Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Dzielenie się ciężko zdobywaną wiedzą [było: Browar Wolsztyn]

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kalifat
    Senior
    • 10-2004
    • 1168

    Dzielenie się ciężko zdobywaną wiedzą [było: Browar Wolsztyn]

    Admin: niniejsza dyskusja została wydzielona z wątku o Browarze Wolsztyn

    ==================================

    Z góry mówię, że nie mam nic do powiedzenia w temacie wspomnianego browaru, ale
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
    ...Kotmonika - nie dopytuj się tak bezczelnie o wiedzę. Tych parę zdań kosztowało mnie 20 lat poszukiwań. Nie ma powodu, aby ktokolwiek z historyków tak za frajer oddał swoją wiedzę. To był wyjątek.
    Skoro tak uważasz, to nie ujawniaj swojej wiedzy, tylko po to, żeby zaraz móc komuś dociąć.
    Zastanawiam się po co w ogóle to napisałeś, ale chyba tylko dla podniesienia własnego morale. Czyżby kolejny zły dzień ?



    Jeśli chcesz za swoją wiedzę jakieś gratyfikacje to zgłoś się do autorki zapytania na PW lub napisz książkę

    ps.
    Niczym jest życie gdy nauczyciel nie ma swojego ucznia.
    I niczym jest jego wiedza, jeśli nie jest dalej przekazana.
    Last edited by ART; 07-06-2005, 07:51. Powód: dodano odnośnik do pierwotnego wątku
    bla bla bla
  • Krzysiu
    Krzysiu
    • 02-2001
    • 14936

    #2
    Przesadziłem. Moniko - przepraszam.

    Ale wzięło się to stąd, że zadałaś mnóstwo pytań o różne browary. Każdy ze starych kocurów i opierdaladczy kubłów (m in. ja, Piwowar, Leonpraga - ich dobrze znam) poświęcił wieleset godzin na znajdowanie materiałów. Nie dziw się, ze nie chcemy się tak po prostu z tego wystrzelać. Często kosztowało to mnóstwo wysiłku i pieniędzy. Koledzy w przeciwieństwie do mnie są kulturalni, a ja od razu pyskuję.

    Comment

    • Krzysiu
      Krzysiu
      • 02-2001
      • 14936

      #3
      Jeszcze jedno - często zdarza się, że nasze wyniki badań ktoś sobie zawłaszcza i sprzedaje jak swoje. To też element naszej niechęci. Piwowar od pewnego czasu się podpisuje, co chroni go zgodnie z ustawą o prawach autorskich.

      Comment

      • kotmonika
        Member
        • 04-2005
        • 32

        #4
        Witam!
        Jesli juz pytam o jakieś browary to po to, aby potwierdzic cos co gdzies juz przeczytałam czy widziałam i wole zobaczyc czy inne źródła np. literatura czy wiedza jaką posiadają forumowicze równiez mówi o pewnych faktach. Jesli nie wiem nic na temat danego prowaru po prostu to piszę. I wtedy juz do Was zalezy czy zechciecie podzielic sie swą wiedzą i ile z zebranych przez lata informacji ujawniecie. W każdym razie zawzse jestem wdzięczna za wszelką pomoc. Pozdrawiam!

        Comment

        • Krzysiu
          Krzysiu
          • 02-2001
          • 14936

          #5
          Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś podzieliła się z nami nawet tymi niesprawdzonymi wiadomościami Łatwiej je będzie zweryfikować.

          Comment

          • Marusia
            Senior
            • 02-2001
            • 20211

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
            Przesadziłem. Moniko - przepraszam.

            Przepraszam, że ja też nie na temat , ale powyższą wypowiedź zawnioskuję zaraz do Arta o umieszczenie w muzeum Browar.biz

            Kotmonika, jeślibyś napisała coś więcej o sobie w profilu i w jakim celu zbierasz te informacje może dowiedziałabyś się więcej?
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • arcy
              Senior
              • 07-2002
              • 7538

              #7
              I może byś tak przyszła na spotkanie sekcji poznańskiej?

              Comment

              • Mistrzu
                Senior
                • 08-2003
                • 750

                #8
                Historyk - biznesmen

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
                ...Kotmonika - nie dopytuj się tak bezczelnie o wiedzę. ... aby ktokolwiek z historyków tak za frajer oddał swoją wiedzę. To był wyjątek.
                Jezu Krzysiu! Powaliłeś mnie tym zdaniem. Jak nie chcesz pomóc Kotmonice to się nie odzywaj (nie odpisuj). Znajdą się na pewno inni ludzie, którzy podzielą się swoją wiedzą bez robienia łaski.

                Zapomniałeś jeszcze zażądać od Kotmoniki zapewnienia, że nigdy nie wykorzysta w celach komercyjnych twojej wiedzy.

                Comment

                • Krzysiu
                  Krzysiu
                  • 02-2001
                  • 14936

                  #9
                  Nie wzywaj imienia Pana Boga swego nadaremno.

                  ZAWSZE żądam oświadczenia o niewykorzystaniu informacji do celów komercyjnych. Nic nie zapomniałem.

                  Comment

                  • Mistrzu
                    Senior
                    • 08-2003
                    • 750

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
                    Nie wzywaj imienia Pana Boga swego nadaremno.

                    ZAWSZE żądam oświadczenia o niewykorzystaniu informacji do celów komercyjnych. Nic nie zapomniałem.
                    Chyba będę musiał wezwać jeszcze na pomoc Świętą Panienkę.
                    Last edited by Mistrzu; 03-06-2005, 12:25.

                    Comment

                    • kotmonika
                      Member
                      • 04-2005
                      • 32

                      #11
                      Witam! Wszystko co zawsze wiem w danym temacie ujawniam... O browarze w Wolsztynie nie mam nic więc dlatego zapytałam bo widziałam u jednego kolekcjonera butelkę używaną w tym browarze a w muzeum Rolnictwa w szreniawie papier firmowy czy rachunek. O Wronkah to co juz napisałam a więc daty i nazwisko Adama. W innych kilku historycznych wątkach również podawałam wszystko co na dany temat wiedziałam ... Zupełnie nie wiem dlaczego zakładanie nowych watków a w tym przypadku mojego wywołało tak nieprzyjemne dyskusje, zachowania i przepychanki, mam nadzieje że na przyszłośc dłużej sie zastanowie zanim zwróce sie do was z jakims pytaniem. I nie pisze tego bynajmniej złośliwie. Uczestniczę w wilelu różnych tematycznie forach i jeszcze mi sie nie zdarzyło aby na pytania w końcu w temacie który każdego z nas interesuje była taka reakcja. Pozdrawiam i zycze wszystkim miłego i ciepłego weekendu!

                      Comment

                      • Marusia
                        Senior
                        • 02-2001
                        • 20211

                        #12
                        Monika, po prostu mamy taki dzień dzisiaj. I tak już od dwóch dni
                        www.warsztatpiwowarski.pl
                        www.festiwaldobregopiwa.pl

                        www.wrowar.com.pl



                        Comment

                        • Krzysiu
                          Krzysiu
                          • 02-2001
                          • 14936

                          #13
                          Nie jesteś przeze mnie znana jako kolekcjoner, więc jestem ostrożny. Przeprosiłem już, więc tekst Mistrza był nie na miejscu. Jeśli sobie życzysz, przeproszę Ciebie osobiście, wynegocjuj tylko czas i miejsce. Nie mam nic przeciwko, natomiast czasem niepokoi mnie sposób zdobywania informacji. Książka, na którą nader często się powołujemy, kosztuje ok. 50 zł. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego, kserowanie książki jest naruszeniem praw autorskich i wydawniczych. Sam osobiście spędziłem kilkadziesiąt wieczorów nad sprawdzeniem samych polskich nazw miejscowości.

                          Nie obrażaj się, ale zadam podchwytliwe pytanie - ile godzin spędziłaś w Archiwum Państwowym w Poznaniu? Tam jest mnóstwo dokumentów, nie tak, jak na Dolnym Śląsku, gdzie większość papierów spalono, a reszta jest po niemiecku. Pogadaj z takimi ludźmi, jak Olszewski i Grossmann, którzy spędzili w papierach tysiące godzin. To przestaje być śmieszne, jak ktoś tylko zadaje pytania, bez wyraźnego wkładu własnej pracy.

                          Ja też tak zaczynałem. Znalazłem adresy kolekcjonerów, łaziłem do nich, jeździłem po browarach i rozlewniach piwa ... Ale jednocześnie pracowałem w archiwach, jeździłem po wsiach i miastach, grzebałem na śmietnikach. Po Twoich wypowiedziach tego nie widać. Nie ma się co obrażać, musisz wykazać, ze rzeczywiscie zależy Tobie na takiej wiedzy. Nie wątpię, że starzy kolekcjonerzy podzielą się nią. Ale na razie tego nie widać.

                          Comment

                          • ArtK31
                            Senior
                            • 04-2005
                            • 708

                            #14
                            Krzysiu Twoja odpowiedź dla kotmonika jest oim zdaniem poniżej krytyki. Wiem, że jako mlody stażem na forum zostanę zaraz zrugany za swoją wypowiedź ale ....
                            takie są moje spostrzeżenia , tak wytawny birifil jak Ty powinien traktować zabiegi i ciekawość innych mniej doświadczonych jako coś pozytywnego i popierać takie działania.
                            Sam pisałeś, że wcześniej korzystałeś z wiedzy innych bardziej doświadczonych , czy oni traktowali Twoją osobę tak jak ty teraz traktujesz "nowych" ????? myślę , że nie i dzięki nim min zdobyłeś wiedzę, którą teraz dysponujesz . Oczywiście nie tyczy się to tylko "odpowiedzi" udzielonej kotmonice lecz wielu innych Twoich postów ...
                            Jeśli nie chcesz z jakichkolwiek powodów dzielić się swoją wiedzą każdy z nas to uszanuje.... chodzi tylko o to abyś uczestników forum bez wzgledu na ilość postów oraz wiedzy przez nich posiadanej traktował w sposób należyty .........

                            Comment

                            • e-prezes
                              Senior
                              • 05-2002
                              • 19159

                              #15
                              nie zgadzam się z tobą kolego. dziś każdy chce zyskać wiedzę przez net nie zadając sobie trudu w wyszukiwaniu informacji u źródeł. dawniej wydeptywało się tysiące kilosów i ta wiedza jest przynajmniej coś warta. stąd nie wszyscy chcą się nią dzielić z postronnymi.
                              sam byłem w podobnej sytuacji i teraz ja wydeptuje ścieżki.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎