Sterkens, St. Paul Speciale

[metalsrem]

Ładna zielona butelka z długa szyjką, goły kapsel, pojemność 330ml, 5.5% alk. ekstrakt nie podany.
Kolor - Ciemno-bursztynowy.
Piana - Na początku wysoka, obfita, drobnoziarnista, bardzo szybko znikająca.
Zapach - Przyjemny karmelowo-owocowy.
Gaz - W normie.
Smak - Średnio słodkie, owocowe. Lekko pikantna goryczka.
Ogólnie piwo dobre, chodź nie powalające jak na Belgię. Zakupione w Piwa Świata w Poznaniu za niecałe 7zł.

[Kwadri]

St. Paul Speciale

Piana: Wysoka, beżowa, drobna. Po kilku minutach opada do półcentymetrowego kożucha.
Kolor: Ładny, rubinowy, lekko zamglony.
Zapach: Intensywny. Na pierwszym planie owoce leśne, w tle drożdże i słodka słodowość. Po ogrzaniu delikatnie czuć palone słody.
Smak: Początek lekko słodki, owocowy. Powoli dociera delikatna goryczka z lekko palonymi akcentami. Finisz wytrawny, goryczkowo-ziołowy. Smaczne, mocno przypomina mi Delirium Nocturnum.
Wysycenie: Średniowysokie, lekko podszczypuje.

[Oskaliber]

Kolor: Ciemnorubinowy, prawie nieprzejrzysty, ale wydaje się klarowne.
Piana: Koloru złamanej bieli, obfita, średnio gęsta, dosyć trwała. Opada do kożucha.
Zapach: Coś jakby coca-cola i czereśnie. Nietypowy, w oddali lekka nutka likierowa.
Smak: Dosyć wytrawne. Sprawie wrażenie lekko płaskiego w smaku. Czereśnie, orzechy, czekolada. Wszystkie posmaki subtelne, nic się nie wybija. Goryczka średnio niska, lekko pestkowa.
Wysycenie: Średnio wysokie.
Ogółem: Na swój sposób dobre, dosyć nietypowe.