Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Köln, Christianstr. 2/Ecke Venloerstr., Braustelle Köln

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pierre_Dolchee
    Senior
    • 04-2005
    • 152

    Köln, Christianstr. 2/Ecke Venloerstr., Braustelle Köln

    Najmniejszy browar w Kolonii.

    Browar ma 3 piwa. Helios, Helios Ehrenfelder Alt oraz Helios Weizenbier. A co miesiac browar oferuje "Monatsbier" czyli piwo miesiąca.

    Styczeń - Neujahrsbier
    Luty - Ehrenfelder Alt
    Marzec - Fastenbier
    Kwiecień - Frühlinserwachen
    Maj - Maibock
    Czerwiec - Weizen dunkel
    Lipiec - Sommerwiese
    Sierpień - Lustiger Augustin
    Wrzesien - Schwarzer Pitter
    Październik - Erntedankbier
    Listopad - St. Martins Bier
    Grudzień - Weihnachtsbier

    Do tego na wynos w butelkach 0.75 są
    Tripelbock z 9,5% alkoholu
    Pink Panther z 5,8% alkoholu
    Schwarze 7 z 7,8% alkoholu

    Oprócz piwa w browarze można dobrze zjeść.

    Oto adres: http://www.braustelle.com/
  • purc
    Senior
    • 02-2009
    • 650

    #2
    W Kolonii ciężko znaleźć miejsce, gdzie można się napić czegoś innego niż koelscha. Jednym z dwóch takich pubów jest Braustelle. 4 nalewaki i 4 butelki - z beczki największe wrażenie wywarł na mnie niefiltrowany koelsch - zupełnie inne piwo niż ta nuda podawana we wszystkich miejscowych lokalach. Oprócz raczej nędznej pszenicy i poprawnego altu jest też sour ale z dodatkiem hibiscusa. Z butelki abraxxxas - wędzona pszenica 6% a la grodziskie, bardzo smaczne, marne Schwarzbier sieben 7,8%, koelsch niefiltrowany, oraz słodki i alkoholowy Triplebock 9,6% , dość okropny. Z pozomem piw , jak widać, jest różnie, ale jest to na pewno najciekawsze piwne miejsce w Kolonii. Wizyta obowiązkowa. Czynne od 18.
    Last edited by purc; 03-01-2013, 10:36.

    Comment

    • dadek
      Senior
      • 09-2005
      • 4558

      #3
      Nic się w kwestii piwnej w Köln nie zmieniło - 8 browarów a właściwie nie ma czego pić bo wszędzie kölsch. Chlubnym wyjątkiem jest właśnie Braustelle, jedyny browar gdzie asortyment piw jest ciekawy i urozmaicony. Nie dziwne więc, że uciekając przed piwną nudą w Köln, byliśmy tu 3 razy.
      Browar powstał w 2001 roku, mieści się w bardzo fajnej, starej dzielnicy Ehrenfeld znanej niegdyś głównie z przemysłu i elektrowni. Obecnie w stylowych kamienicach długo w noc tętnią życiem niezliczone knajpki, puby, kawiarnie z różnorakimi przekąskami i napojami. Są także małe sklepiki z niestandardowymi ciuchami i artystycznymi wyrobami, małe galerie. W wielu miejscach dzielnicy można podziwiać wielkie murale gdzie graffiti nie jest bazgrołami ale prawdziwą sztuką. Jest tak choćby przy stacji Köln-Ehrenfeld w przejściu dla pieszych pod torami, gdzie wypełniający cały tunel mural przypomina o industrialnej przeszłości tej dzielnicy, której stare zdjęcia można obejrzeć w gablotach. To tędy właśnie, wzdłuż Venloer Straße idziemy od pociągu czy tramwaju do browaru (400 m).
      Mieści się on na parterze narożnej Venloer/Christianstraße dwupiętrowej kamienicy z jasnej cegły, wejście do piwiarni jest dokładnie na rogu. Wystrój prosty w półciemnym drewnie, ściany żółto-brązowe, jest swojsko i przytulnie. Wchodząc od razu znajdujemy się przed dość wąskim drewnianym barem w kształcie litery "J" (wyposażonym w kolumnę z ośmioma nalewakami), przy którym na wysokich stołkach zmieści się może z 8 osób. Ogólnie miejsca w całej piwiarni nie ma zbyt dużo, w sali po prawej od baru jest około 10 stołów, większość małych 4-osobowych i 2 większe na 6 osób przy samej warzelni. Po obu stronach od wejścia są jeszcze 2 wysokie okrągłe stoliczki, po lewej od baru w przejściu do toalety, wciśnięto jeszcze 2 małe niskie. Więc nie dziwota, że ciężko tu znaleźć miejsce, tym bardziej że otwierają dopiero o 18 gdy ulica jest już dawno pełna ludzi. Dobrze że w ciepłe dni rozstawiane jest kilkanaście dodatkowych stołów na zewnątrz wzdłuż obu ulic.
      Jak wspomniałem warzelnia (na wygląd 5-6 hl) znajduje się na okafelkowanym końcu sali, rozmieszczona klasycznie - kocioł na dole, obok na wysokim stelażu kadź filtracyjna. Po prawej od kotła mały śrutownik i worki ze słodem Weyermanna. Piwowar może tu pracować jedynie gdy nie ma gości i gdy odsunięte są stoły, inaczej by musiał chyba po nich chodzić wśród kufli gości. Tanki leżakowe są niewidoczne, znajdują się w innym pomieszczeniu.

      W czasie naszych wizyt 26-28.07.2023 zastaliśmy na kranach takie piwa:
      - Helios 4,8%, Ehrenfelder Wiss czyli niby kölsch w dawnej wersji ale jednak zupełnie inny, niefiltrowany i treściwszy, z dość wysokim chmieleniem jak na Niemcy. W aromacie lekka słodowość z nutą owocową, w smaku podobnie - sporo chmielowej owocowości z nutą wytrawną, jest też goryczka. Całość uzupełnia miły podkład słodowy, smaczne. Cena 0,2/ 0,3 l za 2,30/ 3,50 €.

      - Helios Weizenbier 5,3%. To piwo zupełnie nie smakuje jak pszenica, z wyglądu również. Jakieś takie przygaszone żółte, lekko mętne kwaskowo-stęchłe w zapachu, do tego w smaku jedzie piwnicą. Jakaś wpadka piwowara. 0,3/ 0,5 l za 3,50/ 5,80 €.

      - Summer IPA 5%. Podobno na niemieckim chmielu Lilly, który nieco w postaci ziołowej ale fajnie robi robotę tak w aromacie jak i goryczkowo. Oczywiście nie jest to poziom amerykańskich chmieli, ale wraz z wyczuwalnym ciałem słodowym tworzą dobrą kompozycję. Fajne piwo. 0,3 l za 4,20 €.

      - Honig Bier 5% czyli miodowe, nie zamawiałem. 0,2 l - 4,20 €.

      - Colonia Pale Ale 5,1%. Na chmielach amerykańskich ale starym stylu jak sprzed 10 lat. Wyraźna, dość ostra goryczka ciut cierpka, sporo nut owocowych brzoskwiniowo-mirabelkowych, żywica, ciut karmelu. Dość treściwe piwo, w sumie smaczne choć polscy mlaskacze by pewnie mieli pretensję, że tak się już nie warzy. 0,3 l za 4,20 €.

      - Pink Panther 5,8% - ALE z kwiatami hibiskusa, nie zamawiałem. 0,3 l - 4,20 €.

      - Ehrenfelder Alt 5%. Brązowe, mętne jak na Alta przystało, piana beżowa, niewysoka. Aromat ciemnosłodowy, ciut owocowy. W smaku zbożowe, ciemny chleb z lekkim orzechem, jest ciut wytrawności dojrzałych wiśni i fajna goryczka w stylu gorzkiej czekolady pozostająca na podniebieniu. Bardzo dobry Alt, cena 0,3/ 0,5 l - 3,50/ 5.80 €

      - Black Out, Imperial Stout 14%. Tutejsza wisienka na torcie. Całkowicie czarne, piana ciemnobrązowa jednak szybko znikła. Aromat przepiękny - czekolada, wytrawne nuty winne i dojrzałej ciemnej śliwki. W smaku również sporo wytrawności ciemnych owoców, ale także gorzkiej czekolady, paloności. Jednak duża głębia słodowości przydaje nieco słodyczy kojarzącej się z barley wine, choć goryczka ja kontruje pozostając w ustach. Świetne piwo, grzeje mocno, idzie do głowy, takich w Niemczech ze świecą szukać. Może i dobrze, że podają tylko po 0,2 l (5,80 €) bo mogłyby być kłopoty z chodzeniem

      Oczywiście warzy się tu dużo więcej stylów piw co widać po butelkach wystawionych w gablotkach na sali. Niektóre (Bock, Barley wine, Tripel) były dostępne w butelkach 0,33 l na wynos z lodówki przy barze, oczywiście wraz z tymi co akurat były również na kranach.
      Jak widać z powyższego do poszczególnych piw lanych stosuje się różne pojemności szkła co wprowadza trochę chaosu. Zamawiając trzeba wyraźnie określić ile chcemy, w przeciwnym razie nie wiedzieć dlaczego ale dostaniemy najmniejszą pojemność
      Przy wyborze piw lanych nie należy kierować się kartą lecz tablicą po prawej od baru (nad przejściem do sali) gdzie kredą wypisane są obecnie dostępne. Podobnie jest z jedzeniem, o nim dowiemy się z tablicy na przeciwległej ścianie.
      Szkło firmowe jest ale w mniejszości. Można trafić ale raczej będzie to gładka szklanka lub dedykowana na organizowany przez browar w dzielnicy Ehrenfeld festiwal piwny.
      Podkładki firmowe dostępne na stołach.

      W karcie do jedzenia oprócz czterech sałat (16,40 €) 12 dań głównych (12-22 €) z czego aż 5 jest wegetariańskich. Widać, że i w Niemczech są chętni na odejście od tradycyjnego ciężkiego jedzenia. A patrząc po sali dało się zauważyć, że kucharza muszą tu mieć przedniego - przy prawie każdym ludzie pałaszowali ochoczo i do czysta spore porcje, aż im się uszy trzęsły.

      Tak więc jeśli na prawdziwe piwo w Köln to na pewno tu. Luźna, swojska atmosfera sprzyja spożyciu, mankamentem jest szczupłość miejsca. Nawet w środku tygodnia w lecie (gdy działają stoliki na ulicy) bywa, że trzeba poczekać na stojąco z piwem w ręku, więc w weekend raczej tym bardziej.
      Mankamentem są dość późne godziny otwarcia: wt-sob. 18-1 (kuchnia do 22).

      Na fotkach: 1. Przejście pod torami stacji Köln-Ehrenfeld i piękny mural nawiązujący do przemysłowej historii tej dzielnicy 2. Kamienica gdzie mieści się piwiarnia i browar, na rogu wejście 3. Warzelnia 4. Bar 5. Sala

      Click image for larger version

Name:	DSC07963.JPG
Views:	40
Size:	42,2 KB
ID:	2335760 Click image for larger version

Name:	DSC07965.JPG
Views:	36
Size:	39,9 KB
ID:	2335761 Click image for larger version

Name:	DSC07966.JPG
Views:	37
Size:	30,7 KB
ID:	2335762 Click image for larger version

Name:	DSC07972.JPG
Views:	36
Size:	28,8 KB
ID:	2335763 Click image for larger version

Name:	DSC07968.JPG
Views:	37
Size:	32,0 KB
ID:	2335764

      Comment

      • dadek
        Senior
        • 09-2005
        • 4558

        #4
        6. Helios Ehrenfelder Wiss 7. Summer IPA 3. Colonia Pale Ale 4. Ehrenfelder Alt 5. Black Out Imperial Stout

        Click image for larger version

Name:	DSC07974.JPG
Views:	38
Size:	34,0 KB
ID:	2335766 Click image for larger version

Name:	DSC07970.JPG
Views:	36
Size:	34,8 KB
ID:	2335767 Click image for larger version

Name:	DSC07971.JPG
Views:	36
Size:	38,4 KB
ID:	2335768 Click image for larger version

Name:	DSC08007.JPG
Views:	37
Size:	39,3 KB
ID:	2335769 Click image for larger version

Name:	DSC08009.JPG
Views:	37
Size:	40,3 KB
ID:	2335770

        Comment

        Przetwarzanie...
        X
        😀
        🥰
        🤢
        😎
        😡
        👍
        👎