Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Patrol piwny - Boliwia

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • yendras
    Senior
    • 12-2001
    • 2052

    Patrol piwny - Boliwia

    W Boliwii raczej nie ma problemów z zakupem piwa. Jest w marketach (w sumie to widziałem tylko jeden, w Sucre), niewielkich sklepikach, w knajpkach serwujących tanie obiady, a nawet na bazarowych straganach z jedzeniem i napojami. W małych sklepikach w większych miastach często wejścia z ulicy broni metalowa balustrada, niekiedy zamknięta na kłódkę. Sprzedawczyni podaje wtedy piwo przez blaustradę wycierając je przy okazji szmatką z kurzu. Za zwrotne butelki 0,6 i 1 l pobierana jest kaucja, najczęściej 2 bolivianos. W obiegu są też bezzwrotne butelki 300 i 350 ml oraz puszki. Nie stwierdziłem występowania piwa beczkowego, ale może za mało chodziłem po knajpach.
    Szczególnie malowniczo wyglądają wiejskie sklepy, jest w nich wszystko, przysłowiowe mydło i powidło, a do tego jeszcze trochę śmieci. Przy wejściu często wymalowana jest ręcznie (czasami od szablonu) reklama piwa Huari albo Paceňa.
    Attached Files
  • yendras
    Senior
    • 12-2001
    • 2052

    #2
    Podróżując po Boliwii trzeba liczyć się z nieoczekiwanymi utrudnieniami: nieprzejezdne drogi podczas pory deszczowej, blokady dróg, demonstracje itp. My natknęlismy się na planowany od 1 maja do odwołania strajk przedsiębiorstw komunikacyjnych. Aby przez niego nie utknąć na dobre w Sucre musieliśmy skrócić pobyt tam o jeden dzień i wyjechać ostatnim autobusem 30 kwietnia. Trochę żałowałem, bo z piw warzonych w tym mieście nie zdążyłem przetestować jednego z dwóch typów lagera i piwa o niejednoznacznej, ale obiecującej nazwie Sureňa Porter – Stout. Plusem tej sytuacji był za to fakt, że do La Paz dojechaliśmy akurat na pochód pierwszomajowy, który okazał się niezłą imprezą. Na pochodzie maszerowali m.in. związkowcy z miejscowego browaru.
    Attached Files

    Comment

    • yendras
      Senior
      • 12-2001
      • 2052

      #3
      Boliwia to chyba kraj najwyżej położonych browarów. Browar w La Paz – najwyżej położonej stolicy na świecie - szczyci się swoją wysokością na billboardach (vide zdjęcie: na górze billboard, na dole maszerujące w pierwszomajowym pochodzie Indianki). Jeszcze wyżej znajduje się browar w Potosi, które ze swoją wysokością 4070 m n.p.m. jest najwyżej położonym miastem świata. W przewodniku Pascala piszą, że piwo na dużych wysokościach niemożliwie się pieni, ale szczerze mówiąc jakoś tego nie zauważyłem.
      Attached Files

      Comment

      • yendras
        Senior
        • 12-2001
        • 2052

        #4
        Przytłoczony nadmiarem pracy w pewnym momencie przerwałem relację z tego patrolu. Nie pamiętam już, co chciałem jeszcze dopisać, więc wkleję kilka zdjęć z pewnej religijnej uroczystości w Copacabana, w której ważną rolę odgrywa również piwo.
        Attached Files
        Last edited by yendras; 31-07-2006, 13:47.

        Comment

        • yendras
          Senior
          • 12-2001
          • 2052

          #5
          W Copacabana, niewielkiej miejscowości nad brzegiem jeziora Titicaca, nieopodal granicy z Peru, znajduje się słynne w okolicy sanktuarium Matki Boskiej - Virgen de Copacabana. W soboty odbywa się tam święcenie samochodów. Tym razem pojawiło się około dwudziestu taksówek z Peru. Po mszy w kościele do kierowców, którzy z pomocą rodzin ustroili swoje nastoletnie toyoty kwiatami i okazjonalnymi szarfami, niewielki ołtarz wyniosła odświętnie ubrana para. Do usadowienia ołtarza przydała się skrzynka po piwie. Po chwili pojawił się padre, który odmówił krótką modlitwę i rozpoczął święcenie wszystkich samochodów po kolei.
          Attached Files

          Comment

          • yendras
            Senior
            • 12-2001
            • 2052

            #6
            Gdy ksiądz ruszył między samochody aby je święcić, uprzednio sprowdzając u każdego właściciela kwit poświadczający wniesienie stosownej ofiary, gospodarz imprezy mógł rozpocząć symboliczny toast.
            Attached Files

            Comment

            • yendras
              Senior
              • 12-2001
              • 2052

              #7
              Wtedy przekonałem się po co przed ołtarzykiem stało kilka butelek Pilsnera La Paz.
              Attached Files

              Comment

              • yendras
                Senior
                • 12-2001
                • 2052

                #8
                Zawartości kubeczka nie można wypić do końca. Trzeba trochę wylać dla Matki Ziemi ...
                Attached Files

                Comment

                • yendras
                  Senior
                  • 12-2001
                  • 2052

                  #9
                  ... czyli "para Pachamama".
                  Attached Files
                  Last edited by yendras; 31-07-2006, 14:09.

                  Comment

                  • yendras
                    Senior
                    • 12-2001
                    • 2052

                    #10
                    Samochody poświęcone, Virgen de Copacabana oraz Pachamama czuwają, można się wreszcie spokojnie napić
                    Attached Files

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X
                    😀
                    🥰
                    🤢
                    😎
                    😡
                    👍
                    👎