Birżu, Senovinis

[sibarh]

Pet firmowy 1 litra, alkohol 7 %, eks.brak, zakrętka goła
Kolor - brazowo-czerwony, klarowny
Piana - nie wysoka, nie trwała
Zapach - wyraźny kawowo-karmelowy, bardzo sympatyczny
Gaz - okey
Smak - słodowo-owocowo-miodowe, średnio słodkie, lekko karmelowe, leciutko winno-kwaskowate, lekko palone, średnia goryczka
Smaczne, jakbym nie widział etykiety, a ktoś by mnie poczęstował to powiedziałbym,
że jest to piwo niemieckie typu festbier lub wyrób belgijsko-holenderski
Smaczne, warte zaliczenia.

W moim "zbiorze" piw zagr. nr 1937 - moje 992 nowe piwo na forum

[sibarh]

Piwo:

[Kolesław]

Zapach owocowo-winny, delikatny, przyjemny, aczkolwiek nietrwały. Jak już się ulotni, pozostaje lekki słód.
Piana słaba. Nieźle się napracowałem by uzyskać centymetr. A i ten szybko opadł, pozostał ledwie cień piany na powierzchni.
Gaz takoż słaby - prawie się go nie czuje.
Kolor mocnej herbaty, pod światło ceglasto-różany.
Smak słodowo-winno-owocowy. Jest i trochę kwasku. Ale wszystko to dominuje goryczkowy, chmielowy posmak.
Oryginalne piwo, a mimo wszystko dobrze wyważone. Ma coś z belgijskiego ale, ale nie wydaje mi się by było piwem górnej fermentacji. Solidne 4, a jeśli komuś nie przeszkadza brak piany i gazu, to można dać jeszcze mały plusik. (Jeśli uprzeć się na porównania z Belgami, to trzeba przyznać jednak, że przeciętny Belg jest bardziej złożony, ale gdzie Walonia, gdzie Żmudź, nie ma co się upierać )
I takie fajne piwo pakują w PET-y

[Kolesław]

Detal.