Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Van Eecke, Het Kapittel Prior

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pezet
    Improwizator
    • 03-2006
    • 481

    Van Eecke, Het Kapittel Prior

    Browar Van Eecke znajduje się w miejscowości Watou w zachodniej Flandrii, niedaleko granicy z Francją.
    Piwo Het Kapittel Prior kupiłem i degustowałem w Gent.
    Ciemnozielona butelka 0,75l, 9% alc., powtórna fermentacja w butelce.
    Piwo po nalaniu w kielichy pokazało nam swoją ciemnobursztynową barwę. Podczas nalewania pieniło się intensywnie ale piana szybko opadła tworząc cienką powłoczkę.
    Zapach piwa był słodki, karmelowy. Smak słodko - gorzki z lekkim owocowym posmakiem. W smaku wyczuwalny był alkohol.
    Piwo przyzwoite, ważone w stylu piw klasztornych, warto po nie sięgnąć następnym razem.
    Attached Files
    „Amatorom konopi indyjskich należy się przypomnienie, że naczelną zasadą rządzącą chemią mózgu jest zasada równowagi.
    Nie można bezkarnie zmieniać składu tej biochemicznej zupy, a przynajmniej nie można tego robić na dłuższą metę...”
    Dr hab. med. Przemysław Bieńkowski

    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
  • GaryFisher
    Senior
    • 10-2009
    • 739

    #2
    Van Eecke, Kapittel Watou Prior [a.9%]

    Kolor: rubinowy, bardzo mętny [5]

    Piana: średnioziarnista, kremowego koloru, niezbyt wysoka i szybko opada do cienkiej firanki, która w połowie jest już całkiem nieźle poszarpana [3]

    Zapach: karmelowo-owocowo-winny, dosyć wyraźnie czuć alkohol, po odstaniu paru minut wypływa na wierzch trochę słodowości, marmoladowa owocowość też staje się bardziej inensywna, pachnie to jak barley wine [4]

    Smak: karmel dominuje (i to taki jak w naszym Trybunale albo w Miłosławskim Koźlaku, nie lubię akurat tej nuty), dalej znajdziemy sporo marmolady, czerwonego, półsłodkiego wina i ziarnisto chlebową słodowość, na początku czuć też trochę żelaza, które później ginie gdzieś pod słodyczą, daleko w tle pobrzmiewają nuty paloności i chmielu, goryczka średnia, niezbyt ostra i miesza się z owocowo-alkoholową cierpkością, piwo jest słodkie ale nie aż tak ulepkowate jak można było się spodziewać po zapachu ale jest ciężkie jak cholera, to chyba miał być dubbel, mi to przypomina barley wine; na pewno Het Kapittel jest wart spróbowania, jednak jest w nim parę nut zbędnych, a niektóre IMO są zbyt intensywne... ode mnie tylko taka ocena, mam dzisiaj zły dzień [4]

    Nasycenie: raczej średnie, nie zwróciłem uwagi na początku, w połowie na pewno brakuje gazu [4]

    Opakowanie: flaszka Vichy 0.33l, etykieta w kolorze złoto-kartonowym z biesiadującymi braci(a)szkami, w tle dębowe beczki, może z piwem, kontry brak, kapsel niebiesko biały z napisem "Prior Watou" i głową tego co na obrazku z etykiety siedzi po lewej, a przypomina Jana Pawła II, na boku (kapsla) adres browaru; z etykiety zniknął określnik "Het", podobnie jak z La Gauloise zniknęło "la"; data ważności wycinana na dolnej krawędzi etykiety [5]

    Producent: N.V. Van Eecke B-8978 Watou, Belgia
    Zakupione w: De Bierkoning w Amsterdamie
    Degustowane: 24.09.2012r. ok. godz. 19:15 w Haarlemie
    Data ważności: 01 14
    Soundtrack: "Sabbath Bloody Sabbath" by Black Sabbath

    Click image for larger version

Name:	Van Eecke Kapittel Vatou Prior.jpg
Views:	1
Size:	57,0 KB
ID:	2040238
    Last edited by GaryFisher; 25-09-2012, 12:24.
    Tylko idiota ma porządek, geniusz panuje nad chaosem

    Comment

    Przetwarzanie...
    X
    😀
    🥰
    🤢
    😎
    😡
    👍
    👎