Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

E-Prezesa Pierwsze koty za płoty...

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Krzysiu
    Krzysiu
    • 02-2001
    • 14936

    #16
    Przepisu nie ma, ale proponuję niewielką dawkę chmielu (np. 10 g Marynki, tylko aby strącić białka), za to zagotowanie 100 g kwiatu lipy, może byc w saszetkach, oraz 0,5 kg miodu lipowego.

    Pamiętaj, ze to będzie działac leczniczo, więc jeśli jesteś zdrowy, nie możesz pic więcej niż 5 litrów dziennie.

    Comment

    • iron
      Senior
      • 08-2002
      • 6703

      #17
      Krzysiu napisał(a)
      Przepisu nie ma, ale proponuję niewielką dawkę chmielu (np. 10 g Marynki, tylko aby strącić białka), za to zagotowanie 100 g kwiatu lipy, może byc w saszetkach, oraz 0,5 kg miodu lipowego.
      Krzysiu - a to nie jest przypadkiem przepis na "Lipę z miodem"
      bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
      Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
      Rock, Honor, Ojczyzna

      Comment

      • Krzysiu
        Krzysiu
        • 02-2001
        • 14936

        #18
        Wszelkie podobieństwo jest przypadkowe. Ale jak się komuś nie chce warzyć, to może sobie kupić w sklepie po bardzo przystępnej cenie, przelać do syfona, wbić nabój i po kilku godzinach będzie "Lipa z miodem strong"

        Comment

        • e-prezes
          Senior
          • 05-2002
          • 19159

          #19
          dawno tutaj nie gościłem, a sporo się działo...
          kolejnym był "pils prądnicki", którego elroy testował. żadnych specjalnych eksperymentów - receptura to komplilacja piw niedrogi pils i niedrogie ale ze strony browamatora, czyli z ekstraktu jasnego + chmiel goryczkowy ganulat i aromatyczny szyszki. chyba najlepsze piwo jakie zrobiłem. miało być dla szerszego grona (zwłaszcza takich co nigdy domowego nie pili), więc czekałem długo, aż się wyklaruje zanim zabutelkowałem. po miesiącu było bardzo przyzwoite i smakowało wszystkim. zamierzam wrócić do tego piwa ponownie.
          po piołunowym zamierzałem zrobić jakieś piwko z większym udziałem miodu, ale nie wyszło warka się zepsuła dokładnie jak jedno z moich niedawnych win - po krótkiej fermentacji "lustro" piwa pokryło się białym nalotem. mimo prób odzysku (nie było jeszcze skwaśniałe) trzeba było sporą część wylać. dla formalności robione z ekstraktu jasnego, miodu gryczanego (sklepowego), mało chmielone. szkoda!
          mając na uwadze poprzednie niepowodzenia, po wakacyjne przerwie zrobiłem stouta z brew-kita Cooper . zamiast cukru białego dałem pół na pół glukozę i cukier trzcinowy ciemny. nie wyszedł może idealny, parę sztuk trafiło do forumowiczów, ale przyzwoity moim zdaniem.
          kolejny eksperyment to upragniona lipa, czyli "Kaprys" - piwo piołunowo-lipowe na bazie ekstraktu i miodu lipowego. niestety chmiel i piołun trochę przytłumił wątki lipowe. do powtórki!
          następnym razem o świątecznym i niby weizen bocku
          Last edited by e-prezes; 20-12-2004, 18:26.

          Comment

          • e-prezes
            Senior
            • 05-2002
            • 19159

            #20
            Piernikowe - Świąteczne
            Bez żadnych rewelacji - 0.5 kg bursztynowego ekstraktu słodowego i 0.5 kg jasnego + opakowanie przyprawy piernikowej i trzy garście chmielu aromatycznego. baling 16. jak mi nie zależy to czasem coś wyjdzie...
            po dwóch tygodniach test sugerował, że przesadziłem z przyprawa, ale po miesiącu już ładnie harmonizowały się aromaty. szkoda, że taką małą wareczkę zrobiłem
            nibyWeizenbock
            Przy nim mocno przekombinowałem, ale uparłem się robić z ekstraktu, a jak wiadomo żaden z ekstraktów WES nie zawiera słodu monachijskiego, bez którego weizenbock nie wyjdzie (tak myslę, bo recipe generator sugerował, że nie muszę go stosować). do rzeczy...
            pierwsza część: ok. 1 kg pszennego i 1 kg bursztynowego oraz 5 garści aromatycznego w dwóch porcjach. efekt tragiczny! piwo nie miało żadnych nut typowych dla piw pszennych. baling 20.
            druga część: 1.7 pszennego i 1 kg bursztynowego oraz 3 garści aromatycznego. pierwsze wrażenie - bardziej pszenne niż to wyżej. obie warki na suchych drożdżach do pszenicznego, tyle że to na drożdżach od Krzysia. baling 16.
            po dyskusjach z forum nt. suchych drożdży od piw pszennych oraz pewnych "ułomnościach" ekstraktów WES niestety przeczytanych ciut za późno zastanawiam się czy coś ciekawego do wypicia z tej podwójnej warki wyszło.
            Last edited by e-prezes; 10-01-2005, 18:22.

            Comment

            • e-prezes
              Senior
              • 05-2002
              • 19159

              #21
              kolejne to weizen , ale kompletnie nieudany. o ile quasi-weizenbocki nie miały pszenicznego charakteru i bardziej przypominały brown ale to weizen wogóle mi nie smakował. nie był zepsuty, ale zbyt słodki, bez tych wątków, za ktore lubi się tego rodzaju piwa.
              nie wiem czy to ważne, ale przy obu weizenach fermentacja była bardzo burzliwa i zakończyła się po 3 dniach. po 6 zlewałem, bo baling nie chciał zejść poniżej 5 blg.
              powtórzony kaprys ukształtował się pod wzgledem receptury. zamiast piołunu dałem łyżeczkę goryczki żółtej, która miała budować specyficzny smak, a bukiet miały budować lipa i miód lipowy. chmiel tylko na pianę! niedawno (2 dni temu) zrobiłem próbę tej receptury i dodałem goryczkę oraz połowę (tj. dwie garści) kwiatu lipy w połowie gotowania, a nie jak poprzednio na samym początku. uzyłem również drożdży do piw pszenicznych, ale kiepsko ruszyły... zobaczymy za miesiąc co wyszło?

              Comment

              • e-prezes
                Senior
                • 05-2002
                • 19159

                #22
                kolejne warki to siermiężne , czyli mocniak z puszki nachmielonego ekstraktu jasnego WES + 0.2 kg jasnego ekstraktu niechmielonego oraz garść chmielu aromatycznego 15 min. przed końcem i pół garści aromatycznego na 3 min przed końcem. no i suche drożdże górnej fermetacji. żadna rewelacja, ot tak, żeby było co pić...
                wczoraj popełniłem dwie kolejne: koźlaka i Imbirzaka . Co do koźlaka to pierwsze moje piwo dolnej fermentacji, więc jeśli coś robiłem nie tak proszę o uwagi... następnym razem może być tylko lepiej.
                oto receptura:
                1.7 kg ekstraktu jasnego WES
                0.2 kg ekstraktu ciemnego nachmielonego WES
                0.5 kg słodu monachijskiego
                0.11 kg słodu czekoladowego
                0.02 kg słodu ciemnego "carafa III"
                15 g goryczkowego 10.2 % AK
                10 g aromatycznego
                wody do 10 litrów
                przez pół godziny zacierałem monachijski w temp. ok 65*C, potem drugie pół w 75*C
                w międzyczasie rozpuściłem ekstrakty i po przecedzeniu brzeczki z monachijskiego dodałem do jednego garnka; potem w odstępach 15 min. 1/4 dawki goryczkowego i pół łyżeczki gipsu piwowarskiego, 1/2 dawki chmielu, nieześrutowany słód czekoladowy i carafa III, pozostałą część chmielu goryczkowego i pod koniec, na 2 min. przed skończeniem aromatyczny. zgodnie z recepturą przy ok. 25*C dodałem drożdże i zaniosłem do piwnicy, gdzie panuje temp. w granicach 10-13*C.

                Korzystając z okazji zrobiłem drugie piwko już bez takich ceregieli... 0.5 kg nachmielonego ekstraktu ciemnego WES, 0.5 jasnego niechmielonego, garść goryczkowego, kawałek świeżo startego imbiru. wody do 7.5 litra.
                Last edited by e-prezes; 06-02-2005, 18:40.

                Comment

                • e-prezes
                  Senior
                  • 05-2002
                  • 19159

                  #23
                  mała korekta do koźlaka:
                  po zniesieniu do piwnicy i ponownym zmierzeniu temperatury i poziomu cukru okazało się, że jest ledwie 14.5 blg, zatem dodałem 0.7 kg rozpuszczonego i schłodzonego do temp. 19*C jasnego ekstraktu słodowego. jak mniemam, bo nie mam teraz już zaufania do tego balingomierza, ekstrakt będzie w granicach 16-17 blg. zgodnie z przepisem było 2 saszetki drożdży na 19.5 litra, u mnie jest raptem 14 litrów, ale dałem tylko jedną saszetkę. mam nadzieję, że nie za mało. po 7 dniach baling zszedł do 11 blg i coś jeszcze się dzieje, więc może nie będzie tak źle.

                  Comment

                  • Marusia
                    Senior
                    • 02-2001
                    • 20211

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
                    dodałem drożdże i zaniosłem do piwnicy, gdzie panuje temp. w granicach 10-13*C.
                    Rozumiem zatem, że drożdże dolnej fermentacji? Bo nie napisałeś
                    www.warsztatpiwowarski.pl
                    www.festiwaldobregopiwa.pl

                    www.wrowar.com.pl



                    Comment

                    • e-prezes
                      Senior
                      • 05-2002
                      • 19159

                      #25
                      to się samo przez się rozumie, ale fakt nie napisałem... a tak na marginesie fajnie, że ktoś to czyta

                      Comment

                      • Marusia
                        Senior
                        • 02-2001
                        • 20211

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
                        a tak na marginesie fajnie, że ktoś to czyta
                        a tak, weszłam w ten temat przypadkiem
                        www.warsztatpiwowarski.pl
                        www.festiwaldobregopiwa.pl

                        www.wrowar.com.pl



                        Comment

                        • e-prezes
                          Senior
                          • 05-2002
                          • 19159

                          #27
                          prośba

                          następne piwko - ciemniak plebejski , czyli do testowania piWES ciemny... niestety oba wraz z imbirzakiem skwasiły mi się prawdopodobnie zainfekowałem drożdże z odzysku albo niedopatrzyłem czystości przy butelkowaniu. szkoda!

                          przy okazji prosiłbym o ocenę moich piwek przez tych, którzy zostali nimi obdarowani. nie musi to być jakaś szczegółowa opinie. ot, smakowało - niesmakowało i dlaczego.

                          Comment

                          • Marusia
                            Senior
                            • 02-2001
                            • 20211

                            #28
                            Ja oceniłam!
                            www.warsztatpiwowarski.pl
                            www.festiwaldobregopiwa.pl

                            www.wrowar.com.pl



                            Comment

                            • e-prezes
                              Senior
                              • 05-2002
                              • 19159

                              #29
                              i dziękuję Ci bardzo.

                              Comment

                              • e-prezes
                                Senior
                                • 05-2002
                                • 19159

                                #30
                                Po ostatnich dwóch kwasach i niestabilnym siermiężnym chyba dam sobie na razie spokój. wiem, wiem, to się zdarza, ale chyba muszę zmienić podejście do tego hobby

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎