Klášter, Světlé 10°

[kopyr]

Piwo z browaru Klaster (Hradiste nad Jizerou) Svetle vycepni - butelka 0,5l. Zakupione w sklepie ogólnospożywczym w Machovie za 7,50 koron czyli ok. 1,10 zł. Zawartość alkoholu 4,2% ekstraktu nie podano, ale po przeprowadzonym śledztwie na stronie browaru stwierdzono, że jest to desitka czyli Ekstakt 10. Z ciekawostek - brak kontretykiety.
Piwo pasteryzowane, choć na stronie piszą, że robią też niepasteryzowane (tylko nie wiem czy mozna je tak po prostu kupić).
Fenomenalna piana pozostaje do końca konsumpcji w postaci 2-3 mm warstewki i oblepia ściany - bąbelki może niezbyt drobne, ale jak dla mnie super.
Nasycenie CO2 doskonałe - do końca picia z dna odrywają się bąbelki i wędrują do góry, jednocześnie gaz nie jest wyczuwalny w trakcie picia jak wodzie mineralnej.
Kolor wpadający w bursztynowy.
Zapach jest - nie bardzo potrafię go określić - siakiś taki słodkawy.
W smaku słodkawe, lekkie, ale wyczuwalna goryczka.
Podsumowując niepozorne, ale bardzo dobre - polecam. Zresztą piwo wyróżnione zostało w 2003r. przez chyba coś na kształt naszego browar.biz a mianowicie http://www.pratelpiva.cz

[kopyr]

Oto fotka:

[zythum]

Niestety, strona się nie otwiera.

[Petrax]

Chodzi zapewne o http://www.pratelepiva.cz/

[kopyr]

Sory - czeski błąd

http://pratelepiva.cz

[sloniatko]

Piwo Klaster Svetle vycepni - butelka 0.5l, alkoholu 4.2%, ekstakt 10% - nabyte w Jicinie w markecie (coś w rodzaju naszej Biedronki) za cenę coś około 6 koron.
Przyznaje się, że kupiłem je tylko dla kapsla i niespodziewałem się żadnych rewelacyjnych odczyć smakowych i ... bardzo miło się rozczarowałem. Piwko jest lekko nagazowane, o jasnobursztynowym kolorze, w smaku słodkawe z lekko wyczuwalną goryczką, piana gęsta po nalaniu utrzymuje sie przez cały okres picia.
Jedynie opakowanie nie rzuca na kolana, smukła butelka z biało-czarną etykietą (napis Klaster-zieolony) i krawatką w takim samym kolorze.

Kończąc Klaster Svetle vycepni do naprawdę godne polecenia lekkie piwo o wybornym smaku. Polecam

[huanghua]

No i dolniaczek jakiego dawno nie piłem. Pychota
Etykieta nie jest podobna do żadnej z etykiet umieszczonych w tym temacie jak i w tym.
Po parametrach (tj. 4% alkoholu) bez podania innych, wnioskuję że jest to "dziesiąteczka". Konkretnie chmielona, w kolorze bardziej "monachijska" niż "pilzneńska" o smaku który zawsze kojarzył mi z wyrobami czeskich piwowarów.
Śmiało mogę powiedzieć że jest to jedna z najlepszych "dziesiąteczek" jakie piłem.

[leona]

Kolor jasnozłoty, zaskakuje intensywnością jak na "desitke".
Piana wysoka, kremowa. Utrzymuje się bardzo długo - piwo się kończy a piana czeka dalej
Zapach początkowo wydaje się wyłącznie słodowy, z czasem dopuszcza do nosa lekki chmiel. Wszystko niby dobre tylko ten słód taki nieco piwniczny.
Smak mało treściwy ale pozwala zasmakować to co obiecywał nos. Jest głownie zbożowość a goryczka wyczuwalna dopiero po połowie kufla.
Wysycenie chyba modelowe, ani nie przeszkadza, ani nie pomaga czyli bardzo dobre.
Opakowanie: butelka NRW, kapsel dedykowany w kremowych barwach etykiety, która z kolei jest harmonijna i ładna. Szkoda, że Czesi biorąc przykład z sąsiadów, pomijają zawartość ekstraktu

Piwo dobre, nawet późną zimą łatwo wchodzi. Niestety mam wrażenie, że jest gorsze od tego, które pijałem zeszłego roku. Można złośliwie napisać, że ładniejsza etykieta pociągnęła za sobą gorszy smak.

[sibarh]

Foto:

[DariuszSawicki]

Piwo ma świetny chmielowy zapach, czuć świeżość. Są też owoce, głównie melon.
Piana kiepska, a kolor jest złoty, spodziewałem się raczej słomki. To raczej na minus.
Smak to obok zapachu( a to najważniejsze w piwie) najlepszy element Klastera.
Wyraźna, przyjemna, chlebowa goryczka, na finiszu trochę kwaskowata.
Ogólnie piwo mi bardzo smakowało. Najlepszy był zapach. Moje piwo było z datą do 1.10.2013, trochę długi termin jak na piwo niepasteryzowane.
Etykieta identyczna jak na zdjęciu Sibarha.

[Javox]

Data 02.12.14

Piana - niektóre czeskie piwa tracą tradycyjną trwałość piany. Tak jest też i tu. Żeby powstała trzeba pomagać. Za chwilę mamy tylko warstewkę.
Barwa - jaśniejszy bursztyn.
Gaz - spory, trochę powyżej średniej.
Aromat - owocowo, słodowo-chmielowy.
Smak - Piwo jest słodkawe, lekko landrynkowe, jest też lekka kontrująca goryczka. Masło tradycyjne ale w "czeskiej normie".

Ogólnie nie jest źle. Piwo lekko się pije i nie odczuwa się aż tak bardzo wodnistości.

[grodek]

KOLOR: złoty, piwo klarowne.
PIANA: biała, drobnopęcherzykowa, średnio obfita ale niewielka ilość utrzywała się przez dłuższy czas.
ZAPACH: początkowo jakby metaliczny, później lekko chmielowy, słodowy, z odrobiną diacetylu.
SMAK: lekka kwaskowatość, później delikatna słodowość i lekko zaznaczona goryczka. Całość orzeźwiająca, smaczna i pijalna.
WYSYCENIE: średnio wysokie.
OGÓLNIE: smaczne, lekkie, dobre na ugaszenie pragnienia. Termin do 02.07.2018. Kupione w czeskim hipermarkecie.