intensywniejszej czekolady lub kawy w smaku. Natomiast piwo nadrabia palonym charakterem. Mnie to pasuję. Alkohol bardzo dobrze zamaskowany. [4.5]
Wysycenie: Niskie w kierunku średniego, lekko gryzące. [4.5]
Opakowanie: Przód okej, kontr-etykieta wygląda jak z dupy wzięta, w ogóle nie pasuje. Kompletu informacji nie ma, ale jest ich wystarczająco dużo. [4]
Uwagi: Bardzo dobry porter. W smaku brakuje mi trochę takiego ostatecznego szlifu, jakiegoś after-taste, który by dopełnił całości, ale jest bardzo dobrze. Muszę kupić Komesa, bo dawno nie piłem, bo póki co Ciechan i Warmiński to moi faworyci, mimo że dwa różne podejścia do porteru.
Warka do 4.05.2015.

Moja ocena: [4.625]

[Ravf]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny, pod światło lekkie rubinowe refleksy. [5]
Piana: Obfita, drobno i średnio pęcherzykowa. Powoli opada do krążka, delikatnie zdobi szkło. [4.5]
Zapach: Średnio-intensywny, czekoladowo-karmelowy. [4]
Smak: Głównie gorzka czekolada, trochę paloności, kwaskowy od ciemnych słodów. Zdecydowanie wytrawny. Goryczka średnio-wysoka. [4.5]
Wysycenie: Średnio-niskie. [5]
Opakowanie: Brązowa zwrotna butelka. Zwykłe etykiety Ciechana niezbyt mi się podobają, ale ta, w ciemnych barwach jest bardzo ładna. Na kontrze wielka reklama Bojana a poza nią opis piwa i ogólny skład. [4.5]
Uwagi: Warka do 02.07.2015. Ciekawy porter, zupełnie inny niż większość polskich przykładów, które z reguły są słodkie.

Moja ocena: [4.375]

[WojciechT]

Warka do 17.08.2014. Pełne, treściwe, aksamitne, palone, czekoladowe, ślady utlenienia śladowe. Alkoholu nie czuć. Mniam!

[baroN1]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemnobrunatny, prawie czarny z jakimiś przebłyskami [4]
Piana: niezbyt obfita, drobna i średnia, ale po większej chwili pada do obwódki [3]
Zapach: Po otwarciu i przelaniu do szkła potwornie intensywna nuta szmaty i kartonu, ale na szczęście to się ulotniło...
czuć potem trochę ciemnych słodów, odrobinę mlecznej czekolady, coś podobnego do gumy balonowej, oraz najgorsze co się utrzymuje do końca to aromat kleju kropelka itp.... MASAKRA, po 30minutach wyszedł mega rozpuszczalnik [1]
Smak: odrobina mlecznej czekolady, lekka paloność, troszczkę suszonej śliwki, lekka kwaskowość, goryczka średnio wysoka, i to w zasadzie tyle... Mało intensywne te smaki. Pod koniec picia wodniste [2.5]
Wysycenie: trochę za wysokie [3]
Opakowanie: bez szału [3.5]
Uwagi: Warka z terminem 8.01.2014, więc trochę poczekało na swoją kolej.... Aromat to jakaś pomyłka, smakiem jako tako się jeszcze ratuje. Piłem piwo z tej warki w październiku 2014 i było dobre, a teraz ? Poza ta suszona śliwka w smaku praktycznie nie ma śladów przeleżakowania piwa.... Za zapach dał bym ocenę ujemną, ale się nie da

Moja ocena: [2.175]

[pizmak666]

Po terminie raczej nie powinno się używać ARTomatu.