Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Chłodzenie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    • 02-2001
    • 23792

    Chłodzenie

    Piąty temat, tym razem dot. chłodzenia, został przygotowany oczywiście przez naszego Crizza i jest już gotowy do przedyskutowania. Bardzo proszę w ciągu nadchodzących kilku dni o zamieszczanie W TYM TEMACIE swoich komentarzy dot. poniższego tekstu. Zostaną one wzięte pod uwagę podczas przygotowania ostateczniej wersji opracowania które trafi do działu BA.

    --------------------------
    Wyposażenie > Sprzęt > Chłodzenie > Sprzęt chłodzący
    --------------------------

    Przed zadaniem brzeczki drożdżami konieczne jest schłodzenie jej do temperatury ok. 30 stopni Celsjusza. Należy zrobić to możliwie szybko, aby unikać ryzyka zainfekowania brzeczki. Istnieje również inne ryzyko: w gorącej brzeczce tworzy się siarczek dimetylu, odpowiedzialny za niepożądany w piwie bukiet gotowanych warzyw.

    Brzeczka chłodzi przede wszystkim dzięki rozcieńczeniu jej wodą do pożądanego stężenia. Nie jest to jednak wystarczające. Najpopularniejszym sposobem jest wystawienie kotła (fermentora) z brzeczką na działanie niskiej temperatury, np.:
    • do wanny wypełnionej zimną wodą; dobrze jest zapewnić obieg wody w wannie tak, aby woda ogrzewana przez brzeczkę była wymieniana przez prąd zimnej wody,
    • na dwór – oczywiście tylko wtedy, gdy temperatura na zewnątrz jest niższa niż temperatura bieżącej wody; należy przy tym pamiętać, że brzeczka szybciej stygnie parując, jednak odkrycie pojemnika na dworze naraża ją na zanieczyszczenie i możliwe zakażenie.


    Aby szybko chłodzić brzeczkę bez ryzyka zakażenia, polecane jest używanie chłodnicy zanurzeniowej. Taką chłodnicę można skonstruować samemu. Potrzebne będzie:
    • kilka metrów miedzianej rurki Ø10 - Ø12 o cienkich ściankach – długość jest zależna od wielkości kotła/fermentora, w którym będzie chłodzona brzeczka (6 - 10 m),
    • kilka metrów węża gumowego o średnicy zbliżonej do średnicy rurki (2 - 3 m),
    • 2 złączki (np. metalowe opaski zaciskowe) – do połączenia rurki i węża
    • 1 nasadkę na kran z przyłączeniem do węża (np. tzw. szybkozłączka do węża ogrodniczego z gumowym kołnierzem i metalową opaską zaciskową)


    Rurkę należy nawinąć na garnek lub inny walec (o średnicy mniejszej niż średnica kotła/fermentora o ok. 20 cm), tworząc helisę (spiralę) o gęstych zwojach. Jeżeli w trakcie nawijania rurka będzie się spłaszczać uniemożliwiając późniejszy przepływ wody lub wręcz łamać, należy wypełnić ją piaskiem. W dolnej i górnej części helisy trzeba pozostawić tyle prostej rurki, aby móc wyprowadzić oba końce poza fermentor. Do końców rurki należy szczelnie zamocować 2 kawałki gumowego węża. Jeden wąż dodatkowo należy zaopatrzyć z nasadkę umożliwiającą przyłączenie go do kranu.

    Zasada działania chłodnicy jest prosta: zimna woda z kranu obiega helisę zanurzoną w gorącej brzeczce i wydostaje się gorąca jej drugim końcem. Strumień wody nie powinien być zbyt silny, aby brzeczką "zdążyła" oddać ciepło zimnej wodzie. Wypływającą z chłodnicy ciepłą wodę można użyć do mycia kotła warzelnego i akcesoriów. Po użyciu wystarczy chłodnicę opłukać chłodnicę; jej dezynfekcja przed użyciem nie jest niezbędna – wystarczy pogotować ją przez kilkanaście minut w brzeczce.

    --------------------------
    Opracowano m.in. na podstawie prowadzonych dyskusji na Forum Browar.biz z udziałem takich Forumowiczów jak:
    Piwowar, Czes, oryks, Rolek
    --------------------------
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • mapajak
    Senior
    • 12-2002
    • 1187

    #2
    Należy zrezygnować ze sposobu chłodzenia brzeczki przez wysawienie na dwór - próbowałem tego sposobu. Nawet jak na dworze jest mróz, duży gar z brzeczką stygnie wolno, zdecydowanie za wolno, dużo wolniej niż wstawiony do zimnej wody w wannie. Nie jestem fizykiem, ale to chyba ma związek z przewodnictwem cieplnym, woda dużo szybciej odbiera ciepło niż powietrze.

    Comment

    • Rolek
      Senior
      • 08-2001
      • 1038

      #3
      Odp: Chłodzenie

      Innym typem chłodnicy, trudniejszym w konstrukcji, jest tzw. chłodnica przeciwbieżna (ang. counterflow).
      Składa się również z rurki miedzianej, lecz wsuniętej w drugą rurkę (np. wąż ogrodniczy) o większej średnicy, stanowiącej coś w rodzaju ekranowania. Odpowiednie końcówki (foto postaram się wrzucić) i kilka metrów gumowego węża. Gorącą brzeczkę wpuszczamy w miedzianą rurkę, zaś z drugiego końca, w wąż wpuszczamy zimną wodę. I gotowe.
      Rozwiązanie, trudniejsze w realizacji od tradycyjnej chłodnicy, wymaga jednak do skutecznego działania kilku zabiegów pomocniczych:
      - brzeczka sama z siebie do rurki nie wpłynie, więc należy zastosować albo pompę (magnetyczna - koszmarna cena), albo metodę grawitacyjną. Tu jednak widzę zasadniczy problem z zasysaniem - jak zaciągnąc prawie wrzącą ciecz przez kilka metrów rury? Po takim zabiegu płuca można oddać do regeneracji. Chyba, że nasza kadź warzelna ma nad dnem zawór spustowy - trzeba by jednak postawić ją wyżej, z zapasem miejsca na całe ustrojstwo.
      - utrzymanie w czystości. Chł. zanurzeniową można wygotować w brzeczce, przeciwbieżną zaś należałoby zdezynfekować przy użyciu chemii stosowanej do odkażania sprzętu.
      - odbiór chłodnej brzeczki. Konieczne jest jakieś drugie naczynie. Chyba, że schłodzoną brzeczkę zrzucamy od razu do fermentora.

      Reasumując, rozwiązanie ciekawe moim zdaniem, lecz w realizacji i używaniu może przysporzyć nam kilku niedogodności i trudności.
      Dla zainteresowanych tematem, w następnym poście wrzucę sposób wykonania końcówek chłodnicy (fotki).

      Comment

      • Rolek
        Senior
        • 08-2001
        • 1038

        #4
        Odp: Odp: Chłodzenie

        Widok całej chłodnicy - w tym wypadku w całości wykonanej z rur miedzianych. Widoczne zakończenia - osiowe dla brzeczki, boczne dla wody.
        Attached Files

        Comment

        • Rolek
          Senior
          • 08-2001
          • 1038

          #5
          Odp: Odp: Odp: Chłodzenie

          A to sposób wykonania zakończeń.
          W rurki zwężone wlutowujemy 'od środka' rurkę mniejszej średnicy. Potem (a właściwe należy to wykonać najpierw) montujemy 'ekranowanie'.
          Zresztą, co ja tu będę się rozpisywał - jedno zdjęcie to tysiąc słów
          Attached Files

          Comment

          • crizz
            ...
            • 02-2003
            • 1255

            #6
            Odp: Odp: Chłodzenie

            Rolek napisał

            Reasumując, rozwiązanie ciekawe moim zdaniem, lecz w realizacji i używaniu może przysporzyć nam kilku niedogodności i trudności.
            Rolek, dzięki za ten opis. Faktycznie, ciekawe rozwiązanie, ale na gorąco nie potrafię dostrzec zalet czy okoliczności, które wymagałyby zastosowania takiej chłodnicy, szczególnie w porównaniu z chłodnicą zanurzeniową. Zapewne chłodzenie odbywa się szybciej, jednak zużywa się więcej wody; do tego dochodzi kwestia utrzymania czystości wewnątrz rurki. Jeśli ktoś chciałby koniecznie przepuszczać brzeczkę przez miedzianą chłodnicę, to lepiej już chyba włożyć ją do wanny/gara z cyrkulującą zimną wodą.

            Niemniej, taka konstrukcja także pojawi się w opracowaniu.
            Last edited by crizz; 16-12-2003, 08:36.

            Comment

            • Rolek
              Senior
              • 08-2001
              • 1038

              #7
              Odp: Odp: Odp: Chłodzenie

              crizz napisał(a)
              (...) Faktycznie, ciekawe rozwiązanie, ale na gorąco nie potrafię dostrzec zalet czy okoliczności, które wymagałyby zastosowania takiej chłodnicy, szczególnie w porównaniu z chłodnicą zanurzeniową.(...)
              Trudno tu szukać wad i zalet. Wydaje mi się, że jest to po prostu kolejne z rozwiązań. A czy dobre, czy złe - chyba nie ta kategoria rozważań. Każdy sposób jest dobry, jeśli jest skuteczny. Można tu mówić bardziej o komforcie używania i kosztach wykonania. Chłodnicę opisaną przeze mnie potraktować należy/można jako ciekawostkę i jeden ze sposobów na osiągnięcie celu. Osobiście skłaniam się ku rozwiązaniu z chłodnicą zanurzeniową.

              Comment

              • lukuj
                Senior
                • 07-2003
                • 320

                #8
                Odp: Odp: Odp: Odp: Chłodzenie

                Rolek napisał(a)
                Trudno tu szukać wad i zalet. Wydaje mi się, że jest to po prostu kolejne z rozwiązań. A czy dobre, czy złe - chyba nie ta kategoria rozważań. Każdy sposób jest dobry, jeśli jest skuteczny. Można tu mówić bardziej o komforcie używania i kosztach wykonania. Chłodnicę opisaną przeze mnie potraktować należy/można jako ciekawostkę i jeden ze sposobów na osiągnięcie celu. Osobiście skłaniam się ku rozwiązaniu z chłodnicą zanurzeniową.
                Witam,
                Biorąc pod uwagę wydajność i zużycie wody, najbardziej podoba mi się idea chłodzenia w przeciwprądzie. Rozważając wiele czynników /koszt, pracochłonność, wygoda użytkowania itd./ zbudowałem jednak miedzianą chłodnicę zanurzeniową. Nic prostrzego jak wsadzić ją do gara w którym gotowało się brzeczkę...
                Jedyny mankament to konieczność mieszania co jakiś czas brzeczki w trakcie chłodzenia z uwagi na zapewnienie dobrej wymiany ciepła.
                Jako leniwiec zastanawiam się nad zastosowaniem szczelnej pompki wirnikowej, jaka wchodzi w skład akwarystycznych zestawów filtrujących.
                Po oddjęciu filtra z gąbki wystarczy zanurzyć ją do gara razem z chłodnicą i cyrkulacja brzeczki wokół chłodnicy zapewniona. Jak zbuduję układ, prześlę kilka fotek z uwagami.
                Pozdrawiam
                KETTLER brewery
                www.lukuj.republika.pl

                Comment

                • Rolek
                  Senior
                  • 08-2001
                  • 1038

                  #9
                  Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Chłodzenie

                  lukuj napisał(a)
                  Jako leniwiec zastanawiam się nad zastosowaniem szczelnej pompki wirnikowej, jaka wchodzi w skład akwarystycznych zestawów filtrujących.
                  Po oddjęciu filtra z gąbki wystarczy zanurzyć ją do gara razem z chłodnicą i cyrkulacja brzeczki wokół chłodnicy zapewniona. Jak zbuduję układ, prześlę kilka fotek z uwagami.
                  Pozdrawiam
                  A jak ma się wrzucenie plastikowej jak mniemam pompki do prawie wrzącej brzeczki? Nie rozpuści się to-to? Chyba, że chodzi o nowy styl piwa, jakiś Plastic Stout na przykład

                  Comment

                  • crizz
                    ...
                    • 02-2003
                    • 1255

                    #10
                    mapajak napisał
                    Nawet jak na dworze jest mróz, duży gar z brzeczką stygnie wolno, zdecydowanie za wolno, dużo wolniej niż wstawiony do zimnej wody w wannie. Nie jestem fizykiem, ale to chyba ma związek z przewodnictwem cieplnym, woda dużo szybciej odbiera ciepło niż powietrze.

                    Święta racja... cóż jednak mają począć posiadacze kabin prysznicowych?

                    Wiem, wiem - zrobić chłodnicę!

                    Comment

                    • mapajak
                      Senior
                      • 12-2002
                      • 1187

                      #11
                      crizz napisał(a)
                      Święta racja... cóż jednak mają począć posiadacze kabin prysznicowych?

                      Wiem, wiem - zrobić chłodnicę!
                      Chodziło mi o to, aby nie polecać tego sposobu chłodzenia początkującym piwowarom, jako że jest mało efektywny. Z pewnych względów brzeczka powinna być schłodzona w krótkim czasie, max do 1 godz. a wystawiony na dwór duży gar z brzeczką nie wystygnie w tym czasie.

                      Comment

                      • Wesoly
                        Senior
                        • 10-2003
                        • 371

                        #12
                        Dorzucę 3 grosze do dyskusji o chłodnicach....
                        Wykonałem chłodnice z rurki miedzianej giętkiej fi=8mm. Rurka sprzedawana we Wrocławiu w sklepie firmowym Hutmen na wagę (max. długośc 25mb). Grubość ścianek rurki jest dość znaczna, co umożliwia gięcie w dowolne figury bez obawy o zagniecenie. Swoja chłodnice wykonałem z około 8mb. Chłodzenie 25l brzeczki do temp. 26*C trwa około 30 minut przy niewielkim strumieniu wody (na początku większy strumień, wraz ze spadkiem temperatury należy zmniejszać go).
                        Wodę cieknącą z chłodnicy przy okazji wykorzystuje do mycia sprzetów.
                        Koszt 1kg rurki to 22,60 zł. Na 1kg rurki o średnicy 8mm wchodzi 5mb, na 10mm 4mb.
                        Informacje o rurkach na stronie http://www.hutmen.pl


                        Pozdr, Wesoły
                        Pozdrawiam, Wesoły

                        Comment

                        • lukuj
                          Senior
                          • 07-2003
                          • 320

                          #13
                          Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Chłodzenie

                          Rolek napisał(a)
                          A jak ma się wrzucenie plastikowej jak mniemam pompki do prawie wrzącej brzeczki? Nie rozpuści się to-to? Chyba, że chodzi o nowy styl piwa, jakiś Plastic Stout na przykład
                          Witam,
                          Słuszna uwaga. Zaobserwowałam że wymiana ciepła odbywa się dosyć szybko do około 65°C. Potem zaczyna się dłużyć. Pompkę można zanurzyć dopiero wtedy.
                          (I tak nic nie powstrzyma mnie przed próbą włożeniem pompki do prawie wrzącej brzeczki po gotowaniu hihi)
                          Dam znać co z tego wyjdzie a chętnych nawet obdaruję flaszeczką "Melted plastic pump stout"
                          Pozdrawiam,
                          KETTLER brewery
                          www.lukuj.republika.pl

                          Comment

                          • Rolek
                            Senior
                            • 08-2001
                            • 1038

                            #14
                            crizz napisał(a)
                            Święta racja... cóż jednak mają począć posiadacze kabin prysznicowych?

                            Wiem, wiem - zrobić chłodnicę!
                            Przyjedź do Gdańska - sypie tu pięknie śniegiem , chłodnica jak się patrzy .

                            Comment

                            • slado
                              Gość
                              • 07-2003
                              • 1072

                              #15
                              mapajak napisał(a)
                              Należy zrezygnować ze sposobu chłodzenia brzeczki przez wysawienie na dwór - próbowałem tego sposobu. Nawet jak na dworze jest mróz, duży gar z brzeczką stygnie wolno, zdecydowanie za wolno, dużo wolniej niż wstawiony do zimnej wody w wannie. Nie jestem fizykiem, ale to chyba ma związek z przewodnictwem cieplnym, woda dużo szybciej odbiera ciepło niż powietrze.
                              Rzeczywiście, słabo się chłodzi na balkonie nawet przy niskich temperaturach - ok. 0 'C. Lepiej wychodzi z zanurzeniem w zimnej wodzie do której wrzucam dodatkowo zamrożone wkłady lodówki turystycznej. Teraz łatwiej o śnieg, więc pora zimowa jest korzystna.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎