Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czechy, Harrachov 29, Restaurant "U Paseku"

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Czapayew
    Senior
    • 10-2002
    • 1966

    Czechy, Harrachov 29, Restaurant "U Paseku"

    Niewielka, stylowa restauracyjka (z pensjonatem) niedaleko browaru. W "piwnej" ofercie - lany Gambrinus - duży 35 CZK. Ponadto niezłe jedzenie we wcale przystępnej cenie - polecilibyśmy pomidorową i "krkonisky ohen". Duy plus tej knajpy to miła obsługa. Aha - godziny otwarcia dość dziwne - raz koło drzwi widnieje "17-22" a RAZ "12-22".
    "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

    www.zamkoszlaki.com
    www.piwnekapsle.net
  • dadek
    Senior
    • 09-2005
    • 4538

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Czapayew Wyświetlenie odpowiedzi
    W "piwnej" ofercie - lany Gambrinus - duży 35 CZK.
    Ło matko, dobrze że ostrzegłeś, od razu widać że piwa to oni tam nie mają. I jeszcze taka cena za te popłuczyny. Mam nadzieję, że jednak biesiadowałeś przy kufelku w innych opisanych przez Ciebie knajpkach w Harrachově. Jak dla mnie browarek Novosad jest tam najlepszym miejscem na piwne uniesienia...

    Comment

    • Czapayew
      Senior
      • 10-2002
      • 1966

      #3
      W naszym biesiadowaniu towarzyszył nam nieodłącznie nasz synek, Mikołaj (16 miesięcy), więc szukaliśmy lokali z zakazem palenia i w miarę spokojnych. A browar to mimo wszystko gwar, tłum i dłuuuuugie wyczekiwanie na kelnera (że o zapominaniu o zamówieniach nie wspomnę).
      "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

      www.zamkoszlaki.com
      www.piwnekapsle.net

      Comment

      • pebejot
        Senior
        • 01-2010
        • 1412

        #4
        Nie prawda, browar browarowi nie równy. Byłeś w minibrowarach w Kozlovicach, Štramberku, lub Vojkovicach ? Ani tłumu, ani gwaru, ani wyczekiwania, ani zapominania, ani dymu.

        Comment

        • Czapayew
          Senior
          • 10-2002
          • 1966

          #5
          Nie byłem, ale mniemam, że nie są to miejscowości pełne niemieckich turystów, przyjeżdżających tu na narty. Nasze poprzednie wizyty w browarze nie zostawiły na nas najlepszego wrażenia. Harrachov to mimo wszystko bardzo komercyjne miejsce, a Pivovar Novosad to jeden z lokalnych konglomeratów turystyczno-przemysłowych. A spokojna atmosfera "U Paseku" odpowiadała nam, ceny piwa też jakoś przełknęliśmy.
          Last edited by Czapayew; 21-02-2010, 14:29.
          "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

          www.zamkoszlaki.com
          www.piwnekapsle.net

          Comment

          • pebejot
            Senior
            • 01-2010
            • 1412

            #6
            Hmm, 35 koron za Gambrinusa ja bym nie przełknął, za dobre piwo jeszcze tak. Najdroższym minibrowarem, w jakim piłem piwo (oprócz Pragi) był Svaty Florian w mieście Loket. Kosztowało 40 koron.

            Comment

            Przetwarzanie...
            X
            😀
            🥰
            🤢
            😎
            😡
            👍
            👎