Puszki do wzięcia

[grzech]

Podjąłem męską decyzję - pozbywam się puszek. Nie jest tego dużo - blisko 400, ale wystarczająco aby zagracić sobie mieszkanie. Zbierane przez ostatnie 8 lat. Większość polskich, trochę zagranicy, czasem dziwnej ( np. greckie). Jeśli ktoś reflektuje, chętnie oddam, jeśli nie wywalam.

[hubert]

Dawno tutaj nie byłem, więc mam zaległości.

Jeśli jeszcze nie wyrzuciłeś tych puszek, to napisz mi czy masz może tam jakieś "alu" z Lecha?

[beny]

jest cos z 5 litrowych polskich lub z Zabrza ?

[grzech]

Niestety, piątek nie zbierałem, już z tymi mam wystarczająco dużo kłopotu.

[hubert]

No a jak tam Lech czy 10,5 masz coś tego typu.?

[Krzysiu]

Dawno temu też zbierałem puszki, miałem ponad 300, stało to na szafie i kurzyło się cholerstwo. Wyniosłem do znajomej knajpy, a tam w parę miesięcy wszystko rozkradli, w ten sposób pozbyłem się problemu.

[grzech]

Mam coś, ale siedzę w pracy aktualnie.

Krzyś - to jest myśl !!!

[arti]

grzech
Czy zostały Ci jeszcze jakieś puszki? Chętnie pędem nabędę.