Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Archeologia browarniczo-piwna.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Cocobango
    Senior
    • 04-2002
    • 818

    Archeologia browarniczo-piwna.

    Ostatnio naszła mnie chęć na pogrzebanie w ziemi i poszukanie ciekawych buteleczek, kapsli, porcelanek i Bóg wie czego. Na stronach Odkrywcy koleś napisał mi że nie powinno być z tym problemu tylko trzeba się dogadać z właścicielem terenu. Na byłych śmietnikach browarów, koszarów, karczm itp jest sporo takich cudeniek. Może ktoś już spróbował poszukać czego w ziemi, jak tak to niech da znać.
    Jeżeli ktoś z Łodzi miałby ochote pobawić się w odkrywce to proszę o kontakt.
    Nie ma zacniejszego trunku nad Portera Łódzkiego :D
    Łódzkie Browary odpędzą koszmary!
    HEINEKEN MUSI ODEJŚĆ
  • marcopolok
    Senior
    • 10-2001
    • 2334

    #2
    Wcale nie jest to takie proste Był projekt ekspedycji pod plac browaru w Sobótce. projekt upadł właśnie z powodu braku zgody...
    a wielu forumowiczów wyrażało chęci pogrzebania w ziemi
    bez brody...

    Comment

    • marcopolok
      Senior
      • 10-2001
      • 2334

      #3
      Nalezy też wspomnieć że mamy na forum "zawodowych" kopaczy


      Nie jestem co prawda z Łodzi ale zawsze chętnie wezmę udział w takiej eskapadzie
      bez brody...

      Comment

      • Cocobango
        Senior
        • 04-2002
        • 818

        #4
        Wiem że to nie jest takie proste, ale trzeba próbować a w końcu misja zakończy się sukcesem. Acha jeszcze jedno, podobno podczas modernizowania koryt rzecznych w miastach wykopywanych jest sporo butelek, tak się składa że w mieście włókniarzy renaturyzowane jest koryto Sokołówki więc moglibyśmy tam poszukać.
        Nie ma zacniejszego trunku nad Portera Łódzkiego :D
        Łódzkie Browary odpędzą koszmary!
        HEINEKEN MUSI ODEJŚĆ

        Comment

        • becik
          Senior
          • 07-2002
          • 14999

          #5
          Odp: Archeologia browarniczo-piwna.

          Cocobango napisał(a)
          Może ktoś już spróbował poszukać czego w ziemi, jak tak to niech da znać.
          Jeżeli ktoś z Łodzi miałby ochote pobawić się w odkrywce to proszę o kontakt.
          a wykrywacz masz? czy chcesz szukać na zasadzie "szpikulca"?
          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

          Comment

          • Cocobango
            Senior
            • 04-2002
            • 818

            #6
            Odp: Odp: Archeologia browarniczo-piwna.

            becik napisał(a)
            a wykrywacz masz? czy chcesz szukać na zasadzie "szpikulca"?
            Wykrywacz to co najmniej 1800 zł. Myślałem o "szpikulcu" albo o odkrywce. Miałem nie dawno w rękach książkę o dworach i pałacach okolic Łodzi i tam był opis zniszczonego pałacu z nie istniejącym już browarem - będę musiał udać się do biblioteki
            Nie ma zacniejszego trunku nad Portera Łódzkiego :D
            Łódzkie Browary odpędzą koszmary!
            HEINEKEN MUSI ODEJŚĆ

            Comment

            • becik
              Senior
              • 07-2002
              • 14999

              #7
              ale wykrywacz jest naprawdę dobrą inwestycją, szpikulec przez twardą ziemię nie przejdzie, nawet jesli cos jest w miarę plytko to bedzie problem ze znalezieniem, a zresztą przy dawnych karczmach/gospodach oprócz butelek ludzie gubili inne znacznie cenniejsze rzeczy, monet to całe mnóstwo mozna znależć (nie wspominając o birofiliach jak porcelanki, butelki czy nawet szpunty)
              kiedys się w to bawilem ale totalny brak czasu uniemozliwił mi kontynuowanie tego naprawdę ciekawego zajęcia
              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

              Comment

              • Cocobango
                Senior
                • 04-2002
                • 818

                #8
                becik napisał(a)

                (..)kiedys się w to bawilem ale totalny brak czasu uniemozliwił mi kontynuowanie tego naprawdę ciekawego zajęcia
                Masz jakieś sukcesy? Może dasz jakieś wskazówki dla przyszłych I. Jons-ów? Jak znaleźć dawną karczme?
                Nie ma zacniejszego trunku nad Portera Łódzkiego :D
                Łódzkie Browary odpędzą koszmary!
                HEINEKEN MUSI ODEJŚĆ

                Comment

                • becik
                  Senior
                  • 07-2002
                  • 14999

                  #9
                  moje ostatnie wykopki miały miejsce nie dośc dawno temu bo na wiosnę zeszlego roku ale nie były związane z branżą piwną, tylko wojskową
                  konkretnie XIX-wieczne obozowisko carskiego wojska w warszawskim lasku bielańskim, skąd się dowiedziałem o nim? źródła historyczne, slady ziemne istnieją do tej pory (choc na pierwszy rzut oka nic zupełnie nie widać), oczywiscie oplacało się chodzić i kopac
                  nie każdy chyba wie ale własnie na terenie lasku bielańskiego przed wojną była gospoda czy karczma połozona w lesie (teren po niej też już został wyczyszczony) a informacje o niej zdobyłem ze starej przedwojennej ksiązki adresowej.
                  Właśnie te pozycje są kopalnią informacji o takich miejscach, doskonalsze są jeszcze stare mapy wojskowe. Nie zapominajmy o starszych ludziach....to też jest skarbnica wiedzy. 80-letni dziadek napewno wskaże miejsce gdzie przed wojną pijał piwo i jesli tylko istnieje ten budynek czy nawet niezaadooptowany plac po nim to smialo mozna zacząć poszukiwania wokół.Pod warunkiem, że był to samotny budynek bo jeśli w zabudowie pomiędzy innymi to mozna sobie odpuścić Oczywiscie o takich miejscach w miastach nie ma co mówić, zostają tylko wsie bądź niewielkie miasteczka i to takie w których karczmy były na uboczu, w centrum dośc niewygodnie jest łazic z wykrywaczem czy nawet ze szpikulcem i kopać
                  Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                  Comment

                  • Cocobango
                    Senior
                    • 04-2002
                    • 818

                    #10
                    A jak zapatruje się na to prawo? Czy wszystko co w ziemi należy do państwa? Gdzie szukać starych książek adresowych?
                    Nie ma zacniejszego trunku nad Portera Łódzkiego :D
                    Łódzkie Browary odpędzą koszmary!
                    HEINEKEN MUSI ODEJŚĆ

                    Comment

                    • becik
                      Senior
                      • 07-2002
                      • 14999

                      #11
                      Cocobango napisał(a)
                      A jak zapatruje się na to prawo? Czy wszystko co w ziemi należy do państwa? Gdzie szukać starych książek adresowych?
                      hmmmm..........
                      nikt Cię z porcelanek czy butelek rozliczać nie będzie, a jakieś pozostałe "śmiotki", które znajdziesz - cóż Cię interesują?
                      a tak szczerze mówiąc nie zagłebiałem się w arkana prawa ale wiadomo, że Państwo będzie się cieszyć jak znajdziesz jakąś ładną historyczną srebrną czy złotą monetę i oddasz ją do muzeum...
                      ważna rzecz, żeby w czasie takich wykopków nie robić bajzlu, wykopiesz dół, potem go zasyp, nigdy nie zostawiaj
                      a książek (ja przeglądałem telefoniczne przedwojenne) szukaj najlepiej w bibliotekach, ja szukałem w Narodowej przy Niepodległości
                      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                      Comment

                      • Pepek
                        Senior
                        • 04-2003
                        • 1499

                        #12
                        Tak... Od czego tu zacząć...
                        Aby rozwiać wszelakie wątpliwości co do tzw. "pogrzebania" w ziemi.
                        Na początek obowiązujące akty prawne:
                        1. Ustawa o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami z dnia 23.07.2003 r. (Dz. U. nr 162, poz. 1568 z 2003 r.). Na marginesie - wymieniła ona w końcu nie pasującą do obecnych czasów ustawę o ochronie dóbr kultury z 1962 r.
                        2. Rozporządzenie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w sprawie zasad i trybu udzielenia i cofania zezwoleń na prowadzenie prac konserwatorskich, archeologicznych i wykopaliskowych oraz warunków ich prowadzenia i kwalifikacji osób uprawnionych do wykonywania tych prac z dnia 18.10.2000 r. (Dz. U. nr 93, poz. 1033 z 2000 r.)
                        Jak ktoś zamierza "dogłębnie" poznać literę prawa to oba teksty są do ściągnięcia tutaj
                        Należy tylko w wyszukiwarce wybrać Dziennik Ustaw, podac numer, rok i pozycję, a potem ściągnąć pdf-y.
                        Do tego zapewne też dochodzi Kodeks postepowania administracyjnego.

                        Zatem tak jak pisał Becik, nikt nie będzie nikogo rozliczał za znalezione na powierzchni, w piwnicach, na strychach, czy w gruzach (ruinach) porcelanki, butelki itp. Natomiast muszę zmartwić potencjalnych "badaczy", że każda inna interwencja związana ze zmianą substancji uznanej za zabytkową, tj. odkrywki ziemne, wyburzenia, odkuwki itp. wykonane poza zezwoleniem wydanym przez odpowiednie urzędy konserwatorskie i bez posiadanych uprawnień to łamanie ww. aktów prawnych. Nie wspomnę już, że działania te wymagają wykonania odpowiedniej dokumentacji - najpierw polowej, potem konserwatorskiej zgodnej z zaleceniami Ministerstwa Kultury. Pokopać "tak sobie" niestety można co najwyżej u siebie w ogródku lub na działce (i to też ma swoje granice prawne).

                        Co do wykrywaczy metali. W pewnych sytuacjach stanowią one narzędzie badawcze, niestety w rękach większości użytkowników są tylko narzędziem destrukcji. Pamiętam dyskusje i postulaty w środowisku o konieczności wprowadzenia na nie zezwoleń jak na broń. Na razie sprawa ucichła i nie ma aktów prawnych, ale nie ukrywam, że byłbym za wprowadzeniem takiego obostrzenia.

                        I na koniec to co mnie dobiło - kwestia "szpikulców". Wydawało mi się na początku, że z oczami mam coś nie tak i mam przywidzenia... Ludzie - bądźcie zbieraczami, pasjonatami, a nie uprawiajcie dzikiego barbarzyństwa. Tak będzie lepiej - dla nas wszystkich: zbieraczy, badaczy i zwykłych ludzi, dla których kultura i sztuka ma jeszcze jakieś znaczenie.

                        Comment

                        • Cooper
                          Senior
                          • 11-2002
                          • 6055

                          #13
                          Mam nadzieję iż kilka "wtajemniczonych" osob nie zlinczuje mnie za ujwnienie chyba już PUBLICZNIE znanej i strzeżonej niczym bursztynowa komnata tajemnicy o wykopkach na tyłach browaru w Olsztynie .Jeśli chcesz zahartowac swojego ducha poszukiwacza i przeżyć przygodę niczym Indiana Jones i 7 krasnoludków to proponuję ci tą miejscowkę. Sukces gwarantowany jednak nie licz na jakieś wymierne korzysci materialne gdyż okres świetności tego miejsca już dawno przeminął Samo wykopanie birrofiliów to dopiero mala część sukcesu. Najwięcej czasu pochłanie doprowadzenie znalezisk do stanu przyzwoitości. Niestety w ostatnim czasie uaktywniła się tam działalność straży miejskiej jakgdyby otrzymali info o lądowaniu UFO.
                          Generalnie do poszukiwań takich birrogadżetów nadają się - jak słusznie zauważyłeś - dawne śmietniki przybrowarowe. Nie będę się tu sadził na jakiegoś obcykanego poszukiwacza ale ogolnie proponowal bym Ci szukanie w miejscach najmniej reprezentatywnych na terenie - takich gdzie i obecnie najlepiej byłoby po kryjomu wyrzucić śmiecie. Najlepiej rzeczywiście jak zauważył Becik pytać starszych ludzi , dobrze też wertować stare mapy z możliwie dokładną skalą (najlepiej gdzie pokazane są zabudowania)
                          Jeśli chodzi o wykrywacz to najprostsze można kupić już jak sądzę za jakieś 3 stówy czyli nie jakiś majątek jednak w przypadku poszukiwania gadżetów birrofilistycznych mogą one conajwyżej pomóc w namierzeniu kabłąków od porcelanek a więc nie tak wiele. Jeśli chodzi o tzw. szpikulec to zauważyłem że raczej nie jest to rewelacyjne urządzenie w poszukiwaniu rzeczy o małych gabarytach. W praktyce zatrzumuje się on na każdym kamieniu czy nawet korzeniu i wcale nie jest łatwe określenie po odgłosie czy natrafiasz na szkło , kamień czy minę przeciczołgowąTak więc nie podniecam się tym sprzętem ale nie wiem dlaczego Pepek uważa jego użycie za barbarzyństwo. Przecież jest to metoda stosunkowo najmniej inwazyjna a - w przypadku przedmiotów np porcelanowych czy szklanych - nie powoduje ich zniszczenia (no chyba że ktoś wbija nogą do oporu )
                          Myslę jednak że i w Twojej okolicy są ciekawe miejsca do poszukiwań np stary i zachowany do czasow obecnych browar w Radomsku.Zresztą podejrzewam że po moim poście ten temat ożywi się i pozostali koledzy dopiszą coś w tej kwestii.
                          Attached Files
                          Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                          1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                          Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                          Comment

                          • pieczarek
                            zwykle cham i prostak
                            • 06-2001
                            • 5011

                            #14
                            Też mam zaliczone wykopaliska - na śmietniku przy browarze w Świebodzinie. Wiosną 2001 zbierałem porcelanki z odkrywki. Jesienią przyjechał Krzysiu i pół dnia machaliśmy szpadlami. Na terenie, który był już niby kompletnie wyeksploatowany wygrzebaliśmy wiadro porcelanek. Obok zostawiliśmy na kupce kilka wiader porcelanek uszkodzonych, "no name" lub z wzorami wytartymi. Do wisony 2002r. górka powoli topniała, aż w końcu całkiem zniknęła. Jak wyglądała odkrywka na samym początku można obejrzeć w Galerii - tutaj.

                            Comment

                            • Cocobango
                              Senior
                              • 04-2002
                              • 818

                              #15
                              Cooper napisał(a)

                              Myslę jednak że i w Twojej okolicy są ciekawe miejsca do poszukiwań np stary i zachowany do czasow obecnych browar w Radomsku.Zresztą podejrzewam że po moim poście ten temat ożywi się i pozostali koledzy dopiszą coś w tej kwestii.
                              Myślałem o odwiedzeniu nie istniejącego, przed wojennego browaru K.Anstadta w Łodzi przy Pomorskiej. Jak widzę wśród piwnej braci nie ma chętnych do poszukiwań
                              Też nie rozumiem Pepka, co jest takiego złego w szpikulcu po za małą skutecznością. Jakie barbarzyństwo, szpikulec to nie koparka.
                              Nie ma zacniejszego trunku nad Portera Łódzkiego :D
                              Łódzkie Browary odpędzą koszmary!
                              HEINEKEN MUSI ODEJŚĆ

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎