Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Sarajevska Pivara, Sarajevsko Pivo / Sarajevo Beer

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • lzkamil
    kierowca bombowca
    • 01-2003
    • 3611

    Sarajevska Pivara, Sarajevsko Pivo / Sarajevo Beer

    Nektaru niestety nie pilem, tylko Sarajevsko z granata 0.33. Taki sobie standardowy lager ale w tamtych pieknych okolicznosciach przyrody po 10 godzinach za kierownica w rozpalonym samochodzie - miodzio!
    Lepszy jabol pod okapem
    niż GŻ, CP i KP !


    Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

    Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

    Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)
  • kloss
    Senior
    • 03-2003
    • 2526

    #2
    Sarajevska Pivara, Sarajevsko Pivo/Sarajevo Beer

    Puszka 0,33,zawartość alkoholu 4,5%,ekstraktu 11,6%.Piana nieduża ale gęsta.Barwa słomkowo-bursztynowa.Przyjemnie zgazowane.Delikatnie słodkawo-kwaskowate z umiarkowaną goryczką.W smaku przypomina przyzwoite polskie piwa z lat 80.Teoretycznie jest to to samo co Sarajevsko ale jednak nieco lepsze.

    Comment

    • lzkamil
      kierowca bombowca
      • 01-2003
      • 3611

      #3
      Sarajevsko pivo

      Moje się nazywa po miejscowemu Sarajevsko pivo, parametry ma j.w. Kupione na miejscu.
      Bardzo jasne, słomkowe. Krótka piana, nasycenie umiarkowane. Zapach lekki chmielowy. W smaku sympatyczna goryczka i niewiele ponadto. Lekkie piwko na upały, jeszcze lepiej smakowało w kafanie w Sarajewie do burka (placka z mięsem) po paru godzinach jazdy z Czarnogóry.
      Ocena 3.
      Kiedyś już je piłem, o czym wspominałem wyżej.
      Last edited by Twilight_Alehouse; 02-09-2005, 17:43. Powód: Usunąłem link do wcześnijszego tematu - post do którego lzkamil linkował, znajduje się teraz tutaj, na samej górze :)
      Lepszy jabol pod okapem
      niż GŻ, CP i KP !


      Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

      Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

      Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

      Comment

      • Kolesław
        Senior
        • 03-2004
        • 1130

        #4
        Ja swoje SARAJEVSKO PIVO piłem w okolicznościach nie wpływających w szczególny sposób na wrażenia, bo w zaciszu domowym. Pivo nie miało też szans przywołać miłych wakacyjnych chwil spędzonych w bałkańskich kafanach, bo nigdy tam nie byłem.
        Podczas nalewania zachowywało się jak woda po wrzuceniu do niej tabletki plussza. Syczało, buzowało, pęcherzyki gazu wyrywały się ze szkła w górę. Tak sie wyrywały, że na powierzchni piwa, prawie natychmiast po nalaniu, nic prawie nie zostało.
        Kolor blady, słomkowy. I smak takiż. Wodniste z lekką i niewyszukaną goryczką.
        Zero podobieństwa z piwami PRL-u. Polecam tylko jako konkurencję dla wody mineralnej.

        Comment

        • Kolesław
          Senior
          • 03-2004
          • 1130

          #5
          Zapędziłem się, jakbym kupił to PIVO przed chwilą w "Biedronce". Jak mogę polecać coś po co trzeba jechać circa abaut 2000 km Jak już to mam to biorę w ciemno.
          Zapomniałem napisać o parametrach, a zmieniły się - ekstr. 11,2 %, alc. 4,9 %

          Comment

          • sibarh
            PremiumUżytkownik
            • 01-2005
            • 10384

            #6
            Brakująca fotka:
            Attached Files
            2800 nowe piwa opisałem na forum
            Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
            Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

            Comment

            • grzech
              Senior
              • 04-2001
              • 4592

              #7
              Przwiezione z wakacyjnych wojaży przez znajomą.

              Parametry jak u Kolesława. Kolorek mocno jasnosłomkowy. Piana mnimalna, gazu sporo. Zapach delikatny - chmielowy.Piwo jest wytrawne, ale na granicy przyzwoitości. Dodatkowo w tle sympatyczne ziołowo-owocowe posmaczki. Przyjemne lekkie piwko.

              Comment

              • kloss
                Senior
                • 03-2003
                • 2526

                #8
                Na miejscu smakowało mi. Wydawało się orzeżwiające, przyjemnie kwaskowe i równocześnie delikatnie goryczkowe.
                Po przywiezieniu wydaje się zbyt kwaśne, a goryczka jest ledwie wyczuwalna.

                Comment

                • kloss
                  Senior
                  • 03-2003
                  • 2526

                  #9
                  fotka
                  Attached Files

                  Comment

                  • Kolesław
                    Senior
                    • 03-2004
                    • 1130

                    #10
                    Moje wyglądało tak:
                    Attached Files

                    Comment

                    • Kolesław
                      Senior
                      • 03-2004
                      • 1130

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kolesław Wyświetlenie odpowiedzi
                      Podczas nalewania zachowywało się jak woda po wrzuceniu do niej tabletki plussza. Syczało, buzowało, pęcherzyki gazu wyrywały się ze szkła w górę. Tak sie wyrywały, że na powierzchni piwa, prawie natychmiast po nalaniu, nic prawie nie zostało.
                      Wypiłem drugą butelkę. Piwo z tej różniło się od piwa z pierwszej. Jakiż może być powód?? Miały tę samą datę przydatności, kupione były w tym samym sklepie, w jednej walizce przyjechały do mojej piwniczki.
                      Różnica była w nagazowaniu i pianie. W drugim piwie było bardziej standardowe. Mniej syczenia, więcej piany. W smaku wyczułem jeszcze szczypiący kwasek, ale takie rzeczy raz się wyczuwa, a innym razem nie - w zależności dyspozycji i okoliczności. Nie jestem kiperem.

                      Comment

                      • kloss
                        Senior
                        • 03-2003
                        • 2526

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kolesław Wyświetlenie odpowiedzi
                        Wypiłem drugą butelkę. Piwo z tej różniło się od piwa z pierwszej. Jakiż może być powód?? Miały tę samą datę przydatności, kupione były w tym samym sklepie, w jednej walizce przyjechały do mojej piwniczki.
                        Różnica była w nagazowaniu i pianie. W drugim piwie było bardziej standardowe. Mniej syczenia, więcej piany. W smaku wyczułem jeszcze szczypiący kwasek, ale takie rzeczy raz się wyczuwa, a innym razem nie - w zależności dyspozycji i okoliczności. Nie jestem kiperem.
                        W kwestii nagazowania i piany to mogło być po prostu inaczej schłodzone.
                        W kwestii smaku to akurat to samo piwo może smakować różnie w zależniści od szeregu czynników.

                        Comment

                        • lycaster
                          Senior
                          • 05-2008
                          • 130

                          #13
                          Trafiła im się puszka, kupiona na stacji w Heim. Niestety piwo bez historii, ot zwykłe jasne, bez szczególnych zalet, ale też trzymające jako taki poziom. Do wypicia bardziej jako ciekawostka.

                          Comment

                          • darekd
                            PremiumUżytkownik
                            • 02-2003
                            • 12118

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sibarh Wyświetlenie odpowiedzi
                            Brakująca fotka:
                            Ta fotka jest błędnie przypisana bo nie dotyczy Sarajevsko Premium,
                            zobacz:


                            to są inne piwa, za Premium zaraz się wezmę

                            Comment

                            • dryx
                              † 1966-2017 Piwosz w Raju
                              • 04-2002
                              • 1735

                              #15
                              Puszka 0,5 l, zakupiona w Chorwacji w sieci Konzum, cena około 8 kun. Parametry: ekstrakt 11,2 %, alkohol 4,9 %.
                              Piana na początku gęsta, ale po woli zanika, po jakiś 2-3 minutach pozostaje tylko obwarzanek. Nagazowanie w sam raz, bąbelki cały czas pracują. Lekko kwaskowaty posmak, lekka goryczka. Pije się dobrze.
                              Attached Files

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎