Hurbanovo, Zlaty Bazant 11%

[anteks]

nowy temat bo PIwo to różni się od opisywanego przez mwa
różni się zaw.alkoholu to ma 4,6% i napis tylko premium
svetne pivo wyrób też heineken teraz o walorach smakowych
kolor jasno slomkowy gazu mało,piany brak , słabo wyczuwalna goryczka
ale pije sie z dużą przyjemnością ogólnie gorąco polecam
[dzięki JACKOWI za dostarczenie ]

[kopyr]

Producentem jest Heineken, piwo uwarzono w browarze Hurbanovo. Miałem problem, w którym temacie odpowiedzieć, zadecydowała jednak zawartość alkoholu, mój egzemplarz również miał zawartość alkoholu 4,6%. Piwo ma zawartość ekstraktu 12%. Co pozwala je odróżnić od dziesiątki, to złota alufolia na szyjce oraz złote obramowanie etykiety. Z opakowaniem w ogóle jest ciekawa sprawa, bowiem nie jest to butelka NRW, typowa dla Czech i wcześniej Słowacji, ale zielona butelka z tłoczonym znakiem Złotego Bażanta, butelka solidna, podobna trochę do tej od Pilsnera Urqella. Porównując to z innymi piwami ze Słowacji (np. Saris) widać, że Słowacy w przeciwieństwie do Czechów idą chyba naszą drogą czyli 15 (hiperbolizacja) rodzajów butelek zwrotnych, co nie jest za dobrą wiadomością. Idźmy dalej. Piana jak na koncernowe piwo bardzo dobra. Kolor - piękny złocisty, idealny dla pilsa. Zapach - bardzo dobry, przyjemny, czuć chmiel. Smak - miałem uprzedzenia wobec tego piwa, bo kiedyś mi Bażant w ogóle nie smakował, i nie wiedziałem czym się ludzie zachwycają. Generalnie szału nie robi, w przeciwieństwie do dziesiątki, ale o tym w innym temacie. Piwo jest odpowiednio treściwe i dobrze chmielone, ale jak pisałem bez ekstazy, solidna 4.
ps. proponuję w temacie dodać Zlaty Bażant 12%, ewentualnie połączyć tematy, bo to chyba jednak to samo piwo co w tym temacie

[e-prezes]

Niewielu zechciało coś wspomnieć przez ostatnie lata o tej 10-tce...

Przy tej ilości dostępnych u nas piw (już nawet nie wspomnę o tych ciekawych) nie ma sensu schylać się po coś co z definicji nie może być warte zakupu. To korpolager smakujący jak wiele innych. Zdarzyło mi się go kupić 2 lata temu w trakcie podróży z/na Węgry. Jak już ktoś popełnił ten błąd, wypić i nie przyznawać się