Ogłoszenie

Collapse

Zasady działu Knajpy/puby polskie

Zasady opisywania lokali:

1) Bardzo proszę o opisywanie każdego lokalu w osobnym temacie,
czyli jeden lokal, jeden temat

2) nazwa tematu powinna mieć strukturę:
miasto, adres, nazwa lokalu
Jeżeli zaś miasto zostało wydzielone jako osobny dział:
adres, nazwa lokalu

Z góry dziękuję za stosowanie się do tych prostych zasad. Mam nadzieję, że ułatwi nam to poruszanie się po tym dziale

Ważne: Piwa proszę komentować i oceniać w dziale Piwo konkretnie, a w tym dziale proszę się powstrzymać od oceny piwnego asortymentu, bo jednym dane piwa smakują, a innym nie.
See more
See less

Łódź, Narutowicza 7/9, Browar Warkot / Klubopiwiarnia

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dadek
    Senior
    • 09-2005
    • 4538

    Łódź, Narutowicza 7/9, Browar Warkot / Klubopiwiarnia

    Zawitaliśmy do Łodzi 3.02.2018 na dość smutną okoliczność zamknięcia najdłuższej tramwajowej linii podmiejskiej do Ozorkowa i jej odnogi do Zgierza (45 i 46). Stypa gdzieś się musiała odbyć, ekipa miała chęć na dobre czeskie piwa, a ja przypomniałem sobie że przecież Klubopiwiarnia od swojego otwarcia w lipcu 2017, choć posiada pełną instalację browarniczą to leje piwa z browaru Praha-Uhříněves. https://www.browar.biz/forum/showpos...34&postcount=3
    Miejsce gdzie obecnie działa Klubopiwiarnia było kultową w latach PRL dancingową restauracją Kaskada, zajmującą cały parter budynku ze szkła i aluminium z połowy lat 70-ych. Lokal "grał" nawet filmach np. w serialu "07 zgłoś się". To samo centrum Łodzi, parę minut od dworca Fabrycznego, tuż obok gmachu telewizji, następne skrzyżowanie to Piotrkowska.
    Na fasadzie budynku klientów kusi pionowy, zmiennoświetlny neon stylizowany na epokę PRL. Wnętrze jest bardzo przestronne, przeszklone, dość surowe. Wyposażenie to głównie długie, drewniane ławy, ale są też czarne, małe kwadratowe stoliki z żółtymi krzesłami lub wysokie okrągłe ze stołkami. Oświetlenie punktowe z szerokich rur umieszczonych na suficie powoduje, że panuje przyjemy półmrok. Na ścianie przeciwległej do wejścia umieszczono wielki ekran, na którym wyświetlane są teledyski, przed nim sporą część wydzielono jako parkiet do tańca.
    Po lewej od wejścia za ścianą znajdują się tankofermentory (12 sztuk), warzelnia jest prawie na środku ogrodzona płotkiem z drewnianym blatem, co pozwala siedzieć z piwem dookoła niej. Obok niej ustawiono fajną "choinkę" z kegów . Nie znam wydajności browaru, wizyta dość przypadkowa i nie było kogo zapytać. Na oko wygląda, że warzelnia ma 10 hl, tanki są różnej wielkości (pewnie 10 i 20 hl).
    Podświetlony bar zajmuje lewą ścianę za pomieszczeniami z tankofermentorami i posiada 8 nalewaków. Były na nich 4 piwa z browaru Uhříněves (Pils, Pszeniczne, IPA i Light IPA). Wszystkie w cenie 9 zł/0,5 l lub 7/0,3 l. Od poniedziałku do czwartku w godzinach 16-19 duże piwo również kosztuje 7 zł.
    Jednak najważniejsza informacja otrzymana na barze to taka, że w sobotę 10.02.2018 prawdopodobnie będzie podłączone już własne piwo, a może nawet niejedno. Podobno leżakują już od kilku tygodni. Rzeczywiście, widać było po tankach, że nie stoją puste. Czyli niedługo będzie konieczna wizyta już nie w knajpie tylko pełnoprawnym browarze. Na szczęście do Łodzi to rzut beretem .
    Piwa lane są do szklanek firmowych, są też podkładki.
    Zjeść można kilka wymyślnych burgerów (nawet jeden wegetariański), albo inne mięsa z domowymi frytkami, ceny 16-22 zł.

    Fotki w galerii:






  • pebejot
    Senior
    • 01-2010
    • 1412

    #2
    Odwiedziliśmy Klubopiwiarnię posiadającą już własne piwa na kranach w ubiegłą środę, czyli w piątym dniu działalności lokalu jako browar restauracyjny.
    Słowo restauracyjny jest może niezbyt adekwatne do charakteru tego miejsca.
    Dawny gmach Kaskady i zachowany neon zrobiły na mnie o wiele większe wrażenie, niż działająca tam aktualnie Klubopiwiarnia.
    Na pierwszy rzut oka to taka ex sala weselna przerobiona na chamską imprezownię, gdzie kluczowym elementem wystroju są wieloosobowe drewniane stoły i ławy, używane na imprezach plenerowych i masowych piknikach dla zakładów pracy i korporacji.
    Pijalnia-kombinat świeciła pustkami w trakcie całej naszej kilkugodzinnej posiadówki.
    Ze zdziwieniem obserwowałem krzątających się przy barze kilku kelnerów i kelnerek, którzy właściwie nie mieli nic do roboty, poza przeglądaniem smartfonów.
    Zakomunikowano nam, że nie można otworzyć rachunku, poza tym obowiązuje samoobsługa, więc po kolejne zamówienia podchodziliśmy osobiście do baru i płaciliśmy z góry.

    Na kranach jest 5 piw z browaru Warkot Klubopiwiarnia: Pils, Ipa, Bitter, Stout i Pszenica.
    Próbowałem wszystkich, oprócz Ipa i oceniam ich jakość jako poprawne, ze szczególnym uwzględnieniem pilsa.
    Jak wcześniej wspomniał Dadek jest firmowe szkło i podstawki, jednak złocisty trunek nalewa się po omacku do byle jakiego szkła, bez względu na styl piwa.
    Gdy zwróciłem młodemu barmanowi uwagę, aby nie wyjmował w ordynarny sposób piany z nalewanego mi pilsa, bowiem mogę długo czekać na stan największego wzruszenia, ten wykazał się kompletną indolencją i właściwie nie zrozumiał o co mi chodzi, gdyż kontynuował haniebną czynność patrząc mi w oczy.

    Wszystkie piwa są w jednej cenie - 7 zł za 0,3 i 9 zł za pół litra.
    Od niedzieli do czwartku między 16:00 - 19:00 trwa happy hour, wówczas każde duże piwo kosztuje 7 zł.

    Zdjęcia:






    Comment

    • dadek
      Senior
      • 09-2005
      • 4538

      #3
      Prośba do ARTa o zmianę nazwy browaru w wątku na Warkot gdyż tak nazywa się browar i ich piwa. Są serwowane od początku w knajpie Klubopiwiarnia więc chyba najlepiej było by zmienić tytuł na Browar Warkot/Klubopiwiarnia.

      Comment

      • dadek
        Senior
        • 09-2005
        • 4538

        #4
        Znowu 13.03.2018 wpadliśmy z p_stulka tuż po otwarciu o 16-ej do Klubopiwiarni by spróbować już warzonych na miejscu piw. Liczyliśmy na spotkanie z piwowarem Witkiem i miło sobie pogadaliśmy odciągając go na chwilę od tony papierów jakie piwowar musi wypełniać.
        Czeska szkoła nie poszła w las, efekty są bardzo dobre. Spróbowaliśmy całego asortymentu w cenach happy hour czyli bardzo przyjaznych 7 zł/0,5 l, choć i poza promocją obowiązujące 9 zł nie wydaje się wygórowane. Dziewczyna (może żona?) Witka pracowała za barem, więc nie było wspomnianej przez pebejot'a sytuacji łyzeczkowania piany tudzież lania w byle jakie szkło. Piliśmy:

        - Pils https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=124880
        - Pszenica https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=124881
        - Bitter https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=124882
        - IPA https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=124883
        - Stout https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=124884

        Polecam te piwa bo są tego warte.

        Comment

        • dadek
          Senior
          • 09-2005
          • 4538

          #5
          Ponowna wizyta 27.02.2019.
          W Warkocie zmiany personalne - nie warzy już Witek, od sierpnia 2018 browarem rządzi Gosia Węgierska. Mimo, że to twardzielka jednak roboty jest dużo i od listopada współpracuje z pochodzącym z Ukrainy Oleksim Vasiurą, który doświadczenia piwowara zdobywał również w Rosji.
          Są nowe piwa, a i wcześniej warzone gatunki powstały w nowych autorskich wersjach Gosi.
          Obecnie na kranach:

          - Lager niemiecki (Dortmunder) 11,5°Blg, 4,5% alk.
          - Pils czeski 12°, 5%
          - Pszeniczne 12°, 4,5%
          - Bitter 12°, 5%
          - Stout 12°, 5%
          - AIPA 15°, 6%
          - Truskawkowa IPA 15°, 6%

          Z tanków miałem okazję spróbować przedpremierowo dwóch nowości:
          - Owsiany Mleczny Stout 14°Blg, 6 alk%
          - RIS 21,5°, 8%
          Oprócz podstawowej wersji (bardzo dobrej) będą też 3 wariacje - ze śliwką, wanilią i skórką pomarańczową. Premiera wersji podstawowej i ze śliwką jest przewidziana na Targach Piw Regionalnych i Browarnictwa w Łodzi 8-9 marca, a pozostałych na Warszawskim Festiwalu Piwa 4-6 kwietnia gdzie Warkot będzie debiutował w strefie nowych browarów. Na szczęście nie ma na Festiwalu takich "piw" jak Warka, której to twardogłowe szefostwo od wuja Huinekena wytoczyło Browarowi Warkot proces domagając się zmiany nazwy, gdyż kojarzy się z ich fabryką. Chyba wypili po kilka swoich chemicznych produktów piwopodobnych typu "Strąk" i tak im się rzuciło na głowę, ze znaleźli jakieś podobieństwo znaczeniowe w wyrazach Warkot i Warka.
          Warki nikt tu w naszym gronie nie pija ale do Warkota wpaść warto. Wszystkie piwa są w cenie 7/10/18 zł za 0,3/0,5/1 l, a od poniedziałku do czwartku w godz 16-19 obowiązuje happy hour gdy za litrowy kufel płacimy tylko 10 zł.

          Kilka fotek dorzuciłem do galerii:



          Comment

          • Gringo
            Senior
            • 07-2007
            • 2151

            #6
            Mają w ofercie butelkowe ?

            Comment

            • Ahumba
              Senior
              • 05-2001
              • 8962

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Gringo Wyświetlenie odpowiedzi
              Mają w ofercie butelkowe ?
              Na festiwalu w Warszawie mieli
              Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
              znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

              Comment

              • woosaa
                Senior
                • 07-2005
                • 1548

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Gringo Wyświetlenie odpowiedzi
                Mają w ofercie butelkowe ?


                Aktualnie nie mają.
                mb WOS

                Comment

                • e-prezes
                  Senior
                  • 05-2002
                  • 19159

                  #9
                  Niestety nie dane mi było czegokolwiek spróbować
                  Dziś trwały jakieś zawody w pokera i nie wpuszczano nieletnich.

                  Comment

                  • anteks
                    maruda
                    • 08-2003
                    • 10737

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
                    Niestety nie dane mi było czegokolwiek spróbować
                    Dziś trwały jakieś zawody w pokera i nie wpuszczano nieletnich.
                    Jesteś nieletni?
                    Mniej książków więcej piwa

                    Comment

                    • Maremali
                      Senior
                      • 05-2002
                      • 1953

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
                      Jesteś nieletni?
                      pewnie dowodu zapomniał a że młodo wygląda
                      http://maremali.web-album.org/

                      Comment

                      • Gringo
                        Senior
                        • 07-2007
                        • 2151

                        #12
                        Albo ubrany był jesiennie

                        Comment

                        • e-prezes
                          Senior
                          • 05-2002
                          • 19159

                          #13
                          Aby nie rozpalać waszej wyobraźni jak to i z pomocą czego odmlodnialem w 1 rok odpowiem, że podróżuję z dzieckiem i po zwiedzaniu Piotrkowskiej chcieliśmy usiąść gdzieś na burgera i piwo.

                          Comment

                          • Pancernik
                            Senior
                            • 09-2005
                            • 9729

                            #14
                            Trochę mi głupio, że jako urodzony lodzermensz tak późno odwiedziłem "Warkot".
                            Nie mam zbyt wiele wspomnień związanych z szacowną onegdaj "Kaskadą" (za wysokie progi), ale wnętrze jest zaskakująco... paździerzowo-budżetowe.
                            Widać lokal nastawiony jest na młodzież (w domyśle - mało zwracającą uwagę na estetykę wnętrza) i na imprezy po zmroku (mniej widoczne niedostatki estetyczne).
                            Ponieważ byliśmy niebawem po otwarciu (czynne od 16-ej, co także wskazuje na "lokal wieczorowy"), lokal - mimo soboty - świecił pustką (i kadziami ).
                            W związku z tym wszystkim, jak dla mnie, zero atmosfery piwiarni/pubu/browaru restauracyjnego, wszystko robi wrażenie najtańszej z możliwych prowizorki w stylu świetlicy w hotelu robotniczym .
                            Tym razem trafiłem na spory asortyment piw w butelkach (ponad 10 chyba), mam wrażenie, że też tyle było podpiętych do kranów. W karcie burgery i podpłomyki, burgery jadalne, choć - restauracja ani burger-bar to także nie jest .
                            Cóż, jeśli kiedyś będę w pobliżu w godzinach otwarcia "Warkotu", nie wykluczam, że zajrzę tam po jakieś kolejne piwo na wynos. Poza tym... jutro będzie padać .

                            Comment

                            • borsuklodz
                              Junior
                              • 04-2012
                              • 26

                              #15
                              Podpłomyki według mnie lepsze od burgerów A wieczorami ostatnio cały czas są tłumy, do baru kolejka. Z piw najbardziej Stout mi smakuje, ale też go ostatnio nie było.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎