Šariš, Tmavé 11%

[Cezar]

Następne prezentowane piwo :

Šariš Premium (výčapný ležiak tmavý).

Piwo wyprodukowane w Browarze o tej samej nazwie z miasta Veľký Šariš. Sporo informacji na jego temat, a także recenzje produkowanych tam piw (m. in. wyżej wymienionego - autorstwa Sensora) można znaleźć także pod adresem http://www.browar.biz/forum/showthre...&threadid=544.

Opakowanie : butelka 0.5 l.
Zawartość alkoholu : min. 3,9% obj.
Zawartość ekstraktu : 11% wag.
Wartość energetyczna : ok. 418 kcal/l.

barwa – ciemnobrunatna,
piana – jasnobeżowa, intensywna, długo utrzymująca się,
zapach – intensywna woń karmelu,
smak – zdecydowany karmelowy z wyraźną, ale delikatną goryczka, lekko słodki, na etykiecie informacja o dodaniu sladidla E594 (słodziku?).

W sumie smak podobny do porzednio opisywanych piw, ale w końcu chyba tego należało oczekiwać. Można spokojnie pić. 4.

[Marusia]

Saris tmavy

Intensywny smak, bardzo dobre, choć dla mnie troszkę za słodkie.

[slavoy]

Šariš, Tmavé 11%

Alk. 3,9%
Ekst. 11%
Energia 175/100ml
Co tu dużo mówićSUPER EKSTRA!
Czarne jak smoła i ten smaczek.... tylko szkoda że piany mało...
ocena: 5!

[Cezar]

Slavoy, trzeba było zajrzeć wpierw tutaj.

[slavoy]

A widzisz Cezar, tu wychodzi zaleta reguły >>Jedno piwo-jeden temat<<. Gdy siedzę w domu na modemie, to nie mam za bardzo czasu na dokładne przeszukiwanie tematów, tylko szukam po nagłówkach.

[Cezar]

Po uruchomieniu wyszukiwania hasła "Šariš" temat "Ciemne piwa ze Słowacji" pojawia się jako pierwszy.

Tym niemniej masz rację, temat był uruchomiony dosyć dawno, zanim ART narzucił wspomnianą regułę, do której już teraz się stosuję.

[grzech]

Stosując się do w.w. reguły piszę co następuje: mojego Sarisa wypiłem w knajpie "U Deżmara" w Bratysławie. Świetne piwko, lekko słodkie, smak delikatnie przypalony z odpowiednią goryczka na koniec. Jedna z jasnych gwiazd na firmamencie ciemnych piw produkowanych przez naszych południowych sąsiadów.

[adam16]

Cezar napisał(a)
Następne prezentowane piwo :

Šariš Premium (výčapný ležiak tmavý).

Piwo wyprodukowane w Browarze o tej samej nazwie z miasta Veľký Šariš. Sporo informacji na jego temat, a także recenzje produkowanych tam piw (m. in. wyżej wymienionego - autorstwa Sensora) można znaleźć także pod adresem http://www.browar.biz/forum/showthre...&threadid=544.

Opakowanie : butelka 0.5 l.
Zawartość alkoholu : min. 3,9% obj.
Zawartość ekstraktu : 11% wag.
Wartość energetyczna : ok. 418 kcal/l.

barwa – ciemnobrunatna,
piana – jasnobeżowa, intensywna, długo utrzymująca się,
zapach – intensywna woń karmelu,
smak – zdecydowany karmelowy z wyraźną, ale delikatną goryczka, lekko słodki, na etykiecie informacja o dodaniu sladidla E594 (słodziku?).

W sumie smak podobny do porzednio opisywanych piw, ale w końcu chyba tego należało oczekiwać. Można spokojnie pić. 4.

Dzięki Celcikowi miałem ostatnio okazję pić to piwo. Moja opinia pokrywa się z tym co pisze Cezar. Dodam jeszcze, że butelka 0,5l. Sarisa jest identyczna z butelką z naszej Kompanii Piwowarskiej, tylko napisy na dnie są inne, ale tego akurat w przypadku skupu nie sprawdzają.

[easy]

Reguła regułą, ale nie o nią chodzi!
Jestem własnie w trakcie spożywania w/w piwka.
Jak dla mnie baaaaaaaaaaaardzo dobre, lepsze od Tmavego Bazanta, który jak dla mnie jest odrobinę zbyt gorzki. Pianki faktycznie w nim troszkę mało, co nie wpływa na jego smak.
Podsumowując piwo smakuje mi strasznie!!! Może także dlatego, ze przytaszczyłam je na własnych plecach od sąsiadów z Południa!

[żąleną]

Według mnie jest to tmaviak kompletny. Posiada wszystko w odpowiednim natężeniu: akuratną goryczkę i paloność, akuratną słodkość. Postawiłbym go w samym środku pomiędzy Krusovicami (wytrawność) i Topvarem (słodycz). Smak jest sycący i zachęcający do ponownego łyknięcia od razu po odstawieniu kufla od ust. Bardzo przyjemny zbożowy zapach. Piana rzeczywiście odrobinę krótsza, niz w wielu CzeskoSłowackich piwach, ale kożuszek nie odpuszcza do końca.

[iommi]

Jako nowy najpierw sie przywitam, a wiec na zdrowie. Mam nadzieje na inspirujace dyskusje nie tylko o słowackim browarnictwie, które moim skromnym zdaniem jest jednym z najciekawszych w Europie.
A co do tmavego Sarisa - polecam do kufelka zamowic 50 ml likieru Jaegermeistra. Oczywiscie popijanie piwem napojow wysokoprocentowych to prawie zbrodnia, ale ta kombinacja jest wprost doskonała... Spróbować można, ja przynajmniej zachęcam, tak jak mnie zachęcał do tego pewien góral z Rajeckiej Lesnej, małej miejscowości w pobliżu Żyliny...

[Petrax]

Šariš tmavy pity z beczki w kilku różnych miejscach na Spiszu, Słowacja, wszędzie smakował podobnie.

Jedno z lepszych słowackich piw ciemnych, delikatny palony aromat, wyrażna woń słodowa, delikatna goryczka, lekko słodkie, piana mizerna

Ogólnie: 4.5 (1-5)

[piwo]

Bardzo mi smakowało - szczególnie w upały.
Niezbyt słodkie i nie czuć za mocno kawą zbożową.
Na 5.

[Gollum]

Odp: Šariš Tmavé

slavoy napisał(a)
Co tu dużo mówićSUPER EKSTRA!
Czarne jak smoła i ten smaczek.... tylko szkoda że piany mało...
ocena: 5! [/B]

Obiema rękami się pod tym podpisuję. Rewelacyjne piwo!
Piłem je w Haburze (trasa z Čertižnego do Medzilaborców) w czymś pośrednim między kioskiem spożywczym a barem. Zrobilismy sobie z dziećmi przerwę w wycieczce rowerowej. Zobaczywszy w ofercie sklepu Šariša Tmavego wziąłem go bez zastanowienia. I teraz żałuję.
Że w Polsce takich piw nie robią.

[bury_wilk]

Po Marinie najlepszy słowacki ciemniak, ma nad nią taką przewagę, że tam gdzie byłem (Mniszeh nad Popradem) on był, a Marina nie... Za to w Warszawie nigdy go nie widziałem