Ogłoszenie

Collapse

Zasady działu Knajpy/puby polskie

Zasady opisywania lokali:

1) Bardzo proszę o opisywanie każdego lokalu w osobnym temacie,
czyli jeden lokal, jeden temat

2) nazwa tematu powinna mieć strukturę:
miasto, adres, nazwa lokalu
Jeżeli zaś miasto zostało wydzielone jako osobny dział:
adres, nazwa lokalu

Z góry dziękuję za stosowanie się do tych prostych zasad. Mam nadzieję, że ułatwi nam to poruszanie się po tym dziale

Ważne: Piwa proszę komentować i oceniać w dziale Piwo konkretnie, a w tym dziale proszę się powstrzymać od oceny piwnego asortymentu, bo jednym dane piwa smakują, a innym nie.
See more
See less

Duszniki Zdrój, Wojska Polskiego 4c, Restauracja Eden

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Krzysiu
    Krzysiu
    • 02-2001
    • 14936

    Duszniki Zdrój, Wojska Polskiego 4c, Restauracja Eden

    Restauracja „Erato”, ul. Wojska Polskiego

    Bardzo ładny, nowo postawiony budynek. Wewnątrz jedna spora sala, wystrój klasyczny, w tonacji zielonej – tapety, na ścianach obrazki. Porządne drewniane stoły, krzesła restauracyjne. Operatywny, elegancki kelner (uwaga, kobiety – przystojny, wysoki, dobrze zbudowany brunet), równie elegancki barman.
    Na zewnątrz wokół lokalu duży ogród Piasta. Stoliki i fotele rurkowo – siatkowe, ciemnozielone z logo browaru, parasole. Osobne zadaszone miejsce z rusztem, rollbarem, ławami piwnymi i trambambulą oraz sprzętem nagłośnieniowym. Wszystko ładnie w cieniu drzew, na obrzeżach parku.
    Piwo „Piast” 3.00/0.5, „Magnum” 3.50/0.5. W ofercie także butelkowe: „Paulaner”, Schneider Weisse”, „Franziskaner” po 8 – 9 zł. Bogata oferta gastronomiczna – kuchnia polska i włoska. Sam wprawdzie nic nie zamawiałem, ale zajrzałem do talerzy klientom i byłem zbudowany. Wielkość porcji, wygląd, aromaty, sposób podania – bez zarzutu, przy przeciętnych cenach. Przy wejściu na teren – spora gablota z pełnym menu.
    Lokal naprawdę godny polecenia. Brawa dla Piasta.
  • slavoy
    Senior
    • 10-2001
    • 5052

    #2
    Restauracja obecnie nazywa się Eden. Wystrój raczej pokrywa się z opisem Krzysia sprzed lat, obsługa nadal bardzo dobra i reagująca na potrzeby gości. Duże porcje i naprawdę smaczne - za schaboszczaka zapiekanego z serem i pomidorami + b. dobra sałatka i opiekane ziemniaki zapłaciłem 25zł najadając się po sufit.
    Sześć nalewaków, ale chyba z racji braku sezonu czynne tylko dwa - z Kasztelanem i ciemnym Litovelem (6zł).
    Zgrzytem są tylko wkurzająco pikające dwa automaty "losowe" koło baru.
    Dick Laurent is dead.

    Comment

    Przetwarzanie...
    X
    😀
    🥰
    🤢
    😎
    😡
    👍
    👎