Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Fortuna, Miłosław Koźlak

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pendragon
    Senior
    • 03-2006
    • 13949

    Fortuna, Miłosław Koźlak

    Piwo gotowe do oceny

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
  • Pankracy
    Senior
    • 10-2007
    • 2767

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Kolor ciemnego brązu. Pod światło piwo daje rubinowe blaski. Jest klarowne. [4.5]
    Piana: Piana biała, gęsta, lecz niezbyt wysoka i nietrwała. [3]
    Zapach: Hmm... chlebek. [4.5]
    Smak: Wyraźny słodowy kojarzący się z aromatem ciemnego chleba. Piwo jest wytrawne. Poza tym cechuje się umiarkowaną treściwością i nienachalna goryczką. Nie czuć w nim alkoholu. [4.5]
    Wysycenie: Nasycenie gazem niskie. Przydałoby się w nim trochę więcej gazu. Nasycenie nim moim zdaniem powinno być umiarkowane lub przynajmniej umiarkowanie niskie. [3.5]
    Opakowanie: Etykietka i krawatka w stylu retro. Złocące się litery i ciemne tło dają bardzo interesujący efekt. Bardzo mi się to podoba. Trochę gorzej z kontretykietką, a właściwie z jej treścią, która powinna być bardziej konkretna. Zostawiłbym tekst o postnym charakterze bocka, ale dałbym więcej informacji na temat surowców użytych do jego uwarzenia. [4]
    Uwagi: Ciekawa próba zrobienia doppelbocka. Moim zdaniem najlepsze z piw marki Miłosław.

    Moja ocena: [4.275]

    Comment

    • Cannabee776i99
      Senior
      • 08-2009
      • 658

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Ciemny rubin. [4.5]
      Piana: Po nalaniu pojawiła się skromna warstwa, ale dość szybko zredukowała się do minimum. [2.5]
      Zapach: Kawa zbożowa. [2.5]
      Smak: Są koźlakowe akcenty, ale wszystko przysłania nieprzyjemna gorycz ala kawa zbożowa. Brakuje właściwej koźlakom aksamitności, piwo pije się dość ciężko. [3]
      Wysycenie: Ciut za wysokie. [4]
      Opakowanie: Jak już wspominałem gdzie indziej - najjaśniejszy punkt programu. [5]
      Uwagi:

      Moja ocena: [3]

      Comment

      • remikola
        Senior
        • 06-2011
        • 188

        #4
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Głęboki bursztynowo-rubinowy [4]
        Piana: Nie duża, utrzymuje się do końca [4]
        Zapach: Wyrazisty, słodowo-pszeniczny [4]
        Smak: Wyrazista słodycz zbalansowana smakiem gorzkiej kawy i pikantnymi nutami [4.5]
        Wysycenie: Dla mnie w sam raz. [4]
        Opakowanie: Ładne i dopracowane. [4]
        Uwagi: Eks. 16 %, alk 7,5%.
        Ciekawe urozmaicenie wśród koźlaków, szczególnie, że jest ich bardzo mało na naszym rynku.
        Bardzo fajne piwko no zimowe wieczory;-)

        Moja ocena: [4.2]
        Pivo je gorivo!

        Comment

        • Seta
          Piję piwo
          • 10-2002
          • 6964

          #5
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: brąz / ciemny rubin [4.5]
          Piana: ładna, drobnobąbelkowa, beżowa; bardzo szybko znika całkowicie [3]
          Zapach: kwaskowaty, kawowy, lekko chmielowy, mało intensywny, mało koźlakowy [3.5]
          Smak: słodowy, słodkawy, karmelowy, lekko kwaskowaty, dość pełny, twardy - powinno się poprawić po doleżakowaniu; alkohol czuć lekko w finiszu [4]
          Wysycenie: na początku wydawało się za wysokie, na koniec wyraźnie go brakuje [2.5]
          Opakowanie: "Zalecana temperatura spożycia 6-8" - powariowali?????!!!
          Po za tym OK, estetyczna, ale nie lubię 'banderoli'. [4]
          Uwagi:

          Moja ocena: [3.675]
          Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

          Comment

          • dyczkin
            Serce w kolorze blaugrana
            • 05-2011
            • 3657

            #6
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Ciemno-miedziany , klarowny. [4]
            Piana: Ładna, biała, wysoka lecz szybko opadła do kożuszka, bez śladów na szkle. [3]
            Zapach: Delikatny, lekko metaliczny. Po ogrzaniu wyczuwam karmel, orzech i paloność. [3.5]
            Smak: Pierwszy łyk i kwasowość podbudowana metalicznością, po ogrzaniu wyczuwalna gorzkość, taka orzechowa niezbyt przyjemna. [3]
            Wysycenie: Wydawało się ok, przy końcówce brakuje gazu [4]
            Opakowanie: Ładna, rzucające się w oczy etykieta, podane obydwa parametry, bajka o Wiośnie Ludów, goły kapsel [4]
            Uwagi: Nie jest źle, wole jednak Koźlaka z Ambera

            Moja ocena: [3.325]
            Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

            Moje warzenie // Piwny Wojownik

            Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

            Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

            Comment

            • becik
              Senior
              • 07-2002
              • 14999

              #7
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: ciemnorubinowy, klarowne [4.5]
              Piana: beżowa, z początku gęsta, czapowata, zwarta, stoi jakiś czas a potem nie wiadomo kiedy znika [3]
              Zapach: słabiutki, sfermentowanych owoców [3]
              Smak: jak na koźlaka smak mi w ogóle nie podchodzi, przypomina w smaku ciemne, słodkawe piwo wymieszane 50/50 z wytrawnym winem, za bardzo przeszkadza mi ta wytrawny, goryczkowy, lekko kwaśnawy posmak [2.5]
              Wysycenie: troszkę za duże, bąbelki z początku przeszkadzają poprzez zbyt mocne kłucie w język [4]
              Opakowanie: nowa szta graficzna ok, brak mi tylko firmowego kapsla [4.5]
              Uwagi: Jako koźlak to piwo to pomyłka, jako nie-koźlak, też mi nie smakuje

              Moja ocena: [3]
              Attached Files
              Last edited by becik; 03-12-2011, 22:06.
              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

              Comment

              • crocco
                Senior
                • 12-2010
                • 590

                #8
                To nie jest Koźlak- to są jakieś wypłuczyny!Ani gęstości ani smaku.Ohyda.
                Miłosław schodzi na psy.Nie piłem pszenicy ale boje się kupować.

                Comment

                • Kwadri
                  Senior
                  • 10-2009
                  • 1216

                  #9
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Ciemnobrązowy z ciemnorubinowymi odcieniami. Klarowny. [4.5]
                  Piana: Trudna do utworzenia, beżowa. Błyskawicznie opada do niepełnego pierścienia. Chwilę później znika zupełnie. [2.5]
                  Zapach: Niezbyt intensywny, lekko karmelowy. W tle przez moment lekka, alkoholowa nutka. Po ogrzaniu nieco intensywniejszy i dochodzi delikatnie kawowy aromat. [3.5]
                  Smak: Początkowo lekka kwaskowość z owocowymi posmaczkami. Powoli dociera średnio mocna, lekko palona goryczka i zostawia palony, lekko chropowaty finisz z kawowymi posmakami. Trochę mało koźlakowy, brakuje nieco treści, ale przynajmniej nie czuć w nim alkoholu. [4]
                  Wysycenie: Średnie ku wysokiemu. Delikatnie podszczypuje. Później maleje i nieco brakuje. [4]
                  Opakowanie: Nowa seria całkiem ładna. Parametry podane na trochę nieczytelnej kontrze, ale kapsel jest goły. [4]
                  Uwagi: Z datą do 15.05.2012.

                  Moja ocena: [3.7]
                  www.lkschmielowice.futbolowo.pl

                  Comment

                  • zgoda
                    Senior
                    • 05-2005
                    • 3516

                    #10
                    Z trudem wypiłem jedno i jakoś nie mogę się przemóc, żeby przysiąść z jeszcze jednym i je ocenić. Odrzuca mnie. Pilzner jakoś wchodzi, pszenica też, a to - ni chu chu.
                    Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                    Comment

                    • Mason
                      Senior
                      • 02-2010
                      • 3280

                      #11
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Ciemno-rubinowy, ładny. Albo mahoniowy, nie znam się na kolorach [5]
                      Piana: Jakbym nalewał spokojnie, to pewnie w ogóle by jej nie było. Znika bardzo szybko, zostaje tylko cienki pierścień. [2]
                      Zapach: Karmel i ciemne owoce, do tego alkohol. Mało intensywny [3.5]
                      Smak: Słodkawo-kwaskowaty, z dość wytrawnym finiszem i lekką goryczką. Nie czuć alkoholu, ale niestety mało się w tym piwie dzieje pod względem smaku, za mało [2.5]
                      Wysycenie: Na początku jest ok, ale z czasem nie zostaje z niego praktycznie nic, od połowy pokala piłem wygazowane piwo... [2.5]
                      Opakowanie: Estetycznie jest dobrze. Notka historyczna też jest ok, można się douczyć . Ale kto wpadł na pomysł złotej czcionki? Mało to czytelne. I jeszcze zalecana temperatura spożycia 6-8ºC, coś tu nie gra... [4]
                      Uwagi: Nic ciekawego, wypite raz i starczy

                      Moja ocena: [3]
                      JEDNO PIVKO NEVADI!

                      Comment

                      • darekd
                        PremiumUżytkownik
                        • 02-2003
                        • 12118

                        #12
                        Zaczęło się całkiem całkiem, słodowo-koźlakowa nuta zapachowa, choć pod nią wyczuć można inne... Ładna barwa, ładna piana, choć nieszczególnie trwała. Niestety przede wszystkim brakuje treści, piwo jest puste i wychodzi posmak alkoholu. Choć pojawiają się smaczki, to brakuje smaku. Oszczędzono na słodach? Zbyt wysoko odfermentowano? Niestety kiepsko. Męczyłem się.

                        Comment

                        • chemmobile
                          Senior
                          • 03-2009
                          • 2168

                          #13
                          Generalnie koźlak w wersji light W ciągu ostatnich 24 godzin wypiłem kilka piw z tego stylu i ten osobnik wypada najbardziej blado; brakuje mu treściwości. Może mniejsze odfermentowanie wpłynęłoby na poprawę smaku?
                          Nie jest to genialne piwo, ale na naszym ubogim w koźlaki rynku piwo jak najbardziej do powtórzenia.
                          PS. alkoholowo-fuzlowo-rozpuszczalnikowe nuty jednak zbyt widoczne. Zdecydowanie sugeruję zmniejszyć stopień odfermentowania.
                          Last edited by chemmobile; 14-12-2011, 22:36.
                          Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                          Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                          Comment

                          • porek388
                            Senior
                            • 11-2008
                            • 213

                            #14
                            Bardzo słabiutkie smakowo to piwo. Wg mnie maksymalnie na 3+ (a ten + to tylko za to że to jeden z niewielu polskich piw aspirujących do koźlaka). Mam nadzieję, że kolejne warki będą lepsze.

                            Comment

                            • Pancernik
                              Senior
                              • 09-2005
                              • 9729

                              #15
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Bursztynowo-rubinowy, to lubię . [4.5]
                              Piana: Kremowa, średniowysoka i średniotrwała, zostaje tylko kożuszek. [3.5]
                              Zapach: Winno-alkoholowy, dalej orzechy, suszone owoce, karmel - pachnie koźlakowo! [4.5]
                              Smak: Smakowo nieco ubogo, po doznaniach zapachowych: lekki popiół, alkohol, znowu lekkie orzechy... [3.5]
                              Wysycenie: Średniowysokie, dla koźlaka to górna granica normy, ale można wytrzymać. [4]
                              Opakowanie: Goły czarny kapsel, banderolka, dopracowane wzorniczo i wykonawczo, są parametry. Nie czepiam się "historyjek drobnym drukiem", bo kto to czyta? . Mnie się podoba, czekam na lepszy kapsel... [4]
                              Uwagi: Chyba zostawię sobie jedną-dwie butelki na spokojne leżakowanie - może się przegryzie?

                              Moja ocena: [3.95]

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎