Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czechy, Železná Ruda, Belvedérská 189, Minipivovar Belvedér

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • docent
    Senior
    • 10-2002
    • 5205

    Czechy, Železná Ruda, Belvedérská 189, Minipivovar Belvedér

    Železná Ruda jest granicznym, górskim miasteczkiem. Sceptycznie podchodziłem do pomysłu otwierania minibrowaru w hotelu - od razu pojawiają się domysły dotyczące profilu (czy też bardziej narodowości) pożądanej klienteli.

    Po wyjściu z małej stacyjki są dwie możliwości dotarcia do hotelu Belveder. Krótsza, wiedzie właściwie prosto z dworca w górę stoku narciarskiego. Wyciąg tam zainstalowany to orczyk więc w lato ta opcja odpada Druga, dla mniej wspinaczkowo zaprawionych, wiedzie najpierw do miasta a potem krętą i długą asfaltową drogą na górę. Przyznam że nie na darmo hotel nosi przymiotnik 'Horský' a dotarcie tam, nawet wybierając łagodniejszy wariant, stanowi dotkliwe kondycyjnie doświadczenie.
    Gdy po trudach wspinaczki już dotrzemy na miejsce, oczom ukazuje się dwupiętrowy budynek browaru a w jego środku restauracja urządzona w stylu...country

    Na szczęscie rzeczywistość była piękniejsza niż wydawać by się mogło. Instalacja browaru mieści się w wydzielonej części, gdzie stoją trzy normalne, szerokie ławy. W powietrzu unosił się kojący zapach gotowanej brzeczki a piwowar robił swoje. Okazało się jednak, że od czasu otwarcia (a więc niecałe trzy tygodnie) poważnie uszczuplił się piwny asortyment. Z dostępnych na początku: Svetlego Belvedera 11, Polotmavego Belgrada 12 i Tmavego Gradla 13 ostał się tylko ten pierwszy...

    Jak wyjaśnił piwowar, obecnie piwo przetaczane jest z kadzi fermentacyjnych od razu do beczek, bo minibrowar nie ma tanków leżakowych. Zapewne tym było spowodowane niemiłosiernie długie nalewanie piwa, które pieniło się na potęgę. Gdy już w końcu podano mi szklaneczkę nie zawiodłem się. Piwo miało złotą barwę, kwiatowo-chlebowy zapach i taki też smak. Co więcej, jego cena 18 Kc/0,5 już całkowicie zlikwidowała moje obawy co do charakteru minibrowaru. Również karta dań nie była pisana pod niemieckiego turystę, czeska klasyka jest w granicach 60-90 Kc a skoro restauracja jest w wiadomym stylu to i jest też karta dań tex-mex.

    Miłym akcentem była próbka dwutygodniowej ciemnej trzynastki, którą poczęstował mnie piwowar. Piwo miało kawowy charakter, pozbawiony słodyczy czyli tak jak w ciemniakach lubię najbardziej. Miało dosć słabą pianę i było trochę zbyt lekkie jak na 13, no ale przed nim jeszcze 2 tygodnie leżakowania.

    Na koniec zakupiłem peta (wypełnionego do połowy pianą), i udałem się na trasę narciarską która wiodła prosto na dworzec. Popijałem pysznego belvedera z peta, schodziłem stokiem w lekkiej mżawce i podziwiałem wątłe obłoki płynące niżej niż górskie zbocza. Przeżycie niezapomniane...Koniecznie odwiedzcie to miejsce!
    Attached Files
    Last edited by docent; 16-08-2007, 15:38. Powód: aut fot. Jiří Patík
    Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
    Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
    Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
    Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!
  • jacer
    Senior
    • 03-2006
    • 9875

    #2
    docencie, czy całe Czechy zjechałeś pociągiem?
    Milicki Browar Rynkowy
    Grupa STYRIAN

    (1+sqrt5)/2
    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
    No Hops, no Glory :)

    Comment

    • Maggyk
      Szara Adminiscjencja
      • 05-2004
      • 5615

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
      docencie, czy całe Czechy zjechałeś pociągiem?
      Takie pytania prosiłabym zadawać na PW, a nie w dziale Piwo Gdzie.
      Życie jest jak skrzynka piw rzemieślniczych - nigdy nie wiesz na co trafisz!
      Piwo domowe -
      Centrum Piwowarstwa - sklep dla piwowarów domowych

      Reklama w BROWARZE
      PIWO GDZIE - STREFA Z ZASADAMI :D

      Comment

      • docent
        Senior
        • 10-2002
        • 5205

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
        docencie, czy całe Czechy zjechałeś pociągiem?
        Nie tylko Czechy Tygodniowa sieciówka na osobowe i pośpieszne na terenie całej Czeskiej Republiki kosztuje 810 Kc czyli mniej więcej równe 111 pln. Wg mnie to świetna oferta.
        Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
        Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
        Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
        Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

        Comment

        • bastion
          PremiumUżytkownik
          • 10-2006
          • 1117

          #5
          Jak wszystko, tak i ceny w Czechach pną się w górę, a sieciówka kosztuje już 1224 korony, ale nie było to przeszkodą, abyśmy z kolegami nie zapuścili się tą jedną z ładniejszych linii kolejowych, z najdłuższym tunelem na sieci kolei czeskich, do Żeleznej Rudy.
          Pomysł był taki aby do Belvederu dostać się z góry.
          Mimo że sam hotel stoi na szczycie wzgórza (900 m.n.p.m.) nie było to niemożliwe.
          Wysiedliśmy z pociągu tuż za tunelem ,w znanym z mnogości wyciągów narciarskim Spicaku.
          Właśnie dzień wcześniej zakończył się remont krzesełkowej kolejki linowej na Pancir.
          Skorzystaliśmy więc, i wyjechaliśmy na szczyt góry (1214 m.n.p.m.) aby podelektować się widokami na Szumavy.
          Podobno w piękne dni można dojrzeć i Alpy, ale aż takiej widoczności tym razem nie było.
          Ze szczytu prowadzi do Żeleznej Rudy m.in. niebieski szlak, który przechodzi tuż obok Belvederu, i taką też opcje wybraliśmy.
          Godzinny spacer w dół był przyjemny i tylko wzmocnił chęć na dobre piwko.
          Wokół hotelu widać liczne wyciągi narciarskie, teraz częściowo zdemontowane, i czekające na swoje zimowe pięć minut.
          Duży jak na to miejsce budynek hotelu i restauracji , przed którym krople drobnego deszczyku wpadały do małego basenu, świecił pustką.
          Oczywiście zawsze jest obawa że człowiek tak daleko jedzie, a może piwa nie będzie i co ?
          Na szczęście, zasiadając w fajnym niewielkim pomieszczeniu gdzie dosłownie przed nosem ma się cały sprzęt do warzenia piwa, dowiadujemy się że piwo jest i to dwa rodzaje :
          Svetle Belveder 11*, i Czarne bo raczej nie ciemne Gradl 13*.
          Była dzień wcześniej i dwunastka, ale była jakaś impreza i wszystko wypito.
          Miła kelnerka która okazała sie być Ukrainką ,nie kazała nam długo czekać na piwo.
          Jasny Belveder,był taki, jakiego oczekuję po piwie z minibrowaru.
          Mętne z intensywnym chlebowym posmakiem, goryczka tez porządna.
          Czarne to wyraźny smak palonego słodu, z lekkimi nutami kawowymi.
          Tak nam zasmakowało, że...wypiliśmy wszystko.
          Do końca zostało nam sie raczyć jasną 11-tką, ale nikt z tego powodu nie narzekał.
          Karta dań dosyć krótka ale nikt raczej głodny nie wyszedł.
          Piwo w cenie 23 Kc. (0,5) i 14 Kc.(0,3) tak jasne jak i czarne.
          Restauracja otwarta: Pon-Czw i Niedziela 10-22, natomiast Piątek, Sobota 10-23.
          Tylko kilkanaście minut zajmuje zejście wzdłuż wyciągu narciarskiego do stacji Żelezna Ruda Mesto, skąd wracamy w doskonałych humorach do Pilzna.
          Reasumując, jest to miejsce warte odwiedzenia, bezpretensjonalna i tania restauracja, w przeciwieństwie do zdominowanych przez Niemców przybytków w samej Żeleznej Rudzie.
          Już nie mogę się doczekać wizyty 24.05 na ,,Pivnych Slavnostech,, w Lomnice U Sokolova ,gdzie jednym z zapowiedzianych gości będzie minibrowar z Żeleznej Rudy.
          Może jeszcze przywiozą cos specjalnego....

          Comment

          • zythum
            Kot Makawity
            • 08-2001
            • 8305

            #6
            A masz jakieś namiary na nocleg w Lomnicy czy będziesz dojeżdżał? Skąd ewentualnie jeżeli mozna wiedzieć?
            To inaczej miało być, przyjaciele,
            To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
            Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
            Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
            Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

            Rządzący światem samowładnie
            Królowie banków, fabryk, hut
            Tym mocni są, że każdy kradnie
            Bogactwa, które stwarza lud.

            Comment

            • bastion
              PremiumUżytkownik
              • 10-2006
              • 1117

              #7
              Nocleg załatwiony w Chebie.
              Dojadę do Lomnice.

              Comment

              • Jurandofil
                Senior
                • 10-2007
                • 976

                #8
                "Tocime tradicni zeleznorudske pivo"

                Powyższy napis wita gości przed wejściem do restauracji.
                A poniżej piwo - wypiłbym jeszcze raz tego Belvedera!
                Attached Files
                Znam osoby pijące koncerniaki, mimo że próbowały PIWA. Już nie potrafię im pomóc...

                Maciek urodził się po zamknięciu Browarów Warmińsko-Mazurskich "JURAND" w Olsztynie. Będą musiały mu wystarczyć wspomnienia taty...
                Mateusz z kolei... w okresie wielkiego bumu browarów kontraktowych i minibrowarów restauracyjnych. Czego się ze mną napije za kilkanaście lat?

                Comment

                • dadek
                  Senior
                  • 09-2005
                  • 4568

                  #9
                  Zachęcany przez kolegów którzy już tam byli, już dawno ostrzyłem sobie gardło na železnorudské piwka. Tym bardziej, że okolice tam przepiękne, góry porośnięte gęstym, starym lasem, niesamowite widoki nie pozwalające nawet na chwilę oderwać się od wychylania przez okno wagonu. I nadarzyła się okazja. 11-12 lipca świętowano tam roczek od uruchomienia browarku co było także okazją (a może przyczyną) do "chrzcin" nowego piwa. Za radą kolegów wysiedliśmy na stacji Špičák i wjechaliśmy na góre wyciągiem krzesełkowym do stacji Hofmanky, skąd nieśpieszny spacer niebieskim szlakiem do hotelu/browaru Belveder, zabrał nam 45 min. Po wyjściu z leśnych ostępów doszły nas dźwięki muzyki i ukazała duża polana na której stoi stylowy górski budynek będący naszym celem. Na scenie przed nim grał zespół, dzieci pluskały się w okazałym basenie a rozstawione rzędy ław obsiedli piwosze z kuflami w dłoniach. Był też dla nich przygotowany obszerny namiot lecz piękna, upalna aura skłaniała do pobytu na otwartej przestrzeni. Obsługa baru zasługuje na najwyższe uznanie gdyż sprawnie radziła sobie z nalewaniem aż 4 gatunków piwa a oczekiwanie nie trwało więcej niż kilka minut. "Na čepu" były: světlé Belveder 11 Blg, polotmavé Belgrad 12 Blg, černé Gradl 13 Blg, oraz specjalna, jubileuszowa nowość. Była to medová 13-ka Pašerák. Nie zabrakło też dymiących stoisk z daniami z grilla i piwnych gadżetów. Było też stoisko zaprzyjaźnionego browarku Modrá Hvězda z miasteczka Dobřany pod Pilznem, gdzie można było spróbować specjalnej wiśniowej 17-ki.
                  Oficjalny chrzest nowego Pašeráka nastąpił o godz. 17. Oprócz przedstawicieli browarku uczestniczyli w nim: burmistrz, pani senator z regionu Šumavy i szef piwnej strony internetowej (jest na niej relacja)http://pivni.info/pivni-video/442-kr...veho-piva.html Rozpoczął pan sladek omawiając rok działalności browaru i poszczególne piwa. Jak powiedział, Pašerák choć jest piwem miodowym nie ma mieć słodkiego smaku a miód w zamyśle miał dodać szczególnego zapachu i aromatu. I tak było! Zapach zdradzał obecność miodu, a intensywnie dojrzały, goryczkowo-owocowo-leśny smak dopełniał świetnej całości. Niebo w gębie! Zresztą jak każde inne z tego browarku, są świetne w swoim stylu. Piękna przyroda, pyszne piwa, mili, dobrze się bawiący ludzie - warto było tam być! A z pewnością trzeba wrócić!

                  Comment

                  • abernacka
                    Senior
                    • 12-2003
                    • 10837

                    #10
                    Znakomite piwo szczególnie jasna 11%, ciemne jedynie poprawne. Na szczęście kuchnie mają dość smaczną a i za nocleg nie trzeba płacić kroci (pokój dwu osobowy 700koron).
                    Dodałem trzy fotki do gallerii:


                    Piwna turystyka według abernackiego

                    Comment

                    • pebejot
                      Senior
                      • 01-2010
                      • 1415

                      #11
                      Odwiedziłem minibrowar wczoraj.

                      W ofercie były wszystkie 3 podstawowe piwa, czyli Belveder, Belgrad i Gradl.
                      Aktualna cena każdego z rodzajów to 26 koron za 0,5 l.

                      Na miejscu można zakupić firmowe szkło - szklanki opatrzone w stosowne logo kosztują odpowiednio 60 i 80 koron za 0,3 / 0,5 l.

                      Comment

                      • karol1000
                        Senior
                        • 09-2007
                        • 1823

                        #12
                        mam wrażenie że wymieniono warzelnie na większą.
                        Wszystkim zmierzającym w te strony polecam wydrukować dokładna mapę dojazdu, bo my przy samym szukaniu browaru przejechaliśmy na rowerach dodatkowe 10km.
                        LP

                        Comment

                        • heckler
                          Senior
                          • 09-2012
                          • 1817

                          #13
                          Sporo wpisów i wszyscy chwalą piwo z tego browaru, to się rzadko zdarza. W końcu i mnie było dane tam dotrzeć.
                          Pod hotel dotarliśmy po godzinie 16. Na dworze powoli zaczynał padać deszcz, więc od razu udaliśmy się do środka i zasiedliśmy przy kadziach w restauracji.
                          Sześć rodzajów piw na kranach tylko pobudziło moje kubki smakowe. Degustację rozpocząłem od wychwalanej jasnej 11-ki. Wrażenia?? Po prostu żadne. Piwo jakich wiele i tyle.
                          Z drugiej strony, to po spróbowaniu wszystkich piw to właśnie owa 11-ka i miodowe były i tak najlepszymi piwami. Cała reszta piw smakowała średnio.
                          Jedne lepiej, drugie gorzej, ale żadnego nie miałem ochoty zamówić powtórnie. Może teraz piwo warzy inny piwowar?

                          Dostępne piwa:

                          -Svetla 11-ka

                          -Svetla 12-ka

                          -Svetla Medova 13-ka

                          -Svetla Special 14-ka

                          -Polotmava 11-ka

                          -Tmava 13-ka

                          Wszystkie piwa są w takiej samej cenie tj.: 35 / 25 Kc. Podawane w gołych szklankach. Podstawki na stołach. Na wynos piwo można zabrać w litrowym plastiku.
                          W browarze dalej nie ma tanków i piwo leżakuje w kegach. Oprócz nas i gości hotelowych którzy przyszli na kolację w lokalu nie było nikogo.
                          Zamówiona wątróbka będąca ,speciałem lokalu, okazała się niezjadliwa. Tak podłego dania nie jadłem nawet we wojsku. Dla zachowania równowagi gnocchi było bardzo dobre.

                          Parę zdjęć:








                          Comment

                          Przetwarzanie...
                          X
                          😀
                          🥰
                          🤢
                          😎
                          😡
                          👍
                          👎