Ogłoszenie

Collapse

Zasady działu Knajpy/puby polskie

Zasady opisywania lokali:

1) Bardzo proszę o opisywanie każdego lokalu w osobnym temacie,
czyli jeden lokal, jeden temat

2) nazwa tematu powinna mieć strukturę:
miasto, adres, nazwa lokalu
Jeżeli zaś miasto zostało wydzielone jako osobny dział:
adres, nazwa lokalu

Z góry dziękuję za stosowanie się do tych prostych zasad. Mam nadzieję, że ułatwi nam to poruszanie się po tym dziale

Ważne: Piwa proszę komentować i oceniać w dziale Piwo konkretnie, a w tym dziale proszę się powstrzymać od oceny piwnego asortymentu, bo jednym dane piwa smakują, a innym nie.
See more
See less

Lubawka Śląska, Świerczewskiego 4, bar

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • tfur
    Senior
    • 05-2006
    • 1301

    Lubawka Śląska, Świerczewskiego 4, bar

    zdarzyło mi się zmierzać piechotą z lubawki w stronę przejścia granicznego i tam oczom moim (po lewej stronie, gdy zabudowa zdecydowanie traciła już miejski charakter) ukazał się bar, który natychmiast przykuł uwagę moją i moich kolegów. mogę tylko powiedzieć: klasyka! zaniedbane, dwuizbowe wnętrze, równie zaniedbani konsumenci, za to bardzo przyjaźni, jak to często bywa, oraz - namysłów z beczki, w szklaneczce z browaru, w jakiejś rewelacyjnie przystępnej cenie, typu trzy złote za pół litra (he, niepamięć najłatwiej wytłumaczyć mi forsownym marszem). trudno polecić wizytę w lubawce tylko dla ujrzenia tego lokalu, ale miłośnikom nieco żulanckich klimatów szczerze polecam.
    veni, emi, bibi
  • Arox71
    Junior
    • 03-2006
    • 8

    #2
    Co racja to racja, w tym konkretnym "lokalu" nie byłem, ale mogę potwierdzić że dla osób chcących w spokoju zasmakować jakiegokolwiek piwa w klimacie dobrego pubu Lubawka nie jest dobrym miejscem. Po prostu dziura zabita deskami i tyle (mam nadzieje nikogo nie urazić).

    Comment

    • kosher
      Senior
      • 04-2005
      • 2291

      #3
      Przejeżdżałem tamtędy ze dwa razy, zwykła kamienica, drzwi jak do wejścia na klatkę schodową, bez żadnych oznaczeń ... tylko ten kaseton Zamkowego na zewnątrz ciągle nie dawał mi spokoju
      Do trzech razy sztuka- w końcu kiedy żona była akurat kierowcą przystanęliśmy tamże.
      Minęły ponad dwa lata od wpisu tfura, ale na szczęście prawie nic tam nie uległo zmianie. Knajpa w starym, ascetycznym stylu, pasuje wystrojem do peryferii tego miasteczka.
      Z beczki, a jakże, Zamkowe za 3zł-0,5l, 2zł-0,3l. Podane w szklance Namysłowa smakowało wybornie, dobrze schłodzone z gęstą pianą. Było też do niedawna wino z kija (jest wciąż nalewak), lecz jak powiedziała sympatyczna pani za barem hurtownik przestał je już dowozić Dla smakoszy Mustang za 4,90 jako substytut
      Miejscowi smakosze rzeczywiście przyjaźni choć przy pierwszym wejściu adrenalinka może nieco skoczyć do góry
      Bar leży przy ul. Świerczewskiego 4 (do poprawki adres w tytule), jest to ostatnia knajpa przed przejściem granicznym, z Czechami i jedyne miejsce w Lubawce z lanym Namysłowem.

      Comment

      Przetwarzanie...
      X
      😀
      🥰
      🤢
      😎
      😡
      👍
      👎