Brehon, Brehon Blonde

[Cooper]

PIANA: mizerna, wytrzymuje jako tako sesję fotograficzną ale zaraz po niej zanika. Nie można powiedzieć że jej nie ma ale na pewno nie jest to mocny punkt piwa. Drobna, biała. Robi w zasadzie tylko obrączkę wokół brzegu szklanki.

NAGAZOWANIE: w normie. Wydaje się być OK. Można powiedzieć „sesyjne” tzn takie że nie beka się po nim w towarzystwie pijących, acz dla chcącego ....

KOLOR: jasne, pilsnerowe złoto. Nieco mętny.

SMAK: zaakcentowana goryczka acz nie wykrzywiająca jakoś gęby. Deko wyczuwalny słodowy posmak. Lekkkie w smaku, przyjemne. Alko 4,3 %.

OPAKOWANIE: niebrzydka acz prosta eta. Kapsel bez nadruku.

[Cooper]

Fajnie się napić weselnego piwa bez przymusu pójścia na samą imprezę. Browar Brehon oprócz piw własnych oraz dla sieci handlowych robi piwa iwentowe na małe, lokalne imprezki.
Tutaj cholernie rzadka etykieta na Brehon Blonde wydana specjalnie na czyjeś wesele w nakładzie mi nieznanym ale na pewno niewielkim.

Tak w ogóle to najprawdopodobniej ostatnia fotowrzutka opisanego irlandzkiego piwa. Fajnie że wyśrubowałem do nieco ponad 300 piw nasz irlandzki dział Piwo-Konkretnie pokazując że piwowarstwo irlandzkie to nie tylko Guinness i O'Hara's
Dziękuję za uwagę i oddaję głos do studia w Warszawie