Foksal 21, Meta

[HubertJ]

Lokal w klimacie PRL-u. Można zjeść białą kiełbaskę czy bigos, popatrzeć na kolekcję perfum w toalecie (pani walewska, woda brzozowa etc.), wypić herbatę w szklance, w koszyczku blaszanym, i napić się piwa w klasycznym kuflu. No i to co najważniejsze, Dawne Niepasteryzowane z kija w cenie 9 zł za 0.5 l.
Jedyne miejsce, które odwiedziłem podczas pobytu w stolicy, ale jak najbardziej warte zapamiętania

Strona lokalu

[funky83]

Ooo, coś czuję że niedługo odwiedzę tą Metę

[żąleną]

A jakie godziny otwarcia?

[Seta]

masz linka leniu! :P

[żąleną]

Ano mam, ale godziny otwarcia złośliwie umieszczone są na samym środku strony, kiedy normalny człowiek szuka ich po wszystkich zakładkach.

[Cannabee776i99]

Odwiedziłem ten lokal w ostatnią sobotę i z piw dostępny był jedynie butelkowy Żywiec, więc grzecznie acz stanowoczo podziękowałem. Mam nadzieję, że były to jedynie posylwestrowe braki...

[petrus33]

Byłem tam zaraz po Świętach.
Wybór bardzo mizerny, tylko dwa piwa godne uwagi. Dawne z beczki i Warszawiak 0.33 z butelki.
Dawne smaczne jak zawsze.
Myślałem, że nastrój w tej knajpie jest lepszy. Niestety jakoś tak chłodem stamtąd powiało. Ani kanap, ani ław, tylko te metalowe stołki. Jakoś mi to niezbyt pasuje do piwiarni.

[Komar_Pafnucy]

To prawda. Lokal nie nadaje się na dłuższe posiedzenie. Ale żeby wpaść na jedno piwko czy parę kolejek jest zupełnie w porządku. Dużym plusem są godziny otwarcia.
Jakiś czas temu barman zrobił na mnie wrażenie. Jak tylko wszedłem z kumplami - zaproponował flaszkę.

[funky83]

Byłem tam w sobotę i niestety lanego Dawnego nie uświadczyłem. Warto jeszcze dodać, że toaleta kosztuję 1zł...

[iron]

O ile jeszcze cenę Dawnego od biedy jestem w tym miejscu skłonny zaakceptować, to opłaty za toaletę w lokalu, który sprzedaje piwo nigdy!
Nie zamierzam odwiedzać.

[HubertJ]

Będąc tam, staropolskim zwyczajem wsadziliśmy chusteczkę między drzwi a ościeżnicę. Może to nie jest zachowanie, którym należy się chwalić. Ale jak oni nas opłatą za wc, to my ich chusteczką.

[becik]

Foksal 21...czyli obok śp pamięci SOMY (Foksal 19)

[VanPurRz]

Opłata za wc pewnie według nich jest nawiązaniem do stylu lokalu czyli lokalu z PRL, ale nawet w PRL klienci za toaletę nie płacili.
Moje jedyne zastrzeżenie co do lokalu to cena piwa, i nie tylko dlatego, że 9 PLN ale chodzi o stosunek wódka-piwo. Wódki są wświetnych jak na miejsce cenach 5 PLN, a z reguły zakłada się, że piwo kosztuje tyle ile 50 gram wódki. Ponieważ teraz sprzedają wódkę na 40 gram no to piwo powinno kosztować 6-7 PLN.

Ale to moje jedyne zastrzeżenia bo reszta podpasowała mi na 1000 procent.
Od świetnej barmanki która z uśmiechem znosiła jakieś upierdliwe ględzenie jednego podstarzałego klienta, umiała zachęcić do zakupu jedzenia, miała świadomość, że leje piwko nie koncernowe i wogóle była OK.
Wystrój lokalu to miód na moje wrażenia estetyczne, w zalewie likwidowania wszystkiego co fajne (vide Grażynka) powstał lokal który jest bezpośrednim nawiązaniem do takich lokali. Aż się chce spędzić tam całe życie
Jeżeli dodam do tego świetne piwo (chociaż z zastrzeżeniem cenowym), pełny przekrój wódeczek i czystych i smakowych, oranżadę i ptysia, jeżeli dodamy nie inwazyjną muzykę z lat 60-80 (ach wreszcie ucho odpoczywa o wszechobecnej popowo-houso-disco-techno-łupanki) którą UWAGA - można sobie zamawiać poszczególne utwory (mam nadzieję, ze lista będzie rosła z czasem) to otrzymamy PRZEPIĘKNE miejsce i na kilka piw po pracy, i na start przed imprezka, i na spotkanie kolegów przy zakąsce i wódeczce, i na odetchnięcie świeżym powietrzem w warszfaskim pretensjonalnym zadęciu kanapowo-minimalistycznym.

Aż nie chciało się wychodzić ale czas już było jechać na mecz.

[rohozecky]

A co mieli z beczki? Dawne?

[VanPurRz]

Tak Dawne. Tu w sumie druga uwaga. Na lato przydałoby się lżejsze piwo.