Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Piwo przed, po i w trakcie Wystaw

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zythum
    Kot Makawity
    • 08-2001
    • 8305

    Piwo przed, po i w trakcie Wystaw

    Jest temat o kinie, jest o literaturze. Od dawna się zastanwiam czy nie chadzamy na wystawy czy do teatru (to inny temat).
    Zakładam ten temat abyśmy mogli wymienić się informacjami na ten temat - chociażby żeby właśnie dać inforamcje o ciekawych naszym zdaniem wystawach.
    Chciałbym aby kiedyś jak za dawnych lat każde wydarzenie kulturalne było impulsem do myślenia i wymiany zdań. Niestety ostatnio zatracilismy te ważne czynności. Pamiętacie kiedy ostatni raz dyskutowaliście o jakiś wydarzeniach, NIE politycznych. I kiedy ostatnio KULTURA była ważna w naszym życiu.

    Dziś z Miłką bylismy na dwóch wystawach - jednej dobrej RAZ SIĘ ŻYJE czyli Wielka Rewia STS (1954-1975), pokazującej przekrój tego ważnego Teatry w którym grali i Zapasiewicz i Krystyna Sienkiewicz i Stanisław Tym, a teksty pisali naprawdę świetni teksiarze przy których różne dzisiejsz OTTA czy inne Konie Polskie (nie mówiąc o Droździe czy Kryszaku) to żenująca żenada (a może poziom intelektulany w PRL był znacznie wyższy niż dziś???). Na wystawie można zobaczyć i usłyszeć najsłynniejsze piosenki oraz obejrzeć twarze wtedy młodych - dziś często nieżyjącyh aktorów (przy okazji pomysleć o swoim życiu które też przemija).
    I drugą złą - Ja Ferdydurke o Gombrowiczu oczywiście. Ta składa się prawie wyłącznie ze zdjęć rodziny oraz tekstów czytanych chyba przez wszystkich książek - ot taka wystawa dla wycieczki szkolnej (czy coś wynosiliście z takich wycieczek???).
    To inaczej miało być, przyjaciele,
    To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
    Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
    Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
    Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

    Rządzący światem samowładnie
    Królowie banków, fabryk, hut
    Tym mocni są, że każdy kradnie
    Bogactwa, które stwarza lud.
  • zythum
    Kot Makawity
    • 08-2001
    • 8305

    #2
    Zapomniałem dopisać, obie wystawy obejrzeliśmy w Muzeum Literatury na Starym Mieście w Warszawie.
    To inaczej miało być, przyjaciele,
    To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
    Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
    Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
    Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

    Rządzący światem samowładnie
    Królowie banków, fabryk, hut
    Tym mocni są, że każdy kradnie
    Bogactwa, które stwarza lud.

    Comment

    • grzech
      Senior
      • 04-2001
      • 4592

      #3
      Pierwsza wystawa to twarze i teksty, druga zaś to twarze i teksty. Na czymże polagała ta kolosalna różnica ?

      Comment

      • becik
        Senior
        • 07-2002
        • 14999

        #4
        w Warszawie w miarę regularnie staram się chodzić tylko na World Press Photo, reszta to przy okazji zwiedzania zamków (np. wystawa wnętrz dawnych w Oporowie, wystawa poświęcona Kościuszce i bitwie pod Maciejowicami w Maciejowicach, muzeum instrumentów dawnych na zamku w Szydłowcu i cała masę innych) czyli - każdemu to co lubi

        polecam oczywiście odwiedzenie muzeum powstania
        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

        Comment

        • grzech
          Senior
          • 04-2001
          • 4592

          #5
          Tak przy okazji. Jeśli ktoś wybierze się do Brukseli, to obok jedzenia frytek i picia piwa można wpaść w kilka miejsc. Polecam muzeum Antoine Wirtza (wstęp darmowy, sympatyczna obsługa nie znająca angielskiego) - XIX wiecznego malarza, autora niekiedy olbrzymich obrazów o dość porąbanej tematyce. Sporo tam horrorów, ale i przy okazji solidnego malarstwa. Niedaleko jest Muzeum Historii naturalnej, w którym miałem możliwość obejrzenia ekawej wystawy o pochodzeniu człowieka, jego rozwoju jako gatunku. Obok prehistorii, ciekawie przedstawiona archeologia eksperymentalna, interesujące opisanie człowieka jako zwierzęcia. Dowcipnie ujęto nasze drzewo genealogiczne. Wyglądało to jak ławki na stadionie. Im wyżj siedział gość, tym więcej znaczył. Zwiedzając tę część ekspozycji, musieliśmy przejść obok lustra i zobaczyć naszą gębę jako Homo sapiens.

          Comment

          • zythum
            Kot Makawity
            • 08-2001
            • 8305

            #6
            grzech napisał(a)
            Pierwsza wystawa to twarze i teksty, druga zaś to twarze i teksty. Na czymże polagała ta kolosalna różnica ?
            Na budowie między innymi - ta druga była wyraźnie szkolna. I o ile w pierwszej były zdjęcia z działalności STS to w przypadku drugiej były to zdjęcia typu: rodzina Gombrowicza na tle rodzinnego dworku - w jaki sposób ma to przybliżyc/zinterpretować/pokazać/uchwycić twórczość pisarza???
            To inaczej miało być, przyjaciele,
            To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
            Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
            Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
            Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

            Rządzący światem samowładnie
            Królowie banków, fabryk, hut
            Tym mocni są, że każdy kradnie
            Bogactwa, które stwarza lud.

            Comment

            • zythum
              Kot Makawity
              • 08-2001
              • 8305

              #7
              Po słabym odzewie jak rozumiem wystawy należy organizować razem z degustacjami ciekawych piw
              To inaczej miało być, przyjaciele,
              To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
              Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
              Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
              Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

              Rządzący światem samowładnie
              Królowie banków, fabryk, hut
              Tym mocni są, że każdy kradnie
              Bogactwa, które stwarza lud.

              Comment

              • cyborg_marcel
                Senior
                • 03-2003
                • 3467

                #8
                spoko, ten temat jest świeży, dajmy ludziom dojść do siebie po Sylwestrze, coby byli w stanie dojść na wystawy
                Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

                Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

                Comment

                • Grzywiasty
                  Member
                  • 10-2003
                  • 54

                  #9
                  Wystawa i piwo - można te dwie rzeczy w naturalny sposób połączyć.
                  Przykładem może być opisywany już gdzieś na forum RebelBar w Chorzowie (leją tam masówke a w buteleczkach jest między innymi Frater i Palm - dodaje pierwszego mogę się raz na jakiś czas napić, drugiego niestety nie trawie i poprzestaje na lanej Warce bo jest świeżutka) gdzie niedawno bo w okolicach listopada/grudnia 04 była np. wystawa fotografii amatorskiej połączona z głosowaniem gości na najlepsze zdjęcie, losowaniem nagród (dla publiczności również) itp. itd. Lało się również piwko. Dodaje, iż takich imprez było tam więcej, a atmosfera na nich daleka była od "salonowej"

                  Jednym słowem dla chcącego nic trudnego.
                  Oby więcej takich imprez!!!
                  Nie ma nic gorszego niż ciepłe piwo, nawet oziębła Niemka.

                  Comment

                  • Grzywiasty
                    Member
                    • 10-2003
                    • 54

                    #10
                    A zapomniałem napisać, iz była również wystawa pt. "Fidel w Katowicach" z niepublikowanymi wcześniej zdjąciami z tegoż wydarzenia tamtych lat. Na otwarciu niestety nie byłem - wystawy oczywiście.

                    P.S.Sorki miło być bez polityki
                    Nie ma nic gorszego niż ciepłe piwo, nawet oziębła Niemka.

                    Comment

                    • Krzysiu
                      Krzysiu
                      • 02-2001
                      • 14936

                      #11
                      W grudniu br. w Muzeum Dawnego Kupiectwa w Świdnicy zostanie otwarta wystawa stała poświęcona świdnickiemu piwowarstwu.

                      Comment

                      • grzech
                        Senior
                        • 04-2001
                        • 4592

                        #12
                        No i świetnie. Mam nadzieję, że będzie to wystawa historyczna w odróżnieniu od okazjonalnie pojawiajacych się ekspozycji. Ostatnio wpadł mi w ręce katalog wystawy ze Szreniawy. Z tekstu można było dowiedzieć się, że "...już Sumerowie ...", zaś eksponaty to taki mały przegląd kolekcjonerski.

                        Comment

                        • kalifat
                          Senior
                          • 10-2004
                          • 1168

                          #13
                          Warszawa Piątek (7.I.2005) godz.13
                          Otwarcie nowego klubu Rio (ul.Piękna 66a). Będzie on zarówno galerią jak i kawiarenką. Klub ma być miejscem promującym inne kultury - w styczniu spotkania z kulturą brazylijską.
                          Na otwarciu wernisaż wystawy Katarzyny Janiec, absowentki wydziału rzeźby warszawskiej APS.
                          bla bla bla

                          Comment

                          Przetwarzanie...
                          X
                          😀
                          🥰
                          🤢
                          😎
                          😡
                          👍
                          👎