Czy istnieje Miłość na Wieki? I od Pierwszego Wejrzenia?

[garfunkel]

Wiem...naszło mnie...Na usprawiedliwienie mam to, że dokończyłam oglądać Tristana i Izoldę - film, moim zdaniem kiepski - sięgnęłam następnie po historię w księdze zapisaną, piekną rzecz jasna, pomyślałam trochę o różnych zdarzeniach w życiu, i stąd temat.
Zatem istnieją Te, co w tytule wspomniane?

[adam16]

Są tylko reakcje chemiczne.

[Shlangbaum]

Mam nadzieję, że to tylko dywagacje na temat literatury i w Twoim małżeństwie wszystko gra, czego Ci serdecznie życzę

Wracając jednak do pytania z tematu, to myślę, że w ujęciu sentymentalno-romantycznym nie może przetrwać. Jej wieczność możne wedle mnie zaistnieć tylko dzięki umocowaniu uczucia w jakichś jeszcze większych wartościach - jak wolność na przykład. Ponadto musi być ona decyzją 'na zimno' a nie w wyniku klimatycznego uniesienia (łatwo powiedzieć byle lasce podczas przeżywania z nią wspólnie orgazmu - Kocham Cię! - ale może to być nieprawda ).

[e-prezes]

NIE !

[kot_z_cheshire]

NIE !

Stanowcze to było...A swoja drogą: trafi Cię kiedyś, pogadamy

[garfunkel]

Dzięki za życzenia Shlangie . Nurtuje mnie to tak normalnie, po ludzku, dziejowo - rzekłabym...

[kot_z_cheshire]

A tak wracając do zadanego pytania: na wieki to nie wiem.... A od pierwszego wejrzenia? Jasne..z tym, że ja się przychylam ku opcji: feromony

[Shlangbaum]

NIE !

TAK!

Jeżeli by Aneta chciała tak uzasadnionych odpowiedzi to zrobiła by pewnie ankietę a nie pełnometrażowy temat

A tak wracając do zadanego pytania: na wieki to nie wiem.... A od pierwszego wejrzenia? Jasne..z tym, że ja się przychylam ku opcji: feromony

Od pierwszego wejrzenia to faktycznie według mnie nie istnieje. Ile to ja razy się zakochiwałem na zabój a kończyła się ta 'miłość' po kilku dniach lub po jednym 'odprowadzeniu dziewczyny do pokoju'. Co do 'miłości na wieki' to jednak będę jej bronił bo metodą prób i błędów taką znalazłem

[e-prezes]

skoro tak jest jak mówicie to ja ślepy jestem, albo samych niewidomych widzę

[adam16]

A tak wracając do zadanego pytania: na wieki to nie wiem.... A od pierwszego wejrzenia? Jasne..z tym, że ja się przychylam ku opcji: feromony

Czyli Chemia

[smrtan]

Ad.1. zdecydowanie tak - o ile dobrze wybrać
Ad.2. kiedys wydawało mi się że tak... tyle że moje Ad.1. jest chyba od 16739-go wejrzenia

[cyborg_marcel]

Niestety e-prezes mnie ubiegł...
NIE. [bez wykrzyknika, bo nie ma co się unosić]

[JAckson]

ad1 TAK
ad2 TAK

[becik]

Są tylko reakcje chemiczne.

A potem przyzwyczajenie

[Marek-C]

zależy co rozumieć pod 'miłość':

-barabara - NIE
-ochach! - NIE
-tyle czasu już razem, dzieci, ja też już niemłody... trzeba dziękować za dobre, a wady - niech moc miłości pokona..
Trzeba nad tym pracować, czasami cierpieć, i wtedy TAK

żesz ale mnie wzięło!