Wąskotorówki

[adam16]

Przy okazji tematu Sypitki, piknik na Ełckiej Kolei Wąskotorowej zostałem przywołany do porządku i stąd ten ten temat.
Otóż w w/w temacie o Ełckiej Kolei Wąskotorowej, kolaga Kiszot napisał:

Ciekawa wąskotorówka jeździ z Bytomia do Masteczka Ślaskiego przez zalew w Chechle-Nakle.Oczywiście tylko w sezonie letnim.

.
Jeśli kogo ciekawi ta kolej, niechaj zerknie na stronkę http://www.gkw.pl/

[adam16]

Aha!
I niech to będzie temat w którym inni będą sygnalizować istnienie takich wąskotorówek.
Na początek dopisuję jeszcze kolejkę z WPKiW w Chorzowie: Kolej parkowa

[adam16]

Dosyć rozdrabniania się. Najlepiej wejść na stronę główną: Górnośląskie Koleje Wąskotorowe

[kalifat]

Jeżeli chodzi o wąskotorówki, to wydaje się, że znów przychodzi na nie rozkwit. Zauważcie, że coraz więcej powiatów stara się rekonstruować stary tabor, nawet przekształcając stare koleje przemysłowe na publiczne.
Mam wrażenie, że to nie tylko oczywista atrakcja turystyczna, ale pewnego rodzaju nobilitacja dla gminy czy powiatu, że ma się taką kolej.

Jeśli idzie o strony o wąskotorówkach to polecam:
największe forum Wąskotorówki

ogromna baza wiedzy o isniejacych i nieistniejących kolejach wąskotorowych

Fundacja Polskich Koleji Wąskotorowych

polski tabor wąskotorowy

i Stowarzyszenie Kolejowych Przewoźników Lokalnych

Pamiętam, że były też przynajmniej 2 bardzo szczegółowe niemieckojęzyczne strony o polskich wąskotorówkach, więc jak je odnajdę to też dam tu linki

[ArtK31]

http://www.lanfest.internetdsl.pl/bal/

Informacje o wąkotorówce pt. Balkan kursującej na moim kochanym Giszu

[adam16]

A to takich forów jest więcej, choć może nie tak ściśle związanych z wąskim torem, ale bardziej ogólnie kolejnictwem, np: Oficjalne forum TOZKiOS, PSMK, GKW, TSOZK

[zAjkA]

Polecam przejażdżkę Wigierską Kolejką Wąskotorową która kursuje w okresie letnim na trasie Płociczno- Krusznik. Po drodze wiele przepięknych krajobrazów oraz postojów z ciekawymi atrakcjami. Miałem okazję przebycia tej trasy podczas tegorocznych wakacji.

[kazin]

W pięknych okolicznościach przyrody, polecam przejażdżkę kolejką wąskotorową (600 mm) ze Żnina do Gąsawy (12 km). Jest okazja obejrzeć i posmakować "Pałuckie" klimaty.
Na trasie malowniczej trasy znajduje sie Wenecja. Mieści sie tam Muzeum Kolei Wąskotorowej. Najwęższej kolejki publicznej w Europie. W sąsiedztwie ruiny zamku Mikołaja Nałęcza "Diabła Weneckiego". Znaczna część surowca ze zburzonej twierdzy, została wykorzystana m.in. do budowy piwnic browaru arcybiskupiego w Żninie!
Dalej na trasie Biskupin. Nie trzeba reklamować. Finisz w Gąsawie, gdzie w 1227 r. odbył się zjazd książąt polskich zakończony śmiercią "Leszka" Białego, patrona żnińskiego browaru.

[kazin]

na trasie malowniczej trasy, to jest niezłe...
Polecam wsiadać do pierwszego wagonu. W razie nadmiernego ucisku piwa na pęcherz, można wysiąść w biegu załatwić sprawę i spokojnie wsiąść do ostatniego wagonika. Zapewniam da się to zrobić bez kursu komandosa. Kolejka porusza się w żółwim tempiei to jest jej atut.

[kazin]

Jeszcze mała anegdota dotyczaca wąskotorówki. Rzecz się dział nieopdal Żnina. Myślę, że mogła wydarzyć się wszędzie, gdzie "express" na wąskich torach przemierza miejscowe szlaki.
Do jadącej na rowerze na targ staruszki woła kolejarz wąskotorówki: Niech babcia wsiada, podwieziemy babcię.
Na co babcia: Jedźta, jedźta chłopoki. Mnie się spieszy.

[nevton]

Pomiędzy Gryficami a Rewalem i Trzęsaczem kursuje wąskotorówka. Niestety chyba już tylko w okresie letnim. Szkoda, bo zrobiło się moim zdaniem, nieco tandetnie... Tte "współczesne" wagony PKP i spalinowa lokomotywa miały swój specyficzny PRLowski klimat...

[nevton]

Mój synek szaleje za tą kolejką.... ja też ją lubię.Pamiętem ją jeszcze z dzieciństwa.
Chyba nic a nic się nie zmieniła. Dalej te same wagony i lokomotywa

[earl_grey]

Mały artykuł z lokalnego wydania gazety:

Odrodzonej żuławskiej kolejce wąskotorowej grozi odcięcie od stacji, która miała zagwarantować jej rozwój - Malborka. Drogowcy w ramach modernizacji drogi krajowej nr 7 (Gdańsk - Warszawa) chcą zlikwidować 3- kilometrowy odcinek wąskiego toru

Modernizacja krajowej "siódemki" idzie pełną parą. Na wiosnę rozpoczną się prace na odcinku Nowy Dwór Gdański - Kiezmark. Jest jednak pewien problem - na tym odcinku, między Kmiecinem a Solnicą, równolegle do drogi biegnie trasa kolejki wąskotorowej, którą za kilka lat mają jeździć pociągi turystyczne z Malborka nad morze oraz lokalne pociągi osobowe dla okolicznych mieszkańców.

Wiele wskazuje na to, że zarządzająca drogą Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad chce linię wąskotorową zlikwidować. - Mamy zapewnienie starostwa, że nie zamierza korzystać z tej infrastruktury - mówi Franciszek Rogowicz, dyrektor gdańskiego oddziału GDDKiA.

- To nieprawda - ripostuje Paweł Leśniar z Pomorskiego Towarzystwa Miłośników Kolei Żelaznej w Gdyni, które z ramienia nowodworskiego starostwa jest zarządcą kolejki. - Poza tym do zlikwidowania linii kolejowej wymagana jest zgoda Ministra Infrastruktury, a tej GDDKiA nie ma - mówi Leśniar. - A deklaracja starostwa pochodzi sprzed wielu lat, gdy jeszcze nikt nie wierzył, że kolejka może znów jeździć. Zresztą to pismo nie mające mocy prawnej.

Starostwo Powiatowe potwierdza te informacje. - Bardzo nam zależy, aby linia do Malborka nadal istniała, tym bardziej że w najbliższych latach planujemy sukcesywne uruchamianie przewozów na tym odcinku - mówi wicestarosta Edward Adamczyk. - GDDKiA zapewniła nas, że po zakończeniu modernizacji drogi przywróci na swój koszt połączenie wąskotorowe. Można do tego wykorzystać planowany wiadukt w Kmiecinie, albo zbudować nowy odcinek toru, który nie przecinając modernizowanej "siódemki", dotrze do Nowego Dworu od strony południowej, wraz z torami od strony Ostaszewa, wykorzystując istniejący już wiadukt.

- W najbliższe wakacje do Nowego Dworu sprowadzamy parowóz, za kilka lat mógłby obsługiwać np. pociąg z Malborka do Sztutowa. Takie połączenie to rozwój dla całego powiatu - dodaje Leśniar. - Najgorsze jest to, że GDDKiA na istniejącym torze chce postawić jedynie wiatę przystankową i zbudować 30 metrów rowu odwadniającego. Do tego planów likwidacji kolejki nie zawarła w projekcie, gdyż wtedy nie dostałaby ani centa z UE, która kolej wspiera - dodaje.

Dyrektor GDDKiA studzi emocje. - Sytuacja jest skomplikowana, w piątek spotkamy się z przedstawicielami kolejki i starostwa i spróbujemy znaleźć jakieś rozwiązanie problemu - zapowiedział Franciszek Rogowicz

Żródło: http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34309,2985170.html