Naparbier, Aker

[rafael52]

Piwo w stylu IPA.
Alkohol 6,7% obj.
Ekstrakt ?
Butelka 330 mL

Barwa: jasnozłota, zmętniona.
Piana: przy nalewaniu średnio obfita, drobnopęcherzykowa, szybko się dziurawi i redukuje się do cienkiej warstwy.
Zapach: na pierwszym planie nuty chmielowe, cytrus, delikatna żywica, na drugim planie delikatne aromaty słodowe.
Smak: dość wytrawne i orzeźwiające, dominowane nutami chmielowymi, cytrusowymi, goryczka bardzo przyjemna, średnio intensywna, krótka.
Wysycenie: średnie.

[wpadzio]

Aker to IPA z rzemieślniczego browaru w Noáin.

Barwa złocisto-pomarańczowa. Spore zmętnienie.
Piana o dość niejednorodnej teksturze, pieni się niczym płyn do kąpieli. Opada do wysepek, nieznacznie lepiąc się do szkła.
W zapachu słodkie owoce i w mniejszym stopniu cytrusy na pierwszym planie. Mocne nuty siana, trawy, słodów. Lekka kwaśność, nieco może skisła w odczuciu.
W ustach piwo rozkłada się wyraźna, aczkolwiek niegryzącą, dość długą goryczka. Trochę nut kwiatowych i owocowych, sporo trawy, ziołowa chmielowość. Odrobina ziarnistej słodowości. Wytrawny finisz.
Żywe nagazowanie nadaje zdecydowanie orzeźwiającego charakteru.
Butelka jak na zdjęciu rafaela, z interesującą w kolorystyce i nastroju etykietą, o mocno mistycznym wyrazie. A to wszak nieco wystylizowana koza. Na etykiecie wyraźne baskijskie konotacje, których sensu nie jestem w stanie w pełni złapać. Elegancki kapsel firmowy.

Ciekawe piwo, z przyzwoitą ale rozsądną goryczką. Nieco przeszkadzają mi jedynie towarzyszące profilowi lekko skisłe odcienie. 8 w skali 1-10.

[becik]

Kolor - ciemny, mętny pomarańcz
piana - średnie pęcherze, dość zwarta, jednak opada zauważalnie
zapach - cytrusowo-owocowy, średnio intensywny
smak - w miarę pełne, dominuje mocna, gorzka goryczka zagłuszające wszystkie pozostałe smaki, owocowość i słody ledwie wyczuwalne
gaz - odrobinę za dużo
opakowanie - bardzo ładna etykieta, firmowy kapsel