Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czechy, Liberec, Reznicka, Cerny Kun

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zythum
    Kot Makawity
    • 08-2001
    • 8305

    Czechy, Liberec, Reznicka, Cerny Kun

    CERNY KUN – ul. Reznicka, centrum starego Liberca (jest zaznaczony na bezpłatnej mapie którą można uzyskać w centrum IT). UUUUUUUUU najlepsza knajpa na całym wyjeździe dla mnie. Jedna sala typowo restauracyjna (w starym stylu). Siedzą ludzie (kobiety i mężczyźni razem ale oddzielnie) piją dużo piwa i rozmawiają. Piwo leje się strumieniami. No po prostu typowa czeska gospoda. Druga sala, wystrój w typie PRL ale w wydaniu czeskim (dla mnie super), piwo też leje się strumieniami , z tym, że jeżeli w części restauracyjnej stoliki są czteroosobowe (poza ławami pod ścianą) to w drugiej części są same wieloosobowe to dużych zabaw. Klientela to głównie młodzież (dla nie lubiących subkultur napiszę, że jest to raczej młodzież z takich kręgów). Piwo Velkopopovicky Kozel, (jasny i ciemny), przepyszny, najlepsze piwo na świecie.Knedliky sa robione na miejscu (naprawdę czuć różnicę od tych które są sprzedawane gdzie indziej i są przepyszne i tak cudownie bułczane)
    Last edited by Maggyk; 18-07-2007, 14:55. Powód: dostosowanie do zasad działu
    To inaczej miało być, przyjaciele,
    To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
    Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
    Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
    Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

    Rządzący światem samowładnie
    Królowie banków, fabryk, hut
    Tym mocni są, że każdy kradnie
    Bogactwa, które stwarza lud.
  • Magdusia
    Gość
    • 04-2001
    • 24

    #2
    CERNY KUN

    Wyborne jedzenie. Pan kelner doradził, by do smażonego sera nie brać knedlików, więc wzięliśmy bramborowe krokety. Dawno już się tak nie obżarłam (wczoraj?). No i hemerling smażony ser – dla tych, co lubią pleśń (panierka w kolorze szaro zielonym – żart !!!).
    Maryhhowi zachciało się polewki. Pan kelner przyniósł głęboki talerz z łyżką, po czym metalową nabierką nalał ... nic innego, jak flaczki. Maryhh z błaganiem w oczach próbował mi wmówić, że ja bardzo lubię tę zupę, żebym zjadła... Nie udało mu się – zjadł samą „wodę” popijając dużymi łykami – na zabicie smaku - Velkopopovickiego Kozla. Było to jedno z lepszych piw wyjazdu – piwo tylko jasne 12%.
    Na drugi dzień tam wróciliśmy – na obiad i na piwo. Maryhh jadł knedliki z gulaszem i rosół z dodatkami mięsno warzywnymi.

    Comment

    • piwa0
      Member
      • 02-2007
      • 58

      #3
      Po zwiedzeniu Liberca poszlismy na obiad do również chwalonej tutaj knajpy Cerny Kun w starszej części miasta (5 minut od rynku). To jest nadal typowa czeska gospoda gdzie podają Kozela i Pilzen, ale przede wszystkim świetnie i tanio gotują.
      Polecam zupę kulajde i klasyczny gularz z knedlikami. Ceny śmieszne: piwo na nasze 2,40,,zupa 2,20 a gularz 8 złotych. Na koniec warto odwiedzic miejcowe Tesco, gdzie można kupić wszystkie najlepsze czeskie piwa w cenach od 10 do 20 koron za butelke, a jeszcze trafić na jakąś promoje np. puszkowy Kozel za 8 koron sztuka! Życze piwnych i nie tylko wrażen z tego pieknego miasta.
      Last edited by Maggyk; 18-07-2007, 14:58. Powód: dostosowanie do zasad działu
      Trzcianka przeprasza za agresywne ławki

      Comment

      • JAckson
        Senior
        • 05-2004
        • 6122

        #4
        Także moim zdaniem to najciekawsza knajpa w mieście.
        Składa się z trzech części: bar z ruletką (mało chętnych mimo, ze takie minikasyna spotyka się na każdym kroku - chyba są popularne), bar/restauracja z lanym piwem i posiłkami (można wychodzić do ogródka z jedzeniem i piwem) oraz klimatyczny ogródek (specjalnie wydzielony teren z częściowym zadaszeniem, a nie kawałek chodnika jak to ma zazwyczaj miejsce). Po 20 knajpa się wypełnia ludźmi. Bywają płatne minikoncerty.
        Smaczny i tani (59KC) gulasz z knedlikami.
        Tanie i dobre piwo:
        Kozel 11 (jasny i ciemny) po 17KC/0,5;
        Gambrinus 10 - 20KC/0,5.

        To naprawdę ciekawe miejsce tym bardziej, że mieliśmy nocleg o jakieś 200m dalej
        Na zdjęciu widać wejście do ogródka. Kawałek w prawo wejście główne.
        Attached Files
        MM961
        4:-)

        Comment

        • piwa0
          Member
          • 02-2007
          • 58

          #5
          Zaległe foto z naszych odwiedzin 13 lipca 2007
          Attached Files
          Trzcianka przeprasza za agresywne ławki

          Comment

          • Warzywo
            Senior
            • 08-2016
            • 955

            #6
            Niestety obłęd dotknął i Czechy. Świetna knajpa zmieniła sie w nijaki, jakich setki...pseudo-irlandzki bar
            Świat się kończy i umiera

            Comment

            Przetwarzanie...
            X
            😀
            🥰
            🤢
            😎
            😡
            👍
            👎