Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Gra w... Jak to było? [temat pomocowy]

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • żąleną
    Sojowe Oddziały Bojowe
    • 01-2002
    • 13239

    Gra w... Jak to było? [temat pomocowy]

    Ludzie, pomocy. Była kiedyś taka gra, że trzeba było coś wykonać, a gdy się nie udało, dostawało się literkę. Gdy z tych literek uzbierał się cały wyraz, delikwent odpadał.

    Jaki to wyraz? Do głowy przychodzi mi tylko ten na ch..., ale nie puszczą mi tego w tłumaczeniu.
  • Bombadil13
    • 05-2005
    • 2479

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną
    Ludzie, pomocy. Była kiedyś taka gra, że trzeba było coś wykonać, a gdy się nie udało, dostawało się literkę. Gdy z tych literek uzbierał się cały wyraz, delikwent odpadał.

    Jaki to wyraz? Do głowy przychodzi mi tylko ten na ch..., ale nie puszczą mi tego w tłumaczeniu.
    Może w PALANTA Ci puszczą
    Poszukuję

    Comment

    • lzkamil
      kierowca bombowca
      • 01-2003
      • 3611

      #3
      W ch... to była taka gra w karty. Inne nazwy: pan, wuj, Historyczny Upadek Japonii, 3 punkty, może ktoś pamięta jeszcze inne
      Lepszy jabol pod okapem
      niż GŻ, CP i KP !


      Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

      Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

      Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

      Comment

      • Maggyk
        Szara Adminiscjencja
        • 05-2004
        • 5615

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną
        Ludzie, pomocy. Była kiedyś taka gra, że trzeba było coś wykonać, a gdy się nie udało, dostawało się literkę. Gdy z tych literek uzbierał się cały wyraz, delikwent odpadał.

        Jaki to wyraz? Do głowy przychodzi mi tylko ten na ch..., ale nie puszczą mi tego w tłumaczeniu.
        Ja znam tą grę pod nazwą Szubienica, bo jeszcze do tego się szubienicę rysowało.
        Last edited by Maggyk; 11-02-2006, 07:08.
        Życie jest jak skrzynka piw rzemieślniczych - nigdy nie wiesz na co trafisz!
        Piwo domowe -
        Centrum Piwowarstwa - sklep dla piwowarów domowych

        Reklama w BROWARZE
        PIWO GDZIE - STREFA Z ZASADAMI :D

        Comment

        • dkrasnodebski
          cymbał
          • 05-2003
          • 2316

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maggyk
          Ja znam tą grę pod nazwą Szubienica, bo jeszcze do tego się szubienicę rysowało.
          Szubienica polegała na odgadywaniu literek w celu ułożenia z nich wyrazu. Każde pudło powodowało przybywanie elementów szubienicy. Wygrywał ten co znalazł hasło zanim szubienica była gotowa. Przynajmniej taką szubienicę znam ja.
          Zakład Piwowarstwa Domowego BRODAREK

          www.radoslawstolar.pl

          Comment

          • Maggyk
            Szara Adminiscjencja
            • 05-2004
            • 5615

            #6
            Coś mi się rano inaczej post Za zrozumiało. Nie powinnam zaraz po przebudzeniu myśleć
            Życie jest jak skrzynka piw rzemieślniczych - nigdy nie wiesz na co trafisz!
            Piwo domowe -
            Centrum Piwowarstwa - sklep dla piwowarów domowych

            Reklama w BROWARZE
            PIWO GDZIE - STREFA Z ZASADAMI :D

            Comment

            • żąleną
              Sojowe Oddziały Bojowe
              • 01-2002
              • 13239

              #7
              O tak, po przebudzeniu trzeba z pół godziny poleżeć i popatrzeć w sufit. Zawsze tak robię.

              Czyli nie było czegoś takiego? Tylko gra w karty? Bo palant Bombadila to chyba coś krykietopodobnego, o ile pamiętam. Wstawił tam jakąś mordkę, nie wiem do końca, jak to traktować.

              Comment

              • abernacka
                Senior
                • 12-2003
                • 10837

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lzkamil
                W ch... to była taka gra w karty. Inne nazwy: pan, wuj, Historyczny Upadek Japonii, 3 punkty, może ktoś pamięta jeszcze inne
                Za dziecka słyszałem jeszcze jedną nazwę tej bardzo popularnej gry karcianej WOJNA
                Piwna turystyka według abernackiego

                Comment

                • YouPeter
                  Senior
                  • 05-2004
                  • 2379

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lzkamil
                  W ch... to była taka gra w karty. Inne nazwy: pan, wuj, Historyczny Upadek Japonii, 3 punkty, może ktoś pamięta jeszcze inne
                  U nas w ch... grało się w nogę. Gra polegała na odbijaniu piłki o ścianę (można było się dotknąć tylko jeden raz) w taki sposób aby jak najbardziej utrudnić przeciwnikowi trafienie w ścianę przy jego ruchu. Kto uzbierał wszystkie literki odpadał. Przy czym “ch” było traktowane jako jedna litera
                  Last edited by YouPeter; 11-02-2006, 14:51.
                  Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

                  Comment

                  • dkrasnodebski
                    cymbał
                    • 05-2003
                    • 2316

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika YouPeter
                    U nas w ch... grało się w nogę. Gra polegała na odbijaniu piłki o ścianę (można było się dotknąć tylko jeden raz) w taki sposób aby jak najbardziej utrudnić przeciwnikowi trafienie w ścianę przy jego ruchu. Kto uzbierał wszystkie literki odpadał. Przy czym “ch” było traktowane jako jedna litera
                    U nas to się nazywało "pierdoła".
                    Zakład Piwowarstwa Domowego BRODAREK

                    www.radoslawstolar.pl

                    Comment

                    • Pogoniarz
                      † 1971-2015 Piwosz w Raju
                      • 02-2003
                      • 7971

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lzkamil
                      W ch... to była taka gra w karty. Inne nazwy: pan, wuj, Historyczny Upadek Japonii, 3 punkty, może ktoś pamięta jeszcze inne
                      My nazwaliśmy w Technikum jeszcze tą sławetną grę "gra w Jezioraka"-ale to od klienta ,który był dośc zamotany(graliśmy przeważnie na wykopkach stacjonarnych,albo jak jechaliśmy pociągiem na wycieczkę).Sześć osób w przedziale po 4 karty...było wesoło Jednak główna nazwa to Historyczny Upadek Japonii
                      AAA jeszcze w niektóre nazwiska belfrów ,którzy komuś podpadli
                      Last edited by Pogoniarz; 11-02-2006, 15:19.


                      Prawie jak Piwo
                      SZCZECIN

                      Comment

                      • Twilight_Alehouse
                        Chmielowisko.pl
                        • 06-2004
                        • 6310

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka
                        Za dziecka słyszałem jeszcze jedną nazwę tej bardzo popularnej gry karcianej WOJNA
                        Eee, wojna to zupełnie inna gra.

                        Comment

                        • Pogoniarz
                          † 1971-2015 Piwosz w Raju
                          • 02-2003
                          • 7971

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse
                          Eee, wojna to zupełnie inna gra.
                          No pewnie ,we wojne inaczy się grało
                          W powiedzmy pana też grało się w dwójnasób ,albo rozdawało karty,albo grało w tzw" dobieranego"


                          Prawie jak Piwo
                          SZCZECIN

                          Comment

                          • arzy
                            Senior
                            • 06-2002
                            • 2814

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz
                            No pewnie ,we wojne inaczy się grało
                            W powiedzmy pana też grało się w dwójnasób ,albo rozdawało karty,albo grało w tzw" dobieranego"
                            dobierany jest o wiele fajniejszą grą no... ciekawszą
                            Last edited by arzy; 11-02-2006, 15:53.
                            "Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim"

                            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                            Bractwo Piwne
                            Skład Piwa
                            Piszę poprawnie po polsku!

                            Comment

                            • lzkamil
                              kierowca bombowca
                              • 01-2003
                              • 3611

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dkrasnodebski
                              U nas to się nazywało "pierdoła".
                              A u nas ta piłkarsko-kopana gra to był "król strzelców" (wygrywający zbierał litery) albo "król syfów" (przegrywający zbierał). A wojna to zupełnie inna gra, potwierdzam
                              Lepszy jabol pod okapem
                              niż GŻ, CP i KP !


                              Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

                              Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

                              Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎