Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jak minął weekend?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Krzysiu
    Krzysiu
    • 02-2001
    • 14936

    Jak minął weekend?

    Temat dobry, jak każdy inny, ale zawsze można się wykazać inwencją ...

    Dwa dni walki, trzy dni kwaterowania. Nie było l;ekko, ale dałem radę. Zdjęcia: http://www.dawneklodzko.info/index.p...zki_regiment_2
  • becik
    Senior
    • 07-2002
    • 14999

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
    Temat dobry, jak każdy inny, ale zawsze można się wykazać inwencją ...

    Dwa dni walki, trzy dni kwaterowania. Nie było l;ekko, ale dałem radę. Zdjęcia: http://www.dawneklodzko.info/index.p...zki_regiment_2

    Ta niebieska armatka powaliła mnie
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    • Krzysiu
      Krzysiu
      • 02-2001
      • 14936

      #3
      To jest tzw. "ogólnopruski niebieski kolor wojskowy". One autentycznie były malowane na niebiesko.

      Comment

      • slavoy
        Senior
        • 10-2001
        • 5052

        #4
        Nie twierdzę, że nie były niebieskie, pytanie tylko - po co? Przecież taką lśniącą niebieską armatę widać było pewnie z dziesięciu kilometrów albo i dalej. Mało maskujący to kolor...
        Dick Laurent is dead.

        Comment

        • e-prezes
          Senior
          • 05-2002
          • 19165

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika slavoy
          Nie twierdzę, że nie były niebieskie, pytanie tylko - po co? Przecież taką lśniącą niebieską armatę widać było pewnie z dziesięciu kilometrów albo i dalej. Mało maskujący to kolor...
          a widziałeś ówczesne mundury? też z maskowaniem miały niewiele wspólnego

          Comment

          • kot_z_cheshire
            Senior
            • 11-2005
            • 2201

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
            a widziałeś ówczesne mundury? też z maskowaniem miały niewiele wspólnego
            Najprawdopodobniej chodziło o porażenie przeciwnika kolorem
            Młode koty mają adhd, niestety.
            Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
            Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
            Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.

            Comment

            • Marusia
              Senior
              • 02-2001
              • 20211

              #7
              Nawiązując do tematu: proponuję założenie takowego do każdego dnia tygodnia, obowiązkowo z jakąś ankietą
              www.warsztatpiwowarski.pl
              www.festiwaldobregopiwa.pl

              www.wrowar.com.pl



              Comment

              • iommi
                Senior
                • 07-2003
                • 1522

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
                (...)obowiązkowo z jakąś ankietą
                Słuszna koncepcja. Na przykład:


                Dlaczego nie lubisz poniedziałku?

                a. Bo wczoraj była niedziela.
                b. Bo jutro jest wtorek, pojutrze środa, itd.
                c. Po prostu.
                *****************************

                Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!

                *****************************

                Comment

                • adam16
                  Senior
                  • 02-2001
                  • 9865

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kot_z_cheshire
                  Najprawdopodobniej chodziło o porażenie przeciwnika kolorem
                  W pewnym sensie masz rację
                  Wojaki były chonorne i nie chowały się po krzakach.
                  Browar Hajduki.
                  adam16@browar.biz
                  Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                  Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                  Comment

                  • garfunkel
                    Senior
                    • 04-2005
                    • 1068

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika adam16
                    W pewnym sensie masz rację
                    Wojaki były chonorne i nie chowały się po krzakach.

                    Adasiu! ..honorne, honorne! Ale, że się nie chowali po krzakach, to fakt. Zupełnie inne taktyki prowadzenia wojen. Kontaktowe. Pokazowe też. Mundur miał być piękny- oczywiście rzecz gustu, broń także. A i odróżnić "naszych" od "ichnich" też trzeba było.

                    Comment

                    • adam16
                      Senior
                      • 02-2001
                      • 9865

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika garfunkel
                      Adasiu! ..honorne, honorne! Ale, że się nie chowali po krzakach, to fakt. Zupełnie inne taktyki prowadzenia wojen. Kontaktowe. Pokazowe też. Mundur miał być piękny- oczywiście rzecz gustu, broń także. A i odróżnić "naszych" od "ichnich" też trzeba było.
                      Walnąłem sobie babola z tym "CH"
                      Browar Hajduki.
                      adam16@browar.biz
                      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                      Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                      Comment

                      • kot_z_cheshire
                        Senior
                        • 11-2005
                        • 2201

                        #12
                        Hihihi...Nie lękaj się..Ktoś musi być pierwszy
                        A trzymając się tematu: weekend minął na wyraz spokojnie: czytanie, zwisanie z kanapy, obmyślanie perfidnych planów i zbieranie sił na kolejny weekend:ten-z-wizytą-rodziców-że-niby-przypadkiem-do Poznania-przyjeżdżają
                        Młode koty mają adhd, niestety.
                        Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
                        Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
                        Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.

                        Comment

                        • garfunkel
                          Senior
                          • 04-2005
                          • 1068

                          #13
                          Tak, trzymając się tematu to sobotę spędziłam troszkę na zakupach, troszkę na oglądaniu po raz kolejny " Dziewczyny z perłą", ale za to niedzielę na motorówce ...jak dobrze jest sobie siedzieć, zamknąć oczy , woda się rozbryzguje, słońce grzeje, wiatr owiewa...samo się jakoś tak piszczy ze strachu przy większych zakrętach...

                          Comment

                          • Cez
                            Senior
                            • 01-2003
                            • 1789

                            #14
                            sobota na weselu poza wiadomym paliwem rakietowym piwa z Czech - kozel i gambrinus....
                            w niedzielę poprawiny - tyskie z beczki, to chyba powinienenm wpisać gdzie indziej
                            w poniedziałek doprawiny.....
                            Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.

                            Comment

                            • grzeber
                              Senior
                              • 05-2002
                              • 2867

                              #15
                              Jeśli uznamy, że piątek to weekendu początek to spędziłem go głównie w pociągach .

                              Pobudka o 6 rano na dworcu w albańskim Shkoder, a potem trasa Podgorica-Belgrad-Subotica-Budapeszt-Bratysława-Zwardoń-Warszawa.

                              W domu byłem po 51 godzinach w niedzielę o 9 rano . Resztę dnia poświęciłem na odpoczynek i rozpakowanie gratów.
                              pozdrawiam
                              www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎