Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Chleb w Polsce i zagranicą

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • żąleną
    Sojowe Oddziały Bojowe
    • 01-2002
    • 13239

    Chleb w Polsce i zagranicą

    Pozwoliłem sobie stworzyć ten temat, ponieważ zauważyłem kilku potencjalnych dyskutantów przy okazji wątku "głupie nazwy piw". Poza tym, jako że chleb nie jest raczej zagryszką do piwka samą w sobie, umieściłem go (temat, nie chleb ) w dziale "przy piwie.

    Tak więc:

    Uważam, że poza Polską ciężko jest dostać porządny chleb. Nawet na Słowacji, a to bądź co bądź kraj nasza bratnia Słowiańska krew, nie spotkałem się z taką różnorodnością i jakością chleba, jaką mamy w Polsce. Słowackie chleby po dniu robiły się kruszące i kiepsko się je kroiło. Co prawda na Słowacji z reguły bywam w małych miejscowościach, a najczęściej po prostu w wioskach, ale tym bardziej pieczywo tam powinno być dobrej jakości, nawet pomimo niewielkiego wyboru. Inna sprawa, że w Polskich wioskowych gieesach chleb też często bywa taki sobie. Nie wiem, może po prostu piekarnia na moim osiedlu jest jakaś niesamowita...

    A najgorszy chleb to widziałem w Grecji - ludzie, to były normalnie trociny.
  • adam16
    Senior
    • 02-2001
    • 9865

    #2
    Oj tak, Grekom chlebek się nie udaje. Ale na Słowacji jadałem dobre chleby. Dobre i trwałe, tzn. nie kruszące się po jednym dniu.
    Ostatnio w naszym kraju, próbuje sie w super i mega marketach nawrócić nas na pieczywo takie jakie mają na zachodzie (czytaj tego nie da się skonsumować )
    W Katowicach jest jedna wielka piekarnia przemysłowa. I choć jest molochem to chleb robi wyśmienity. Jak będziecie mieli okazję to spróbujcie pieczywa z Jumaru.
    Jest też kilka małych piekarni, wśród których jedna jest moim faworytem (lepsi są od Jumaru).
    Browar Hajduki.
    adam16@browar.biz
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

    Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

    Comment

    • adam16
      Senior
      • 02-2001
      • 9865

      #3
      Piwo to chleb w płynie.
      To może chleb to też piwo...
      Browar Hajduki.
      adam16@browar.biz
      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

      Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

      Comment

      • Qbric
        Senior
        • 04-2001
        • 427

        #4
        Niestety nie uważam za zaletę to, że chleb po kilku dniach dalej dobrze się kroi itd. Będąc pewnego czasu w Kanadzie, jadłem chleb który trzymał się całkiem dobrze nawet i przez tydzień!!! ... bez żadnych wyraźnych ubytków jakościowych...
        Zgadzam się jednakże z tym, że nasz chlebek jest bezkonkurencyjny! Kupuję chleb codziennie i najlepszy jest taki poranny... chrupiący... ciepły... ach...
        Grill bez piwa NIE! - Piwo bez grilla TAK!

        Comment

        • żąleną
          Sojowe Oddziały Bojowe
          • 01-2002
          • 13239

          #5
          adam16 napisal/a
          Piwo to chleb w płynie.
          To może chleb to też piwo...
          Patrz, nie pomyślałem o tym... A piłeś kiedyś kwas chlebowy? (oho, temat już się rozjeżdża...) Zawsze chciałem tego spróbować - ostatnio widziałem w sklepie taki w plastikowej butelce, już go wkładałem do koszyka, ale jak spojrzałem na etykietkę, na której nie zauważyłem ANI JEDNEGO naturalnego składnika, to się rozmyśliłem.

          W polskich supermarketach z chlebem nie jest tak źle, a to z uwagi na wybór. Tyle, że niestety większość z tych chlebów to chleby krojone, co jest porażką - lubię sobie odkroić przylepkę, albo po prostu pajdę świeżego chleba i wciągnąć z grubą warstwą masła. Czasem zanim się opanuję, to połowy chleba już nie ma, i nie potrzebuję jeść obiadu.

          Comment

          • żąleną
            Sojowe Oddziały Bojowe
            • 01-2002
            • 13239

            #6
            Qbric napisal/a
            Niestety nie uważam za zaletę to, że chleb po kilku dniach dalej dobrze się kroi itd. Będąc pewnego czasu w Kanadzie, jadłem chleb który trzymał się całkiem dobrze nawet i przez tydzień!!! ... bez żadnych wyraźnych ubytków jakościowych...
            No tak, kilka dni to już jest podejrzane Ale dwa dzionki krajalności moim zdaniem to mus.

            Generalnie, za granicą można jednak dostać dobre pieczywo, ale nie będzie to CHLEB. Będąc poza Polską z reguły jadę na bułkach, albo innych bagietkach. W tym roku myślę o spływie kajakowym na Ukrainie - wiecie może, jak tam pieką?

            Comment

            • Qbric
              Senior
              • 04-2001
              • 427

              #7
              Dwa dzionki oczywiście moga być, nawet wskazane. Ale gdy chlebek 3ma dłużej to oznaka, że zbyt dużo konserwantów i innych tego rodzaju "badziewiów" w nim czyha. Wspomniany przeze mnie chleb wlaściwie nie posiadał smaku...

              Originally posted by żąleną
              W tym roku myślę o spływie kajakowym na Ukrainie - wiecie może, jak tam pieką?
              Liczymy na jakieś sprawozdanie na Forum...
              Grill bez piwa NIE! - Piwo bez grilla TAK!

              Comment

              • kiszot
                Senior
                • 08-2001
                • 8081

                #8
                Polecam piekarnię Piowo z Rudy Śląskiej(rodzinne strony naszego Adama )Naprawde świetny chlebek
                Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                So von Natur, Natur in alter Weise,
                Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                Comment

                • darek99
                  Senior
                  • 04-2002
                  • 2147

                  #9
                  Piwo -płynny chleb

                  zamieszczam gazetową reklamę piwa z roku 1947-go, w tymtych latach była silna agitacja która miała na celu zwiększenie spożycia piwa ze względu na dużą zwartość kalori, miałem jeszcze podobną reklamę gdzie była podana ilość piwa którą trzeba wypić dziennie aby mieć siłę do wydajnej pracy, były to czasy kiedy w zakładach pracy w bufetach podawano piwo, swoją drogą szkoda że teraz nie ma takiej agitacji.
                  Attached Files
                  Czymże jesteś śmierci ! Gdzie jest twój oścień?
                  Skoro my istniejemy, śmierć jest nieobecna,
                  skoro tylko śmierć się pojawi nas już nie ma.
                  Epikur z Samos.

                  Comment

                  • ART
                    mAD'MINd
                    • 02-2001
                    • 23792

                    #10
                    mieszkając w Niemczech jadałem dobre chleby i było go zwykle po kilkadziesiąt rodzajów nawat w niedużych sklepach (ale nie w częściach samoobsługowych, tylko na specjalnych "piekarnianych" stoiskach)
                    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                    Comment

                    • żąleną
                      Sojowe Oddziały Bojowe
                      • 01-2002
                      • 13239

                      #11
                      Qbric napisal/a
                      Liczymy na jakieś sprawozdanie na Forum...
                      Z dziką chęcią! Jak tylko uda mi się wyjechać i wrócić. Największą łamigłówką jest sprawa kajaków - wypożyczać w Polsce i przepływać granicę (o ile w ogóle wypożyczająca firma się zgodzi), czy może wypożyczać na Ukrainie (ale gdzie i od kogo, nie mam bladego pojęcia)?

                      Co do chleba - będąc w Syrii zajadałem się tamtejszym pieczywem. W Polsce jest ono zdaje się znane pod nazwą "chleb pita": w żarciodajniach arabskich podają go jako "cienkie pieczywo", kiedy kupuje się falafela, czy kebaba na wynos. W Syrii te placki były dużo większe, o średnicy prawie takiej samej, jak naciąg w bębnie taktowym - ponad 30 centymetrów. Jeden taki chleb kosztował jednego funta syryjskiego, więc mówiliśmy na nie "łachety", bo "łachet" to po arabsku "jeden". Fajne były łachety, tylko trzeciego dnia były już dość zeschnięte. Nieźle wyglądał proces pieczenia - siedział sobie koleś w kuckach przy wielkiej dziurze, wewnątrz której buzował ogień i wrzucał, i wyjmował placek za plackiem przy pomocy jednego, a może dwóch drągów, już nie pamiętam. Normalnie wywijał nimi jak mistrz pizzy.
                      Last edited by żąleną; 16-04-2002, 21:28.

                      Comment

                      • prima
                        Senior
                        • 06-2001
                        • 148

                        #12
                        Bardzo dobry chleb pieką na Białorusi i Litwie. Najlepszy mają ciemny chleb , prawie czarny. zupełnie inny niż nasz razowiec.

                        Comment

                        • żąleną
                          Sojowe Oddziały Bojowe
                          • 01-2002
                          • 13239

                          #13
                          prima napisal/a
                          Bardzo dobry chleb pieką na Białorusi i Litwie. Najlepszy mają ciemny chleb , prawie czarny. zupełnie inny niż nasz razowiec.
                          O, takiego wypieku to bym z chęcią spróbował. Może na Ukrainie też taki robią? (zaraz siły nacjonalistyczno-piekarskie z Białorusi, Litwy i Ukrainy dokonają na mnie trzech niezależnych zamachów)

                          Comment

                          • marcopolok
                            Senior
                            • 10-2001
                            • 2334

                            #14
                            Z różnych pieców chleb się jadało

                            ale generalnie
                            jeśli chodzi o Niemcy to rzeczywiście wyroby piekarskie mają znakomite.

                            Natomiast Holendrzy to smaku nie mają !!!!
                            w markecie ze 20 lub 30 rodzajów a żaden do spożycia się nie nadaje (trociny i to ze zbutwiałego drewna)

                            jedyny zjadliwy chlebek to wyrób turecki której to nacji na szczęście lub nie tam nie brakuje, powiem więcej jest w nadmiarze.
                            tak samo różne warzywka ale to odbiega od tematu.

                            rekord jednak padł przy jednym napoju firmy jakiejś tam gdzie naliczyliśmy 14 konserwantów typu E_
                            aha turek zjadliwy przez 2 dni a potem to już gołębie na stół bo nawet ukroić się nie da bo tak się sypie ile zawiera E_ Turcy nie podają
                            bez brody...

                            Comment

                            • Radegast
                              Senior
                              • 02-2001
                              • 1124

                              #15
                              Qbric napisal/a
                              Dwa dzionki oczywiście moga być, nawet wskazane. Ale gdy chlebek 3ma dłużej to oznaka, że zbyt dużo konserwantów i innych tego rodzaju "badziewiów" w nim czyha.
                              Z ręką na sercu muszę powiedzieć, że jak moja Babunia upiecze chlebek to trzyma się spokojnie przez 3 dni.
                              A bynajmniej nie zauwarzyłem, aby czegoś podejrzanego dosypywała
                              Ja kosmita, w srod serow i wina piwa szukajacy

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎