Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

mgrzemowar mgrzemowarzy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mgrzemow
    Member
    • 09-2004
    • 79

    mgrzemowar mgrzemowarzy

    Mgrzemowar mgrzemowarzy kolejna warke.

    No to i ja dodam swoje 3 grosze.

    Coopers Classic Old Dark juz w butelkach i czas pomyslec o nastepcy.

    No i mysle o nastepnej warce.

    Aktualnie na celowniku mam Piowo zaproponowane przez MichalaH - cytat z watku Piwo Bratnie:
    Warka nr. 21 "St. Thomas' Dubbel"

    Skład:
    Słód monachijski 15EBC 500g
    Słód karmelowy 124EBC 500g
    Słód karmelowy ciemny 680EBC 80g

    Ekstrakt słodowy jęczmienny jasny 1,8kg
    Cuker kandyzowany 0,375kg
    Ekstrakt barwiący - 1 łyżka
    Chmiel aromatyczny 20g, goryczkowy 20g

    Krótki opis warzenia:
    Jak poprzednie warki - około 20' w 62-63C, 45' w 72C, podgrzanie do 82C,
    60' rozp. gotowania, 45' 20g chmiel goryczkowy, 15' 20g chmiel aromatyczny, 10' ekstrakt, 5' cukier kandyz.

    Efekt: 10l brzeczki 19Blg
    Drożdże WLP530 'Abbey Ale', starter 0,75 l
    Mam w zwiazku z tym takie pytania:
    1. Czy to dobry pomysl?
    2. Jakbym nie mial drozdzy klasztornych, to jakiego zamiennika najlepiej uzyc?
    3. Czy ktos poratowalby mnie takimi drozdzami? Chetnie uczestniczylbym w kosztach.
    4. A moze kupilibysmy na spolke drozdze klasztorne w browamatorze?Najwygodniej byloby z kims z Krakowa lub Katowic.

    Za domowe warzenie
    Last edited by mgrzemow; 27-09-2004, 12:50.
  • Borysko
    Senior
    • 02-2004
    • 1144

    #2
    Odp: mgrzemowar mgrzemowarzy

    mgrzemow napisał(a)
    Jak poprzednie warki - około 20' w 62-63C, 45' w 72C, podgrzanie do 82C
    Tu na pewno widzę błąd - nie należy podgrzewać powyżej 80 st. Wystarczy 76-78. Niektórzy nie stosują w ogóle ostatniej przerwy.

    Comment

    • Marusia
      Senior
      • 02-2001
      • 20211

      #3
      Mgrzemie drogi, jak zrobisz to piwko na innych drożdżach, to też Ci wyjdzie, tylko kompletnie inne niż Michalhowi

      Mam też taką uwagę: wpisuj swoje wrażenia z warzenia w jednym temacie, tak jak wszyscy inni warzelnicy - będzie przejrzyściej i dla nas i dla Ciebie
      www.warsztatpiwowarski.pl
      www.festiwaldobregopiwa.pl

      www.wrowar.com.pl



      Comment

      • mgrzemow
        Member
        • 09-2004
        • 79

        #4
        Marusiu - masz 102% racji - i to wlasnie bedzie ten temat - poprzedni byl w watku Kolyska piwowarska, doszedlem do wniosku, ze pierwsze powazne piwo moge opisac juz tu i od tej pory - tylko tu.

        Admina moge ew poprosic o polaczenie tego watku z watkiem "Jakie najlepsze piwo bez zacierania" i umieszczenie wszystkiego w tym dziale pod tytulem "mgrzemowar grzemowarzy" - adminie drogi, czy to mozliwe?

        Comment

        • mgrzemow
          Member
          • 09-2004
          • 79

          #5
          Witam wszystkich. Założenia się trochę zmieniły, ponieważ mam wspólników do mojego warzelniczego procederu. ;-)

          Razem z kamratami ustaliliśmy, ze robimy od razu 2 warki. Wymyśliliśmy, ze zrobimy słodkiego stouta i takie półciemne również słodkawe piwo.

          1.5 kg słód pilzeński
          0.5 kg Karmelowy jasny
          0.3 kg czekoladowy
          3.4 kg Ekstrakt bursztynowy
          0.2 kg Płatki owsiane
          25 g. goryczkowy 60 min
          15 g. aromatyczny 15 min
          15 g. aromatyczny 1 min

          ok. 20 litrów brzeczki

          Zacieranie ? Może 70st aż do negatywnej próby (ma być słodkawe)?

          Piwko półciemne:
          1.5 kg słód pilzeński
          0.3 kg słód karmelowy jasny
          3.4 kg Ekstrakt bursztynowy
          35 g. goryczkowy 60 min
          20 g. aromatyczny 15 min
          20 g. aromatyczny 1 min
          ok. 20 litrów brzeczki

          Zacieranie ? Może tak ? bardzo powolne podgrzewanie do ok. 72 stopni i w tej temperaturze aż do końca. W ten sposób przejdzie przez krotka przerwę białkową i krotko przez ta druga przerwę, co robi b-amylazę (krótkie cukry).

          Jeśli to możliwe to miałbym gorącą prośbę o szybkie komentarze - chcieliśmy warzyć w weekend a musze jeszcze zamówić składniki...

          Comment

          • mgrzemow
            Member
            • 09-2004
            • 79

            #6
            Zapomnialem dodac, ze do pierwszego (stouta) chcialem uzyc drozdzy safale, a do drugiego jakis drozdzy do piw typu lager - najprosciej chyba saflager.

            Comment

            • Borysko
              Senior
              • 02-2004
              • 1144

              #7
              Nic dodać, nic ująć. Wygląda na przemyślaną taktykę.
              Jedyne co mi przychodzi do głowy, to kwestia blg początkowego. Przy takich proporcjach i sensownej skuteczności zacierania osiągniesz całkiem gęste piwa. Zwłaszcza stoutowi przyda się większe rozcieńczenie. Ale to wyjdzie "w praniu".
              A, jeszcze jedno. Stout'a możesz spokojnie zacierać w niższej temperaturze, ok 65-66 st. Przy takiej dawce karmelu i tak będzie slodko.
              Powodzenia i dobrej zabawy przy warzeniu!

              Comment

              • mgrzemow
                Member
                • 09-2004
                • 79

                #8
                borysko - dzieki za odpowiedz!

                No wlasnie, jakie BLG poczatkowe powinny miec takie piwa jakie probujemy uwarzyc:
                - stout - moze byc ciezki jak na stouta. Chodzi mi o ta kremowa nute na jezyku i wrazenie sytosci
                - lagodne w smaku pol-ciemne piwo - cos jak polska jasne pelne, ale z dodatkiem nut smakowych wlasciwych piwom ciemnym i mniej wytrawne.

                No i czy te opisy smakow maja szanse realizacji przy uzyciu zaproponowanych receptur?

                Acha - bardzo fajna stronke znalazlem i uzylem do tego celu:
                http://www.beertools.com/ - ma np narzadko proponujace recepture piwa poprzez okreslenie docelowego charakteru i poprzez wybor skladnikow.

                Acha - moje pierwsze piwo z brew-kitu Classic Old Dark jest juz pijalne i nawet szybko go ubywa.

                Comment

                • mgrzemow
                  Member
                  • 09-2004
                  • 79

                  #9
                  2 nastepne warki wg powyzszego przepisu sie fermentuja.

                  Niestety nie dojechaly ekstrakty z WES. Postanowilismy jednak warzyc, a ekstrakty i odpowiednia ilos wody dolac w poniedzialek.

                  Stad pytanie - czy to duzy blad, czy tylko taki malutki?

                  A bylo tak:

                  Zaczelismy o 11.

                  Do duzej poszewki wsypalismy na oko 1.5kg slodu pilzenskiego, ok 0.5kg karmelowego jasnego, ok 0.3kg czekoladowego i 0.2kg platkow owsianych.Poszewka poszla do 10l gara z zimna woda. Wlaczylismy grzanie pod garnkiem.

                  W trakcie licytacji zmniejszalismy grzanie, a dziadek mieszal. Tak minely chyba 2 rozdania az zaczelo sie robic ciekawie.

                  Po pierwsze temperatura na dnie gara zaczela dochodzic do 75 stopnie a na gorze bylo ciagle 60. Zmniejszylismy grzanie i zaczelismy intensywnie mieszac. Tym sposobem doszlismy do ok70 stopni.

                  Zrobilismy probe jodowa - wyrazny fiolet. Ok. Gar zostal owiniety w recznik i 2 koldry i odstawiony.

                  2 rozdania pozniej ("Jak mowie bezatu to ile mam punktow, baranie !!!???") temperatura byla ok 68 stopnie i proba jodowa ledwo ledwo cos pokazywala.

                  Po nastepnym rozdaniu przystapilismy do filtrowania. Probowalismy kilku sposobow, ale najskuteczniejsze okazalo sie byc nasadzenie poszewki na fermentor, obwiazanie drutem i filtrowanie do fermentora. Nadmierne usiskanie poszewki powoduje przepuszczanie pylu, a poszewka powieszona nad garnkiem za wolno sie filtruje.

                  W zwiazku z tym, ze filtrowalo sie wolno, to nie czekalismy na calosc tylko zaczelismy od razu gotowac brzeczke z dodatkiem chmielu. Trwalo to dluzej niz godzine ze wzgledu na bardzo wolna filtracje (to chyba te platki). Co jakis czas dolewalismy przefiltrowana brzeczke. Ostatecznie brzeczka zostala nalana do fermentora i odstawiona do ostudzenia. Wyszlo ok 7 litrow.

                  W czasie studzenia wzielismy sie za nastepna. Wszystko w zasadzie podobnie (zgodnie z 2gim przepisem) tyle, ze juz sprawniej ("repetitio est mater studiorum"). Przerwa na jedno dlugie rozdanie w 65 stopniach (ok 20min) i potem w 70 do negatywnej proby.
                  Dalej jak wyzej, tyle, ze filtrowanie szlo o wile szybciej.

                  Acha w miedzyczasie robilismy w jalowym sloiku starter drozdzowy (na ok 2 h przed dolaniem do brzeczki). Oba startery wytworzyly piane (!!).

                  No wlasnie i tu pytanie - stouta zrobilismy na drozdzach safale, a tego drugiego ciemniaczka na saflager. Drozdze do obu dodawane byly w ok 24 stopniach. Nastepnie oba fermentory ostawione byly w miejsce gdzie jest ok 18 stopni. Safale ruzyly, a saflager jeszcze nie pomimo to , ze w starterze byla piana. Czy mam sie zaczac martwic? Kiedy rozdzielic obie warki pod wzgledem temperatury fermentacji? Saflager powinien pracowac w ok 12 stopniach, ale chyba dopiero jak ruszy?

                  Ogolnie polecam polaczenie warzenia z brydzem. W 7 godzin zrobilismy 2 warki z czesciowym zacieraniem i zagralismy 12 rozdan. To jest sobota!!!

                  Pozdrawiam warzelnicza brac, i przepraszam za brak ogonkow (w pracy nie mam, a w domu jeszcze nie skonfigurowalem linuxa) ;-)

                  Comment

                  • mgrzemow
                    Member
                    • 09-2004
                    • 79

                    #10
                    Ech - nie doczekalem sie na ekstrakty i dzwonilem do WES. Okazalo sie, ze pomimo telefonicznych ustalen wyslali paczke zwykla a nie priorytetowa. Moze dojdzie dzis. Jak nie to 2 warki pojda w kanal.

                    Jutro wyjezdzam na tydzien a obie warki sa w fermentorach - dokladnie rzecz biorac - efekt zacierania zgodnie z powyzszymi 2 przepisami - w obu warkach wyszlo ok 7 litrow. Planowalem dolac wody i ekstraktow jak dojda.

                    Poradzcie mi prosze co robic, jezeli te ekstrakty dzis nie dojda.

                    Heeelp

                    Comment

                    • mgrzemow
                      Member
                      • 09-2004
                      • 79

                      #11
                      No tak - zapomnialem dodac, ze to co jest w fermentorach jest juz zadane drozdzami, ktore ladnie ruszyly.

                      Comment

                      • mgrzemow
                        Member
                        • 09-2004
                        • 79

                        #12
                        Ciag dalszy epopei. Ekstrakty doszly popoludniu w dzien mojego wyjazdu na tygodniowe wakacje. Cala noc warzylem, a o 6:55 mialem pociag. Ech.

                        Bylem juz mocno niewyspany, wiec do przegotowanej wody z ekstraktami dolala sie niestety woda z wanny w czasie chlodzenia

                        Musialem potem przegotowac i wystudzic 30 litrow plynu przy pomocy 10 litrowego garnka. Zeszla cala noc...

                        Ostatecznie wyszlo ok 25 litrow stouta i 28 litrow ciemniaczka. Dolalem do fermentorow, ustawilem ciemniaczek na Saflagerze w nieogrzewanej kanciapie a Stouta w cieple.

                        Wyjechalem na tydzien. Przez ten tydzien bylo cieplo, wiec cimniaczek fermentowal w troche zbyt wysokiej temperaturze.

                        Po powrocie kupilem cukromierz i zastalem 4Blg w stoucie i 5 Blg w ciemniaczku. Po kilku dniach zostaly przelane na cicha fermentacje. Ciemniaczek byl zdecydowanie za malo chmielowy wiec dostal jedna tabletke Hop Arpma Tab.

                        Po 2 tygodniach cichej poszly do butelek. Blg spadlo jeszcze o jakies pol kreski. Do ciemniaczka poszlo jeszcze pol tabletki.

                        W sumie znowu spieprzylismy wszystko co sie dalo i jezeli te piwa wyjda, to bedzie ZNAK.

                        Pierwsza degustacja za czas jakis...

                        Pozdrowiania

                        Comment

                        • mgrzemow
                          Member
                          • 09-2004
                          • 79

                          #13
                          A tymczasem uwarzyła się nam warka 4. Przepis oparty na warce 21 "St. Thomas' Dubbel" - z wątku Piwo Bratnie

                          Skład:
                          Słód pilznenski 1200g
                          Słód karmelowy 1000g
                          Słód czekoladowy - ok 200g

                          Ekstrakt słodowy jęczmienny jasny 1,8kg
                          Ekstrakt słodowy jęczmienny bursztynowy 1,8kg

                          Cuker kandyzowany 0,5kg
                          Cukier ciemny z trzciny cukrowej - ok 200g.
                          Chmiel aromatyczny 3 garsci, goryczkowy 6 garsci

                          Zacieranie - powoli (jakies 40 min) podgrzewany od ok 55C do około 75C, zawinięty w kołdrę do negatywnej próby jodowej, podgrzany do ponad 80C.

                          Filtracja przez poszewkę od poduszki - od razu do fermentora - młóto wielokrotnie przelewane wrzątkiem - na koniec to, co wychodziło z filtracji miało Blg 2.

                          W międzyczasie w garnku gotujemy wodę z ekstraktami - od razu sześć garsci chmielu goryczkowego, po 45' 3 garsci chmielu aromatycznego, pod koniec cukier kandyz i ciemny.

                          Efekt: ok 25l dosc ciemnej brzeczki 18.5 Blg

                          Drożdże z kitu Brewferm Triple, ktore dostalem od Kiena (dzięki wielkie!!!) na 8 godzin wcześniej rozpuszczone w starterze z ekstraktu. Po ok 6 godzinach drożdże w starterze ładnie ruszyły. Po dodaniu do brzeczki wieczorem, rano zastałem piekną pianę i radosne bul, bul, bulbul, bulbulbul...

                          Zapach piękny!

                          Dzięki wszystkim za pomoc,

                          Pozdrawiam,

                          MiG

                          Comment

                          • mgrzemow
                            Member
                            • 09-2004
                            • 79

                            #14
                            Warka nr 4 skonczyla cicha fermentacje. BLG spadlo z 18,5 do 6.
                            Czyli mamy jakies 6.5% alkoholu.

                            Jak bedziemy mieli chwile czasu to pojdzie do butelek.

                            Tymczasem natapila degustacja warek nr 2 i 3. Ciemniaczek ok, choc jak dla mnie zbyt slodki. Natomiast Oatmill stout - miod, cud, ultramaryna. ;-)

                            No i przymierzamy sie do nastepnej. Tym razem to bedzie PJP (Polskie Jasne Pelne) ;-)

                            Pozdrowienia,

                            MiG

                            Comment

                            • mgrzemow
                              Member
                              • 09-2004
                              • 79

                              #15
                              Warka nr 4 poszła do butelek. Resztkę zdegustowaliśmy i chyba bedzie to nasze najbardziej udane piwo.

                              Z Krynicy do Krakowa jak wiadomo najszybciej jest przez Słowację, gdzie przy okazji zakupiłem 60 butelek po Kelcie po 8 koron sztuka - czyli po 88gr. ;-) Polecam taką wycieczkę.

                              Za to z następną warką nr 5 zdradziłem swoich kamratów i uwarzyłem ją na własny rachunek ;-)

                              Receptura prosta:
                              Słód pilzeński 5kg,
                              1 łyżka ekstraktu barwiącego,

                              Zacieranie - ok 30 minut w 65st, potem podgrzewanie aż do negatywnej próby i dalej do 80st. Zacierałem na 2 razy bo mam tylko 10L garnek i nawet jakoś poszło. W trakcie zacierania drugiej porcji, pierwsza się już filtrowała.

                              Jednak wkład filtracyjny z Browamatora jest przewidziany na pełną 20L warkę, przy połowie efekt filtracji był wciąż mętny. Dopiero po dodaniu drugiej porcji zrobiło się klarowniej. Nic to - sklaruje się.

                              Chmielenie:
                              60 min - 5 garści goryczkowego
                              15 min - 4 garście aromatycznego
                              5 min - 1 garść goryczkowego.

                              Zacieranie chyba dość efektywne, bo wyszło dobrze ponad 20L (może 25?)brzeczki 14BLG. Kolor - ładny bursztyn.

                              Zadane drożdżami Saflager, na drugi dzień ruszyło. Stoi w chłodnej kanciapie, gdzie mam nadzieję utrzymać temperaturę ok 10-15 stopni.

                              No i tyle na razie.

                              Życzę wszystkim piwowarom i ich kamratom Wesołych Świąt! 8-)

                              MiG

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎