Czechy, Trutnov, Barvířská 41/6, Pivovarska restaurace (Hotel Krakonoš)

[Jurandofil]

Czechy 8-10.08.2008 - część IIa

Idąc między prodejnou a trutnovskim rynkiem warto zatrzymać się w tej restauracji. Można zjeść dobry obiad (szeroki wybór dań m.in. z kuchni czeskiej). Ale przede wszystkim warto tu usiąść na Krakonosa kvasnicovego!


Ceny piw rewelacyjne (0,5l/0,3l):
12 svetle 16/12Kc;
12 kvasnicove 16/12Kc;
10 svetle 14/10Kc;
10 tmave 14/10Kc.

Latem bardzo wiele stołów w ogródku, każdy pod parasolem Krakonosa w barwach żóltej i zielonej.
Polecam!

[Jurandofil]

Czechy 8-10.08.2008 - część IIb

Podaję jeszcze link do strony restauracji, na pewno warto zajrzeć w celu sprawdzenia godzin otwarcia oraz przykładowych pozycji z jadłospisu.

http://www.hotel-krakonos.cz/restaurace.htm

Z Trutnova wyruszyliśmy pociągiem o 11:25 - bezpośrednim do Vrchlabi. W tym mieście 9 sierpnia nie przypadkiem zaplanowalismy naszą wizytę, bowiem odbywały się Krkonosske Pivni Slavnosti.

[babalumek]

Tuż obok firmowego sklepu znajduje się hotel z restauracją i ogródkiem piwnym. Siedziałem ze względu na pogodę w środku. Wystrój to modelowy przykład jak można spieprzyć coś co niby spieprzyć się nie da. Klimatu zero, połowa stolików z krzesłami luzem na środku sali, reszta niby jakieś klimatyczne oddzielone stoliki, ale całość przypomina połączenie bezpłciowej restauracji ze stołówką. Z jedzenia zamówiłem knedle, gulaszu wołowego nie mieli, w zamian uraczyli mięsem wieprzowym z polewą. Było ok. A teraz piwo bo to najważniejsze. Jakiś Primator jeden pomijam. Z Krakonosza:

- ciemna 10 - WYŚMIENITA !!!! To najlepsza ciemna 10 jaką piłem od lat. Narody klękają.
- jasna 10 - WYŚMIENITA !!!! To najlepsza jasna 10 jaką piłem... no od roku powiedzmy na pewno. Narody znowu klękają.
- jasna 12 - nie piłem, bo jest dostępna w każdej knajpie i postanowiłem zalać się dwoma pierwszymi pozycjami.
- kvasnicowa 12 - wypiłem jedną. Podjarałem się tym piwem z początku bo pierwszy raz miałem okazję spróbować tego specjału, ale trochę się zawiodłem. Ledwo poprawne.
Ceny bodajże 18 kc za duże kvasnicowe i chyba 16 za dziesiątki. Nie pamiętam dokładnie, kto by się przejmował dwiema koronami w jedną czy drugą...
Ja tam jeszcze wrócę

[Shedao]

Lokal odwiedziłem w sobotę. Piwa i ceny takie same jak podane przez babalumka, ich forma podobnie wysoka. Jasna desitka wręcz fenomenalna, faktycznie narody klękają

Szczerze mówiąc, to Krakonosa dodałem do punktów naszej wycieczki w ostatniej chwili, na zasadzie "no skoro będziemy przejeżdżać niedaleko to można wpaść...", tymczasem okazało się, że napotkałem tam najsmaczniejsze piwo całej wycieczki. Do tego gulasz z knedlikami - pyszny, a wszystko to w bardzo korzystnych cenach. Gorąco polecam!

Jeśli będziecie tam w godzinach, gdy przybrowarniany sklepik jest nieczynny (w soboty działa tylko do 11, podczas gdy restaurację otwierają właśnie o 11), to można piwo butelkowe zakupić w recepcji hotelu, na drugim piętrze w tym samym budynku.

[VanPurRz]

Czechy, Trutnov, Barvířská 41/6, Pivovarska restaurace (Hotel Krakonoš)

http://www.hotel-krakonos.cz/kontakty.htm

Szukając z rozpaczą miejsca gdzie wypiję ostatnie piwo na czeskiej ziemi (podczas wykendowego pobytu) i mając niecałe 30 minut trafiłem na szczęście "na czuja" do tego miejsca.
Przechodząc most widać plafon Krakonosza i hotel. W środku podział na dwa miejsca - Restaurace i Pivnice - oba w klasycznym stylu jaki uwielbiam. Oba tez odnowione i dla mnie jeszcze za "świeże". Szkoda, że nigdy nie trafiłem do tego miejsca w latach chociaż jeszcze 90.
Na jedzenie nie miałem czasu (wziąłem na wynos utopenec - bardzo dobry) i zdążyłem walnąć dwa szybkie - kvasnicove za 18 k i ciemne za 16 koron. Oba świetne.
i tylko żałowałem, że nie miałem chociaż ze dwóch godzin na to miejsce.

ps. biorąc pod uwagę ceny piwa i jedzenia to opłaca się przyjeżdżać z Polski na bilecie podróżnika. Polska to jednak jest załamujące miejsce pod względem cen. W Czechach piwa mogą kosztować poniżej 3 złotych w lokalu i to lokalu hotelowym jakby nie było. Powiedzmy, że w innych miejscach piwa było po 25 koron czyli niewiele ponad 3 złote.
A u nas jedyne co się potrafi to wyśmiewać "pilsa za 3 złote". A nie powinien to być temat do wyśmiewania ale do poważnej dyskusji o chciwości polskiego biznesu (i tego małego i tego średniego i dużego) bo nikt mi nie wmówi, że tam piwo może kosztować w lokalu 3-4 złote a u nas "musi" 10-12 (akcyza może powodować różnicę 20%,nie więcej, reszta kosztów jest pi razy drzwi podobna, podobne są też zarobki). (ps. zresztą trochę normalności pojawia sie w postaci piw czeskich za 6 zł w Piwnym Strychu czy Pod Kopytem - tu niestety tylko latem).

[grodek]

Czy ktoś zna godziny otwarcia sklepiku znajdującego się przy browarze ?

[Pendragon]

Masz na stronie browaru (podnikova prodejna)

http://www.pivovar-krakonos.cz/prodej.htm

[dadek]

Trutnov ponownie odwiedzony 20.08.2017 przy powrocie z imprezy w browarze Dobruška. U Krakonoša bez zmian - leją 4 piwa:
- Světlé výčepní 10°, 17 kč
- Tmavé výčepní 10°, 17 kč
- Světlý ležák 12°, 20 kč
- Kvasnicová 12°, 20 kč
Piwa klasycznie dobre, a ceny jak widać wciąż rewelacyjne. Do jedzenia niezmiennie bardzo smaczne dania czeskiej kuchni w równie przyjemnych cenach - najeść się można od 89 do 114 kč. Oczywiście najmilej w obszernym ogródku na zewnątrz. Będąc w Trutnově ominąć nie wolno!