Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Węgry, Kerekegyháza, Szent Istvan ter 1, Domján Sörozo.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • bastion
    PremiumUżytkownik
    • 10-2006
    • 1117

    Węgry, Kerekegyháza, Szent Istvan ter 1, Domján Sörozo.

    Tym razem czas zaglądnąć w równinne okolice Kecskemetu, gdzie do niedawna było sporo małych browarków.
    Przetrzebiły się mocno, ale i tak nie jest źle.
    Do Kerekegyhazy, przyjechaliśmy klimatycznym podmiejskim Ikarusem z firaneczkami w oknach, jadąc dłuższy czas przez jakieś pustkowia, gdzie na horyzoncie z trudem można było wypatrzyć jakieś światełko, już grubo po zmroku i odpadł w ten sposób punkt programu, z wizytą bezpośrednio w browarku, w prywatnym domu gdyż nie chcieliśmy się tam dobijać, wiedząc że nie ma tam żadnego lokalu w którym można spróbować miejscowego piwa.
    Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie awaria lokomotywy w Polsce, co pociągnęło do Budapesztu takie spóźnienie, ze zamiast o 8.30, byliśmy o 13.30 i posypał się cały plan dnia...
    Na szczęście, istniał lokal Domjan , Söröző w którym można było sie napić piwa z lokalnego browarku.
    Wieś na Węgrzech, tradycyjnie jak chyba każda wieś, ma swoją główną ulicę gdzie jest przystanek, market, kościół i..knajpka oczywiście.
    Wystarczy wysiąść na głównym przystanku na placu- Szent Istvan Ter, by już za wiatą przystankową, rzuciła się w oczy gustowna reklama lokalu.
    Wystarczy kilka kroków, i już stoimy przed kanjpką, w nowo wybudowanym pasażu handlowo-gastronomicznym.
    Nad drzwiami neon ''Spaten bier'', ale wewnątrz po nim ani słychu, ani widu, co bynajmniej nie spowodowało jakiegoś rozczarowania, boć nie za tym żeśmy tu przybyli.
    Dwa niewielkie pomieszczenia, dosć przytulne z dużą ilością drewna, w wykończeniu. Przy barze pani z panem, zaaferowani lecącym w TV serialem.
    W drugiej salce z kilkoma ławami, dwóch klientów.
    Pora już podwieczorna, więc raczej powinno być więcej ludzi.
    Może recesja również odbiła się na frekwencji..
    Wejście ''obcych'' nieco rozruszało senną atmosferę, gdyż pani zerwała się do czyszczenia stolików i wytrzepywania popielniczek.

    Miejscowy minibrowar zarządzany jest przez pana Domjana Istvana, od 1993 (widziałem źródło że od 1992) roku.
    Adres domu gdzie jest browarek, to Kun Utca 4, kilka ulic od piwiarni.
    Spróbować można jeden rodzaj piwa, o nazwie ''Domjan Sör''-vilagos czyli jasny lager.
    Piwo ma 4,8% vol. alc.
    Lane w ''gołe'' szklanki,podstawek brak.
    Pianka trzymała się długo, zostawiając krążki na ściankach.
    W smaku lekkie, dosyć słabo nachmielone, co jest chyba normą na Węgrzech.
    Niestety co jest chyba również normą, co mnie smuci nie pija się prawie wcale niefiltrów.
    Zapach też trochę anemiczny, ale w sumie piwo warte spróbowania.
    Można też kupić, oryginalne litrowe pety, z etykietkami.
    Poprosiłem o jeszcze jakąś etykietke luzem, i pani nie wiedząc co począć za namową gościa, po prostu zerwała z innej butelki.
    Całe szczęście że nie używa się tam naklejek rozpowszechnionych w różnych browarkach, tylko bardzo słaby klej.
    Gdyby tak przyklejano np. w Korebie, zamiast jakiejś mutacji Butaprenu...
    O dziwo co się rzadko zdarza, to piwo z peta wieczorem pite w pokoju, lepiej smakowało niż nalewane.
    Było jakby bardziej treściwe.
    W piwiarni można zjeść kiełbase z rusztu.
    Natomiast dwa lokale obok, jest restauracja z konkretniejszym menu i to całkiem niedrogim, tylko że tam czynne do 16.00 w dni robocze.
    Do przystanku autobusowego przylega za to budka z langosami, które to nasycą pobieżnie głodnych wędrowców.
    Piwo nalewane kosztuje 230, 140,100 Ft, za 0.5, 0.3, i 0,2 l.
    Za butelke litrową piwa ,zapłacimy 270 Ft.
    Na tablicy cenowej jest także napisane nieobecne w tym czasie piwo Elefant, o mocy 6% alc.
    Lokal czynny, jak to już chyba norma węgierska przewiduje, typowo dla miłośników piany skoro świt.
    Pon-sob 6.00- 22.00. W niedziele dają sobie rano pospać pani z bufetu, bo czynne 7.00- 22.00.
    A co niech sobie odpocznie po całym tygodniu roboty..
Przetwarzanie...
X
😀
🥰
🤢
😎
😡
👍
👎