Ogłoszenie

Collapse

Zasady działu Knajpy/puby polskie

Zasady opisywania lokali:

1) Bardzo proszę o opisywanie każdego lokalu w osobnym temacie,
czyli jeden lokal, jeden temat

2) nazwa tematu powinna mieć strukturę:
miasto, adres, nazwa lokalu
Jeżeli zaś miasto zostało wydzielone jako osobny dział:
adres, nazwa lokalu

Z góry dziękuję za stosowanie się do tych prostych zasad. Mam nadzieję, że ułatwi nam to poruszanie się po tym dziale

Ważne: Piwa proszę komentować i oceniać w dziale Piwo konkretnie, a w tym dziale proszę się powstrzymać od oceny piwnego asortymentu, bo jednym dane piwa smakują, a innym nie.
See more
See less

Miłosław, pl. Wiosny Ludów 21(?), Restauracja Bazar

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pendragon
    Senior
    • 03-2006
    • 13949

    Miłosław, pl. Wiosny Ludów 21(?), Restauracja Bazar

    Restauracja - to brzmi dumnie, ale nic bardziej mylnego. To knajpa w starym stylu z lepiącymi się kulawymi stolikami sprzed 40 lat i chmarą wściekłych much W środku miejscowi stali bywalcy raczą się wódeczką albo winem marki "Wino" oraz zagrywają się na dwóch automatach. WC do przyjęcia, ale nie zachęcające do długiego przebywania. Ale w takim własnie klimacie, spokojnym trzeba dodać, można się tu napić beczkowej Fortuny w cenie 2.60 za pół litra. Jest tylko jeden nalewak, nie wiem czy asortyment się w nim zmienia, czy jest stały - wczoraj był Złoty Smok. Lokal znajduję się po zachodniej stronie placu będącego centrum miasteczka, 2 kamienice dalej (w kierunku północnym, a więc i browaru) od sklepiku z Fortuną. Wbrew brzmiącemu groźnie opisowi warto tam zajrzeć
    Na fotkach kolejno:
    1: położenie względem sklepiku
    2: wejście
    3: wnętrze
    Attached Files

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
  • Pendragon
    Senior
    • 03-2006
    • 13949

    #2
    Chyba tylko ja odwiedzam ten lokal? Minęły prawie 2 lata i znowu tu trafiłem. Piwo wciąż to samo - Złoty Smok, ale już za 2,90 Oczywiście nikt go nie pije, bo miejscowi walą Żubry z butelki lub nawet wódeczkę. Automaty zniknęły, ale przy jednym stoliku grano w chińczyka, czy coś takiego. W nagrodę za napoczęcie beczki i to aż przez przybyszów z Gdańska, barmanka wręczyła kartonik (4 sztuki) szklanek Fortuny.

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

    Comment

    • tomek35
      Senior
      • 02-2007
      • 497

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
      W nagrodę za napoczęcie beczki i to aż przez przybyszów z Gdańska, barmanka wręczyła kartonik (4 sztuki) szklanek Fortuny.
      Dodam, że poprosiłem barmankę o 1 pokal firmowy, a dostałem aż 4 - ku mojemu zdziwieniu . Za ten prezent serdeczne podziękowania.

      Comment

      • VanPurRz
        Senior
        • 09-2008
        • 4229

        #4
        Ktoś go chyba jednak pije skoro jest sprowadzany
        "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

        Comment

        • podswierkiem
          Senior
          • 11-2010
          • 796

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomek35 Wyświetlenie odpowiedzi
          ...poprosiłem barmankę o 1 pokal firmowy, a dostałem aż 4...
          Chyba tam zajrzę przy okazji przyszłotygodniowego pobytu w okolicy.
          "Ruszaj się Bruno, idziemy na piwo;
          Niechybnie brakuje tam nas!
          Od stania w miejscu niejeden już zginął,
          Niejeden już zginął kwiat!"

          Comment

          • raven77
            Member
            • 01-2010
            • 73

            #6
            Lokal odwiedzony przy okazji sobotnich drzwi otwartych w browarze. Z nalewaka dostępny niezmiennie Złoty Smok (jedyne lane piwo) i w godzinach południowych sporo bywalców go popijało.
            Co do szkła, to przemiła pani za barem bez problemów ofiarowała firmowe małe szklanki (w browarze mieli tylko litrowe kufle), natomiast na 0,5 l już nie dała się namówić, ponieważ zostało ich zbyt mało.
            Miejsce godne polecenia, z klimatem, którego co raz trudniej uświadczyć.
            London Stouts & Splendid Old Ales
            Косово је Србија!

            Comment

            • podswierkiem
              Senior
              • 11-2010
              • 796

              #7
              Byłem dziś. Swojski klimat, a co najważniejsze "toceny", alias "capowany" Złoty Smok. Przemiła obsługa (podziekowania za miłą pogawendkę oraz szkło).
              "Ruszaj się Bruno, idziemy na piwo;
              Niechybnie brakuje tam nas!
              Od stania w miejscu niejeden już zginął,
              Niejeden już zginął kwiat!"

              Comment

              • anteks
                maruda
                • 08-2003
                • 10738

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika podswierkiem Wyświetlenie odpowiedzi
                Byłem dziś. Swojski klimat, a co najważniejsze "toceny", alias "capowany" Złoty Smok. Przemiła obsługa (podziekowania za miłą pogawendkę oraz szkło).
                że co ?
                Mniej książków więcej piwa

                Comment

                • delvish
                  Senior
                  • 11-2004
                  • 3508

                  #9
                  A co, w výčapie nigdy nie był, że pyta?
                  Last edited by delvish; 06-12-2010, 21:59.
                  "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                  (Frank Zappa)

                  "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                  Comment

                  • anteks
                    maruda
                    • 08-2003
                    • 10738

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
                    A co, w výčapie nigdy nie był, że pyta?
                    no nie
                    Mniej książków więcej piwa

                    Comment

                    • podswierkiem
                      Senior
                      • 11-2010
                      • 796

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
                      no nie
                      ...to najwyższy czas!!!
                      Zapraszam na Slovensko.
                      "Ruszaj się Bruno, idziemy na piwo;
                      Niechybnie brakuje tam nas!
                      Od stania w miejscu niejeden już zginął,
                      Niejeden już zginął kwiat!"

                      Comment

                      • rohozecky
                        PremiumUżytkownik
                        • 11-2008
                        • 1837

                        #12
                        A niby po co go tam zapraszasz? Kraj w sumie ładny, ale piwo tam praktycznie nie występuje(
                        Last edited by rohozecky; 07-12-2010, 22:17.
                        ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

                        Comment

                        • podswierkiem
                          Senior
                          • 11-2010
                          • 796

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rohozecky Wyświetlenie odpowiedzi
                          A niby po co go tam zapraszasz? Kraj w sumie ładny, ale piwo tam praktycznie nie występuje(
                          Moim, skromnym zdaniem, Kraj to Piękny, a Piwa możemy im tylko zazdrościć.
                          "Ruszaj się Bruno, idziemy na piwo;
                          Niechybnie brakuje tam nas!
                          Od stania w miejscu niejeden już zginął,
                          Niejeden już zginął kwiat!"

                          Comment

                          • dadek
                            Senior
                            • 09-2005
                            • 4552

                            #14
                            Komu zazdrościć, Słowakom? Współczuć wypada... Toż to piwna pustynia się zrobiła z cenami z sufitu, Rohozecky ma rację. Bo do Czech to owszem, jest po co jeździć, na točene lub čepovane.

                            Comment

                            • rohozecky
                              PremiumUżytkownik
                              • 11-2008
                              • 1837

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika podswierkiem Wyświetlenie odpowiedzi
                              Piwa możemy im tylko zazdrościć.
                              Że niby co? Powiedz, że żartowałeś albo prowokowałeś
                              ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎